-
Rodzice mają dość, dziecko się "popsuło". Co robią? Wysyłają je na terapię. Do naprawy
"Mówmy o tym, że jest nam trudno, że sobie nie radzimy, że jesteśmy wypaleni i zmęczeni jako rodzice. Mamy prawo o tym mówić. Jednak niech to nie będzie umoszczenie się w roli ofiary swojego rodzicielstwa" - pisze czytelniczka "Wysokich Obcasów". -
Uczestniczka Marszu Miliona Serc domaga się przeprosin od Terleckiego. Za "spęd pustych serc"
"Po elicie politycznej spodziewam się klasy i rozwagi. Skoro Pan tego nie zauważył, informuję Pana, że nasze serca nie są puste" - pisze nasza Czytelniczka z Lublina. I wzywa Ryszarda Terleckiego do przeprosin. -
Co ma zrobić 10-latek, któremu rodzice mówią: "Tylko nie mów nikomu"?
Te słowa wypowiadają nie tylko księża oskarżeni o pedofilię, te słowa padają również w na pozór normalnie funkcjonujących domach, gdzie w imię lojalności wobec rodziców, a jednak katów, dziecko milczy, a prawda o sytuacji rozgrywającej się w tych domach nigdy nie wyjdzie poza ich ściany. -
Wreszcie czuję się wolna. Wolna od podkładów, fluidów, mascary, pudrowania nosa
Jedna z córek całkowicie popiera moją filozofię wyzwolenia się, odpuszczenia w wyścigu z czasem. Druga córka i mąż absolutnie nie popierają takiego trendu. Mówią, że właśnie z wiekiem należy się tym więcej przykładać do tuszowania mankamentów i maskowania upływających lat. -
W nocy zażywał narkotyki, a rano chciał odbierać mi dziecko. Zaczął się horror [LIST]
Jakież było moje zdziwienie, kiedy na 13 stronach opinii OZSS nie było ani jednego negatywnego słowa o ojcu, nic o podejrzeniu pedofilii, agresji, dopalaczach. Czytałam natomiast o alienacji, którą stosuję, i jak katastrofalny wpływ ma ona na dziecko.