-
"Jak chodzisz, dziadu?". To retoryczne pytanie usłyszałem w dniu moich 53. urodzin...
Zadał mi je pędzący na rowerze młodzian, kiedy próbowałem przejść po pasach przez ścieżkę rowerową. Nie był to ostatni tego dnia kontakt z młodym pokoleniem. W te urodziny ostatecznie przekonałem się, że jestem starym ramolem. -
Wachnowski śpiewa Wysockiego. Słucham tej płyty z podziwem, bo branie się za tego wielkiego poetę wymaga odwagi
Wyobrażam sobie, że na płycie "Wysocki osobisty" jej autorzy podpowiadają, że dla rosyjskiego poety i pieśniarza przestrzeń języka jest jedyną prawdziwą ojczyzną. Rosyjska napaść na Ukrainę nadała temu wydawnictwu dramatyczny wydźwięk. -
W płockiej katedrze na ponad godzinę zatrzymał się czas. Po koncercie ruszył z kopyta. Może to i dobrze
28. Festiwal Muzyki Jednogłosowej za nami. Zakończył go koncert, który bez wątpienia można zaliczyć do najlepszych w prawie trzydziestoletniej historii płockiej Jednogłosówki. -
Przyjemność ma na imię théleme. Przyjechali, zaśpiewali, zrobili z publicznością, co tylko chcieli
Nazwa zespołu théleme (piszą się z małej litery) pochodzi od opactwa opisanego przez Rabelais'go pod koniec książki "Gargantua i Pantagruel". Thél?me to miejsce, gdzie "dobrzy towarzysze" dzielą się przyjemnością "czytania, pisania, śpiewania i grania na instrumentach harmonicznych", kierując się jedną zasadą: "Rób, co chcesz". -
Modlitwy westchnień na rozpoczęcie 28. Festiwalu Muzyki Jednogłosowej. Chyba po raz pierwszy wystąpił na nim płocczanin
Damian Kacner nie tylko stąd pochodzi, ale też ukończył w Płocku szkołę muzyczną i śpiewał w chórze Vox Singers. -
Kupujcie płyty, czyli jak streaming zabija muzykę
Prawie wszystkie płyty, o których piszę na tych łamach albo na moim blogu, mam w wersji fizycznej. Jestem starej daty i muzyka nie smakuje mi, jeśli nie trzymam jej w dłoniach, nie czuję zapachu farby drukarskiej, nie oglądam zdjęć, nie czytam o programie i wykonawcach. -
Znajomy skończył pięćdziesiątkę. Rozwiódł się, podszkolił w Tik-Toku, sprawdził, czym jest clubbing i shopping, rzucił przynętę...
To daleki znajomy, ale znają go wszyscy. A jeśli nawet nie tego konkretnego faceta, to ma on tyle klonów, że każdy zna jakiegoś sobowtóra mojego znajomego. -
Popatrzył na mnie z mieszanką pogardy i politowania i prychnął: "Prawda? Jaka prawda?". Pytanie na dziś: Co to jest prawda?
Pisząc te słowa, słucham "Pasji Janowej". To mój wielkotygodniowy rytuał, który praktykuję od kilkudziesięciu lat. -
Gdy dostałem tę książkę, nie wyobrażałem sobie, że przeczytam ją od deski do deski. Opowieść, od której trudno się oderwać
Imponujący rozmiarami "Poczet faraonów" Bogusława Kwiatkowskiego (drugie i uzupełnione wydanie) zawiera życiorysy faraonów władających kolejno starożytnym Egiptem. Można więc je czytać na wyrywki, w zależności od potrzeb i zainteresowań. -
Złapałem się na tym, że próbuję zrozumieć Putina, przejrzeć jego myślenie, filozofię, które - co zakładamy - są przyczyną wojny
Coś przecież musiało być początkiem. Coś musiało sprawić, że przeszedł na ciemną stronę mocy - o ile w ogóle był po jasnej. -
Jak rozmawiać o Rosji i Rosjanach? Jak oddzielić to, co prawe, od tego, co zbrodnicze? Czy ogłaszać embargo na rosyjską kulturę?
-
Portret zapomnianego kompozytora, minionego czasu i ważnego dla europejskiej kultury miejsca
Spotkanie z muzyką Ernsta Köhlera w nagraniu Marka Toporowskiego obudziło we mnie zainteresowanie nieznanym mi wcześniej ewangelickim kościołem Świętego Ducha w Jaworze (województwo dolnośląskie). -
Znów zaczynam myśleć o wojnie, znów zaczynam się bać. Dobrze, że jutro wyjdę do pracy i działaniem zabiję te cholerne myśli
Nie idzie mi pisanie, nie idzie czytanie, nie idzie słuchanie muzyki. Bez przerwy sprawdzam, co się dzieje. -
Protestancki kompozytor na katolickim dworze. Album, który wypadałoby mieć, a przynajmniej uważnie przesłuchać
I kto powiedział, że w wykonawstwie niemieckiej muzyki barokowej rację mogą mieć tylko Niemcy, Belgowie albo Holendrzy? Tą płytą swoich niepodważalnych racji dowiódł też Jarosław Thiel. -
Jak znajomy dom budował. "A daj spokój. Podwyżki mnie zjadły. Lepiej było spieprzyć za granicę" - rzucił po kilku latach
Kilka lat temu zamożny znajomy postanowił wybudować dom. Zaczęło się od tego, że chciał się w cholerę wynieść z Polski po tym, jak zrozumiał, że rządzący naszym krajem nie zawrócą z obranego kierunku, prowadzącego ku przepaści. -
Aldona Bartnik śpiewa o miłości. Jej głos daje mnóstwo przyjemności
Trzy lata temu ukazała się pierwsza solowa płyta Aldony Bartnik zatytułowana "Melancholia". Chwaliłem ją, choć miała mankamenty związane z realizacją dźwięku. Śpiewaczka zmieniła jednak wydawcę. -
Ostatnio spędziłem sporo czasu na łonie rodziny. Pomyślałem: mogą to być ostatnie wspólne chwile, zanim trafię do więzienia...
...za niedopełnianie obowiązków. To zapewnia mi "lex Czarnek". -
O człowieku, który kochał zegarki. Kto wie, że to Polaka nazywa się zegarmistrzem królów?
Pablo Picasso i Albert Einstein, królowa Wiktoria i król Wiktor Emmanuel III, kompozytor Piotr Czajkowski i pisarz Lew Tołstoj, papież Pius IX i sowiecki dyktator Józef Stalin, jazzman Duke Ellington i legenda animacji filmowej Walt Disney. Co łączyło tych ludzi? -
Na nowy rok życzę nam poczucia humoru. Ale nie byle jakiego, ciężkiego, siermiężnego czy prostackiego
Takim epatuje współczesny polski kabaret. Wystarczy wybrać się na pierwszą lepszą noc kabaretową, a usłyszymy nie śmiech, a rechot. -
Objawy nostalgii najbardziej odczuwamy w Boże Narodzenie. Znieczulamy się w cieple wspomnień o dawnych czasach, tymczasem...
Nostalgia stała się chorobą naszej cywilizacji. Jej objawy to tęsknota za powrotem do miejsca i czasu - pięknego, bezpowrotnie straconego momentu w przeszłości. To dzięki niej pokonywanie przestrzeni nigdy nie było łatwiejsze, to za jej sprawą jesteśmy tak bardzo zanurzeni w przeszłości.