-
Rodzice mają dość, dziecko się "popsuło". Co robią? Wysyłają je na terapię. Do naprawy
"Mówmy o tym, że jest nam trudno, że sobie nie radzimy, że jesteśmy wypaleni i zmęczeni jako rodzice. Mamy prawo o tym mówić. Jednak niech to nie będzie umoszczenie się w roli ofiary swojego rodzicielstwa" - pisze czytelniczka "Wysokich Obcasów". -
Uczestniczka Marszu Miliona Serc domaga się przeprosin od Terleckiego. Za "spęd pustych serc"
"Po elicie politycznej spodziewam się klasy i rozwagi. Skoro Pan tego nie zauważył, informuję Pana, że nasze serca nie są puste" - pisze nasza Czytelniczka z Lublina. I wzywa Ryszarda Terleckiego do przeprosin. -
Powiedz mi, jak traktujesz swoje ciało, a powiem ci, skąd jesteś
W szatniach wszyscy swobodnie spacerują nago. Nikt się na nikogo nie gapi. Dzieci nie zwracają uwagi na wiszące im na wysokości wzroku penisy. Sporo kobiet ma owłosione pachy, łono i nogi -
Skończyły się wakacje, przed nami kolejny rok szkolny. Trudny czas dla "odmieńców"
Moi "dziwni" uczniowie uzyskali najlepszy w województwie wynik na egzaminie, doceniono moją innowację i to, że ci "odmieńcy" mogą osiągać wspaniałe rezultaty w masowej szkole. -
Skradziono mi wózek inwalidzki. Gdy pies patrzy na mnie i chce na spacer, dociera do mnie, ile straciłam
Znajomi mówią, że to draństwo ukraść wózek inwalidzki. A mnie jest po prostu smutno, przykro i gorzko. -
Sąd siódmy rok eksperymentuje na dziecku. Jako mama doszłam do ściany
Zabrano mi małą i dopiero poinformowano o nocnym postanowieniu. Kurator nie pomógł. Nikt poza mną nie widzi przerażonych oczu mojej córki, jej potrzeby są przezroczyste -
Poznałyśmy się, kiedy byłam dzieckiem. Gapiła się ze mną godzinami w sufit. Dziś krzyczę, jak tylko ją zobaczę
Stałam się brutalna i wulgarna w stosunku do niej. Ostatnio krzyczę, jak tylko ją zobaczę: Spie...laj! Ty szmato - depresjo -
Co ma zrobić 10-latek, któremu rodzice mówią: "Tylko nie mów nikomu"?
Te słowa wypowiadają nie tylko księża oskarżeni o pedofilię, te słowa padają również w na pozór normalnie funkcjonujących domach, gdzie w imię lojalności wobec rodziców, a jednak katów, dziecko milczy, a prawda o sytuacji rozgrywającej się w tych domach nigdy nie wyjdzie poza ich ściany. -
Trafiłam do szpitala psychiatrycznego. Dopiero dziś potrafię to otwarcie powiedzieć
Do dziś pamiętam swoją pierwszą myśl jak za własną zgodą przekroczyłam próg szpitala decydując się na pobyt: "Świat, który znałam wczoraj nagle gdzieś zniknął". -
Jak mam mieć ochotę na cokolwiek, gdy wciąż słyszę, jak to nic nie robię, źle robię, jestem za gruba
Rozdaję panom śniadanie, potem sprzątam, co nabrudziłam, i zasiadam do kawy. To nic, że jest zimna. -
Wreszcie czuję się wolna. Wolna od podkładów, fluidów, mascary, pudrowania nosa
Jedna z córek całkowicie popiera moją filozofię wyzwolenia się, odpuszczenia w wyścigu z czasem. Druga córka i mąż absolutnie nie popierają takiego trendu. Mówią, że właśnie z wiekiem należy się tym więcej przykładać do tuszowania mankamentów i maskowania upływających lat. -
Dziś wiem, że byłam kochana. Mała księżniczka, tańcząca przed tatą, wychwalana. Wtedy nie wiedziałam
Ojciec był DDA, zamknięty i wybuchowy. Alkohol był ucieczką od prozy życia. Dla zabawy gotów na wszystko, rodzinę spychał na dalszy plan. -
"Chłopaka masz? Bo jak na studiach kogoś nie znajdziesz..." Czy też to słyszałaś?
Kochanie, dziewczynka tak się nie zachowuje. Ciągle w tych portkach chodzisz. Umaluj się choć raz -
Jako córka nadopiekuńczej, kontrolującej matki nie miałam szansy stać się dorosłym dzieckiem [LIST]
Nie chcę, aby moje dzieci tak jak ja, nawet po 40-tce borykały się z podstawowymi wyborami i strachem przed podejmowaniem decyzji -
Znalazłam go na profilu randkowym. Tak, tam też jest miłość
Miałam pieniądze, potrafiłam zapewnić dziecku wiele atrakcji, ale ta gonitwa była rozpaczliwym wołaniem o to, za czym tęskni kobieta. -
W nocy zażywał narkotyki, a rano chciał odbierać mi dziecko. Zaczął się horror [LIST]
Jakież było moje zdziwienie, kiedy na 13 stronach opinii OZSS nie było ani jednego negatywnego słowa o ojcu, nic o podejrzeniu pedofilii, agresji, dopalaczach. Czytałam natomiast o alienacji, którą stosuję, i jak katastrofalny wpływ ma ona na dziecko. -
Wychowuję dziecko w Szwecji. Boję się i tak ma być. My, dorośli, mamy czuć, że nie wszystko nam wolno [LIST]
Pamiętam, gdy wkroczyłam, jak jakiś ojciec na placu zabaw szarpnął dziecko. Wszyscy udawali, że nie widzą i nie słyszą, a później to ja dowiedziałam się, że psuję atmosferę, a w sprawy rodzinne nie powinnam się wtrącać -
Potrzebowałam 18 lat, aby uwierzyć, że jestem piękna. To przez anoreksję [LIST]
Wiele osób wciąż uważa, że zaburzenia odżywiania, anoreksja to fanaberia, wymysł rozpieszczonych dziewczyn. -
Ile w tej bezdomności jest przypadku, siły wyższej, a ile ucieczki od osobistego piekła?
Bezdomność. Same chciały? Jakie decyzje trzeba podjąć, by się do takiej sytuacji doprowadzić? Za tym musi stać dramat. I to nim trzeba się zaopiekować. -
On - mój mąż - ściska mocno jej dłoń. Ona - przytulona do niego - szepcze mu coś do ucha. Zamarłam [LIST]
Ona zawsze blisko nas. Sympatyczna. Niezwykle dla mnie miła. On zadowolony, że przyjechała, oczy mu błyszczą, często ją zaczepia, podszczypuje. Raz obudził się z jej imieniem na ustach.