-
10 lat Pawła Wójcika i Tomasza Sarniaka. "Tu nie ma co pytać - brać, kupować, słuchać i oglądać"
"Pierwszą dychę" wymyślił Roland Bury. Przygotowując jubileuszowy koncert Pawła Wójcika i Tomasza Sarniaka, postanowił podsumować pierwsze dziesięć lat ich działalności artystycznej zestawem dziesięciu płyt (ośmiu CD i dwóch DVD). -
Zero nudy, maksimum satysfakcji, dużo się dzieje. Pomimo pandemii Krzysiek Misiak ma pełne ręce roboty
Ten znakomity płocki gitarzysta wydał niedawno swoją kolejną autorską płytę - "Kod genetyczny" - nad którą pracował kilka ostatnich miesięcy. -
By dokonać obrachunku ze sobą, potrzebne jest światło rozumu. Ale czy to wystarczy? Przecież jesteśmy mistrzami w ściemnianiu
Grudzień przynosi najgłębsze ciemności. Zachęcają one do rozmyślań. Nie bez powodu grudniowe święto odradzania się światła - dzień św. Łucji - to jedno z ważniejszych świąt w Skandynawii. -
"Dla Ciebie, bez Ciebie. Monice Vox Singers i przyjaciele". Wspomnieniowy koncert już w sobotę
Niektóre śmierci trudno zaakceptować. Nawet po wielu latach. Telefon z wiadomością, że Monika Krystek-Świtkiewicz nie żyje, był jak dotknięcie nicości. W jednej sekundzie rozwarła się otchłań, która rozdzieliła od niej znajomych, cały chór, nas wszystkich. -
Jesień to też dobry czas. Więcej czytamy, słuchamy muzyki, dociera do nas, ile mamy lat, co spieprzyliśmy, co może nas spotkać
Z każdym dniem jest coraz ciemniej i coraz bardziej do kitu. Nic mi się nie chce i w ogóle życie nie ma sensu. Czyżby było ze mną aż tak źle? Nie tylko ze mną. Zewsząd słyszę opisy podobnych objawów. Chyba tylko małe dzieci nie są dotknięte jesienną depresją. -
Nieśmiały choleryk i smakosz. Cechowały go sprzeczności: był żyjącym z głową w chmurach poetą i prawnikiem
Jego fizyczna postura nie szła w parze z nieposkromionym apetytem. Pochłaniał ogromne ilości jedzenia, a potem chorował. Ciągle marzł, słowniki czytał jak powieści, był erotomanem. -
Współpracowałem z Pawłem Kotlą, tym od "Filharmonia nie gryzie", w Płocku. Właśnie wydał dwie płyty z filharmonikami z Kalisza
Pawła Kotlę, który jakiś czas temu był dyrektorem artystycznym Płockiej Orkiestry Symfonicznej, szczególnie ceniłem za dobór utworów do programów koncertowych. -
Moniuszko i inne chłopaki... Tym razem będzie o muzyce na przenośną orkiestrę
Tak pomysłowo nazwał akordeon Ignacy Zalewski, rocznik 1990. Ten młody kompozytor dostarczył na płytę tria akordeonowego z warszawskiego Uniwersytetu Chopina nie tylko to zabawne określenie i ciekawy esej, ale i Fantazję-synopsis na tematy z opery "Halka". -
Polacy, nic się nie dzieje? Jaką siłę rażenia miały demonstracje w obronie Konstytucji RP, uchodźców, przeciw polexitowi? Żadnej!
Catherine King, która wraz z zespołem Gothic Voices koncertowała niedawno w Płocku, wracając do Wielkiej Brytanii, zgubiła na warszawskim lotnisku iPoda. Na szczęście odnalazł się i odesłaliśmy go na adres domowy. Sprzęt szedł trzy tygodnie i po drodze został obłożony dwoma podatkami. Dlaczego tak się stało? Oto Wielka Brytania po brexicie. -
Był bohaterem naszej wyobraźni, dobrym duchem, z którym można "pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko". Czy wróci na niego moda?
