Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Nie potrafię gadać w towarzystwie o niczym. Jestem sobą, kiedy jestem sama albo z moimi dziećmi
Kiedy zakończy się już ta codzienna praca, kiedy nie trzeba już będzie pamiętać o strojach na basen, kanapkach, tornistrze, pozostanie pustka. Przestanę być matką i będę kim? - mówi walijska pisarka Manon Steffan Ros.
-
Andrzej Stasiuk: Nie mamy nic ciekawego. Nawet Auschwitz odpada, bo jednak Niemcy nam to zbudowali
"Ci, co zgodzili się na kolejną, tym razem soft kolonizację, po prostu małpili i się przebierali. Zaczęli się częściej myć, coraz dalej wyjeżdżać na wakacje i po angielsku narzekać, że naród ciemny i z wolności nie potrafi korzystać". Rozmowa z Andrzejem Stasiukiem
-
Mikołaj Trzaska: Mam gdzieś to, że moja seksualność jest tak dziwna. Idzie za sercem. Czy można mieć lepiej w życiu?
- Bardzo to smutne, że mój związek z Tymonem Tymańskim i wspólne granie były dla mnie jedynym sposobem na identyfikację siebie. Bo dowodzi, jak mało siebie wtedy miałem - mówi Mikołaj Trzaska, saksofonista, klarnecista basowy, kompozytor muzyki filmowej.
-
Joanna Kołaczkowska: Pławię się w filmach o psychopatach i w mrocznych serialach
- Ludzie piszą do nas, że potrzebują śmiechu. Że wstają rano i oglądają nasze występy albo że relaksują się nimi przed snem. Ja mam na odwrót - mówi Joanna Kołaczkowska, zielonogórska artystka kabaretowa. Wywiad z nią ukazał się w krajowej "Wyborczej".
-
Zarzucono jej profanację i obrazę uczuć religijnych. A Marta Jamróg chce tylko nawracać myśliwych
Dlaczego Marta Jamróg pisze ikony? Dlaczego ze zwierzętami? I dlaczego instaluje je w lesie? Żeby znaleźć odpowiedzi, trzeba się cofnąć o 20 lat, kiedy wędrowała po Beskidzie Niskim. To tam poczuła, że chce kontynuować dzieło tych, którzy zamieszkiwali Beskid na długo przed nią, i uświęcać przyrodę i zwierzęta, malując je na ikonach.
-
Joanna Concejo: Mój syn ma problem, by krzyknąć. A wydaje mi się, że krzyk uwalnia
Biografia Joanny Concejo dowodzi, że spełnienie i sukces są możliwe wtedy, gdy tworzy się to, co się czuje, a nie to, co podpowiada rynek. Właśnie ukazuje się jej "M jak morze".
-
Kobiety odchodzą do tych, którzy wydają im się ciekawsi, bo są źródłem ekscytacji i nowych doznań
"Zmiana partnera może odświeżać. Najczęściej działa krótko, bo miało być inaczej, a jakoś nie jest; jest jak zwykle. Ludzie zawiedzeni, rozczarowani miewają dość magiczne oczekiwania. A jak dostają to, czego pragną, rozczarowują się i poszukują kolejnego źródła doznań. Bywa, że zmieniają orientację seksualną". Rozmowa z prof. Wiesławem Łukaszewskim, psychologiem.
-
Organek: Psychiczny kryzys popandemiczny to także część mojego doświadczenia. Leczę się i namawiam innych
"Mężczyźni twierdzą, że nic im nie jest, ale albo codziennie piją, zastrzegając, że nie są alkoholikami, albo biegają po kilka maratonów w roku. Są uzależnieni od skrajności, ale lepiej powiedzieć, że się biega maratony, niż przyznać, że się chodzi do terapeuty". Rozmowa z Tomaszem Organkiem
-
Anna Augustyniak: Mam ciało i ono zawsze może komuś posłużyć
Jednego razu ludzie mordują zwierzęta, innego razu skazują na śmierć uchodźców, a jeszcze innego kobiety. I będzie tak, póki nie zniknie patriarchalny porządek wzmacniany katolickim praniem mózgu, dający przewagę jednych na drugimi
-
Sprawiedliwi ratujący Żydów to nie jest portret narodu, nie działali w imieniu większości
Pani chce, żebym powiedział, kto jest winien, kto był konformistą, a kto tchórzem. Ale to nie takie proste. Rozmowa z Tomaszem Żukowskim, historykiem literatury
-
Jadwiga Klata z Extinction Rebellion: Na naszej blokadzie popłakał się policjant. Śpiewaliśmy piosenkę z filmu "Pocahontas"
"Często mówię przyjaciołom, że każde pokolenie ma swoją sprawę do załatwienia. Nasi rówieśnicy szli do powstania warszawskiego, członkowie ruchu 'Solidarność' też ratowali kraj, a teraz nadeszła nasza kolej". Mówi Jadwiga Klata, ekologiczna aktywistka z Extinction Rebellion.
