-
Siedzę na palmie na rondzie de Gaulle'a
Siedzę na niej już tak długo, deszcz pijąc i korę jedząc, że wie o tym nawet listonosz, dziś wdrapał się do mnie i podał list, od matki -
Dawno temu w całej stolicy jeden był tylko zegar
Pojechał raz do stolicy mój przyszły ojciec i nie wrócił z godziną, ale z żoną -
No i wzięła i umarła, bibliotekarka ze szkoły mojej podstawowej
Jak umarła ona, to tak, jakby umarły one wszystkie. Samotne zakładki, opuszczone przez niejedną książkę. -
Moje miasto się promuje: oferujemy wpier..., ale nie ma od kogo
Jedyna atrakcja dla turystów, których nie było, nie ma i nie będzie -
Pociąg wjeżdża w tunel, jest szesnasta, a ciemności już kryją ziemię. Rudnicki wraca do Polski na sylwestra
Jaka apokalipsa, tacy jeźdźcy, w maseczkach jednorazowych z Żabki -
Pyszałek Wyspiański. Gość po prostu nie umiał w literki [RUDNICKI]
Stanisław Wyspiański. Kto jest w stanie dziś przebrnąć przez jego twórczość? Ile osób w Polsce ślęczy nad jego spuścizną? -
Rudnicki wsiada do autobusu i wiesza się na pętlach czasu
Dlaczego pociągi zapowiadają tylko kobiety? Myślałem, by być jak Gagarin - on pierwszym pilotem w kosmosie, ja - pierwszym zapowiadaczem -
Na ulice wychodzą sfory wściekłych psów. Kagańce zdjęły im władze i Kościół
Linczują cię słowami i nie protestujesz, człowiek zaczyna wtedy nie lubić siebie samego. Nie do twarzy mu ze sobą. Oto etos inteligenta w czasach PiS. -
Największe oszustwo w historii literatury. Rudnicki o Kosińskim
W jednej z wymyślonych scen topią go w kloace, Kosiński utopił w kloace tych, dzięki którym przeżył. Dzięki ich po chłopsku rozumianej tolerancji "to wprawdzie Izraele, ale też ludzie, prawda?". Utopił ich tylko i wyłącznie dla nakładu. -
Ginczanka to poetka, nie nowa woda mineralna! Rudnicki odkrywa najjaśniejszą gwiazdę przedwojennej literatury
Okrzyki: "Żądamy ghetta dla Żydów!", przyjmuje z dumną wyższością. Potrafi też być cool, na bal maskowy do Hotelu Europejskiego przychodzi z walizką z napisem "Jutro na Madagaskar". Na szmalcowniczce zemści się w ostatnim, genialnym wierszu. Zuzanna Ginczanka, poetka, którą zachwycał się Tuwim. -
Lucian Freud, wnuk Zygmunta i najdroższy malarz świata. Albo penis, albo pędzel [RUDNICKI]
W połowie lat 90. miała wyjść biografia Luciana Freuda, przez niego autoryzowana. Przeraził się, kiedy ją przeczytał, wstrzymał publikację. Inny dziennikarz składać zaczął szkielet jego życiorysu, Freud nasłał na niego paru gangsterów, aby odwiedli go od tego pomysłu. -
Sypiając z wrogiem. Seks pod okupacją
W Warszawie tylu Niemców paradowało po ulicach z prostytutkami, że nie wiadomo było, czy to jakiś pionierski Międzynarodowy Dzień Seksu, czy okupacja. Wychodzi na to, że my, Polacy, przelewaliśmy wtedy krew, a oni, Niemcy, spermę. A wiele Polek brało czynny udział w ruchu oporu, tym miarowym, biodrami.