42 lata temu zmarł śmiercią samobójczą Edward Jerzy Stachura - legenda, idol, mit. Dla wielu był pisarzem pokoleniowym i miał rzesze wyznawców. Z piszącym te słowa włącznie. -
Podoba mi się instytucja "parawanu". Zabierajmy go nie tylko na plażę. Spojrzenie przez zasłonę jest bardziej obiektywne
W pierwszych edycjach konkursu chopinowskiego przesłuchania były tajne. W eliminacjach pianiści wykonywali utwory solowe, potem jedną część koncertu fortepianowego z orkiestrą Filharmonii Warszawskiej. Uczestnicy grali na fortepianie ustawionym za okrągłym parawanem, który uniemożliwiał dostrzeżenie osoby, która aktualnie znajdowała się na scenie. -
Gadka szmatka, czyli każde słowo autostopowicza będzie zapamiętane. O życiu, o śmierci, o miłości, o "dupie Maryni"
Nie zabieram autostopowiczów, a jeśli już, to jedynie w górach, i tylko tych z plecakami większymi od nich. Podrzucam ich kilka lub kilkanaście kilometrów, często nadrabiając drogi. -
Swoją podróżą po muzyce średniowiecza legendarni Brytyjczycy zaczęli festiwal w katedrze [FOTO]. Dziś czeka nas prawdziwy hit
Na inaugurację Festiwalu Muzyki Jednogłosowej wystąpili Gothic Voices. Tradycyjna płocka impreza potrwa do niedzieli. Wszystkie koncerty zaczynają się o godz. 19. -
Artyści z najwyższej światowej półki od piątku do niedzieli w katedrze. Zaczyna się Festiwal Muzyki Jednogłosowej
Artystów specjalizujących się w muzyce dawnej posłuchamy podczas trzech koncertów. -
Całuj mnie mocno. Opowieści o łatwej miłości, melancholii i żalu. Z nadzieją na to, że posłuchamy ich i w Płocku
Jean-Christophe Groffe wciąż poszukuje, a zespół, który prowadzi, powoli staje się moim ulubionym wykonawcą muzyki dawnej. -
Trudno to dzieło nazwać wybitnym, ale wykonanie już tak. Precyzja, wyrazistość robią piorunujące wrażenie. Nic, tylko słuchać
Zajmujące, zacne i niebanalne płyty wydaje Narodowy Instytut Fryderyka Chopina. Z punktu widzenia słuchacza to wspaniałe, bo można je kupować w ciemno. Z pozycji krytyka już nieco mniej, bo ich recenzje zaczynają wyglądać jak zamówiony materiał reklamowy. A tak przecież nie jest. -
Polska szkoła była, jest i będzie nudna, bo nudni ludzie o niej decydują. Lektury? Śmiertelnie nudne przestarzałe ramoty
Z oczywistych powodów trzeba dziś wziąć na celownik tematykę polskiej szkoły. Tym razem - choć im się należy - nie będzie znęcania się nad Ministerstwem Edukacji i Nauki. -
Ja w markowych butach trekkingowych, on w gumofilcach, z mikołajową brodą. Musieliśmy wyglądać zabawnie. Szczególnie ja
Coś mnie skusiło i wynająłem sobie przewodnika po Galicji. To było parę lat temu, kiedy zaczynałem tam jeździć. Wybór padł na stojącego przy wiejskim sklepie pewnego rusycystę (jak sam się określił). -
Pisarz, którego zabiły jego książki. I chłopi, którzy pastwiąc się nad książkami, nie wiedzieli, że strzelają do siebie
Tegoroczne wakacyjne wojaże rzuciły mnie - jak zwykle - do Galicji. Tym razem Czudec, Zaborów, Pstrągowa, Strzyżów, Frystak, Ropczyce, Smarzowa - a więc tereny rzezi galicyjskiej, która późną zimą 1846 r. przewaliła się przez te tereny. -
Krótko mówiąc, dzięki barokowym muzykom polscy kompozytorzy romantyczni przeżywają swój renesans
Związek między Johannesem Brahmsem a Wrocławiem był dość silny. Nie dość, że ten wybitny kompozytor interesował się życiem muzycznym miasta, to jeszcze skomponował dla wrocławskiego uniwersytetu Uwerturę akademicką w podziękowaniu za przyznany mu tytuł doktora honoris causa.