-
Andrzej Grabowski: Po emisji "Świata według Kiepskich" musiałem uciekać pod eskortą ochrony
Podchodzi mężczyzna, prosi o autograf. Byłem zadowolony, że nie mówi: "Ferdek, daj mi autografa". Napisałem, a on: "Chcę podziękować, że spotkałem większego debila niż ja". Rozmowa z aktorem Andrzejem Grabowskim
-
Stasiuk: Zdarza mi się płakać, ale raczej w samotności. Nie wzrusza mnie cierpienie, lecz prostota ludzkich gestów
Stara męskość się kończy i ja się z tego jednak cieszę. Teoretyczna jurność, seksizm podszyty panicznym lękiem przed kobiecością, to poczucie, że gdy już cię matka urodziła tym facetem, często pożałowania godnym, to już nie musisz w życiu nic więcej. Wystarczy ci poczucie wyższości nad drugą połową gatunku. Rozmowa z pisarzem Andrzejem Stasiukiem o wstydzie.
-
Mariusz Treliński: W ostateczności zawsze najważniejsze okazują się najprostsze słowa. I nie ma innych
W życiu nie wyszedłem z żadnego przedstawienia, niezależnie od tego, jak złe by było, bo miałem poczucie, że w jego aurze trzeba przebywać do końca. Kląć można dopiero po. Rozmowa z Mariuszem Trelińskim, reżyserem
-
Opuszcza szpital z niesprawnymi rękami i czterema workami zwisającymi z tułowia. Nikt nie docieka, czy ktoś się nią zaopiekuje
Trzeba wierzyć, że jest się wartym utrzymania przy życiu. Bo rak wymaga nie tylko bolesnej terapii, ale rabunkowej i szkodliwej dla środowiska - mówi Anne Boyer, laureatka Pulitzera
-
Oczy jasne, oczy mętne. Wczoraj zmarły, dziś żywy
Nadinspektor przestrzegał, aby nie wierzyli czarodziejom, ale wieczorem z powrotem byli w Końskich. A jasnowidz wpatrywał się w zdjęcie Marka
-
Wiele osób nie wie, iż to, co przeżywają, to atak paniki. Myślą, że wariują albo umierają
Koszmar nerwicy lękowej polega na tym, że nie ma usprawiedliwionego bodźca, który wyzwala lęk - rozmowa z Agnieszką Jelonek, autorką książki "Koniec świata, umyj okna"
-
Prof. Andrzej Dragan: Nie wynaleziono świata, który się nie skończy. Fizyka jest w tej kwestii brutalna
Prof. Andrzej Dragan, fizyk kwantowy: "Nie żyjemy w czasach ostatecznych, ale jesteśmy pośrednim, mało istotnym stadium rozwoju ewolucyjnego. Kiedyś u jego szczytu były rozwielitki, aktualnie jest człowiek".
-
Polska pustelnia, czyli jak przepijać psychotropy, pokochać siebie i pająki
Z lektury jego książek wynika, że zwykle o czwartej rano nalewa sobie szklaneczkę wódki, zapala papierosa i przeczekuje, aż minie godzina wilka
-
Agnieszka Kręglicka: Gdy w gotowanie potraw wkładasz miłość, są darem dla tych, których karmisz
Oglądam piękne fotki kulinarne z przyjemnością, ale nigdy nie robię zdjęć daniu, które właśnie dostaję. Nie wyobrażam sobie, by aranżować piękne ujęcie albo biec z talerzem do okna, by je lepiej oświetlić! Nie chcę, by mi wystygło! Rozmowa z restauratorką Agnieszką Kręglicką i jej bratanicą Kają.
