-
Anna Panas: Małżeństwo nie polega na poświęcaniu się dla drugiej osoby. Jeśli ją kochasz, to chcesz, by było jej dobrze
Czy pani wie, że ja mu gotuję? Podaję śniadania, obiady i kolacje? Tak, wiem, to takie nienowoczesne. Bo gdzie równouprawnienie? Nienawidzę facetów przy garach w kuchennych fartuszkach. Rozmowa z Anną Panas, piosenkarką -
Osoby z bardziej zamkniętych rodzin są nieufne wobec świata, a każda zmiana jawi się im jako zagrożenie
Jeżeli dziecko otrzymuje przekaz, że najważniejsza jest spójność rodziny, że wszystko, co w życiu najistotniejsze, dzieje się w jej gronie i obowiązuje je przede wszystkim lojalność wobec niej, to wyrasta w przekonaniu, że tylko zbiór wartości wyznawanych przez rodzinę jest pozytywny. Rozmowa z Zofią Milską-Wrzosińską -
Profilerka behawioralna: Każdego dnia jesteśmy okłamywani od 10 do 200 razy. A czasami wystarczy uwierzyć w siłę intuicji
Uśmiech szczery i prawdziwy to taki, w którym śmieją się również oczy. Jeśli ktoś udaje uśmiech, nie uruchamia mięśni okrężnych oka, jedynie mięsień jarzmowy - mówi profilerka behawioralna, Natalia Hofman. -
Urszula Zajączkowska nagrodzona za esej "Patyki i badyle". Mówi: "Wśród roślin nie ma nienawiści"
Urszula Zajączkowska, poetka i botaniczka, została jedną z laureatek 15. Nagrody Literackiej Gdynia. W rozmowie z Dorotą Wodecką mówiła: "Nie mogę się nadziwić, że można wdrapać się na drzewo, dotykać kory, można głaskać liście i owoce. Z punktu widzenia biochemii to naprawdę proste, by liść cię poraził, by kolec cię zatruł i byś umierała w cierpieniu. Zdecydowana większość roślin tego nie robi". Przypominamy rozmowę. -
Czeka nas katastrofa, chyba że zaczniemy postępować "jak zwierzęta". 10 rad, jak żyć w nowym niewspaniałym świecie
- Kiedy ludzie skandowali: "Jarosław, Polskę zbaw!", wyrażali zgodę na przejęcie swojego życia przez fałszywie mesjańskie obietnice. Władza wzięła takie okrzyki za dobrą monetę i żyje nasze życie bezwstydnie, bez słowa przeprosin. -
Joanna Brodzik: Wstydzę się, że czasem nie cierpię swoich dzieci. Że moja lewa pierś jest pusta. Że jestem niewystarczająca
Za sztucznym upiększaniem ciała i zmienianiem go może stać wstyd, że mam za mało włosów, za mało rzęs, za małe cycki i za krótkie nogi. Wstyd, że nie jest się takim, jakim się być powinno -
Mira Marcinów: Dziś żałoba dłuższa niż dwa tygodnie może zostać zaklasyfikowana jako zaburzenie psychiczne
Model pocieszycielski, coachingowy, w dłuższej perspektywie wzmaga w nas poczucie winy, że my jakoś tak łatwo się nie podźwignęliśmy po stracie jak inni. Albo nie uświadomiliśmy sobie, że to nie była żadna miłość, tylko uzależnienie - uważa Mira Marcinów, autorka książki "Bezmatek" -
Ralph Kaminski z Paszportem "Polityki". "Gdyby nie mama, nie zostałbym artystą. Wzięła kredyt, by mi pomóc"
"Gdyby nie zapewnienia mamy, że jestem wyjątkowy, nie spełniłbym swojego marzenia, że zostanę artystą. Wzięła kredyt, by mi pomóc. Krucho było z kasą, a ja przez pół roku co tydzień jeździłem do Krakowa na lekcje śpiewu. Bez tej pożyczki nie byłoby nas stać na bilety na dojazd i na korepetycje" - mówi Ralph Kaminski -
Mówi się, że ten drugi pokocha cię czulej. Nowy partner często przypadkowo trafia w niezaspokojone potrzeby
"Za głośno oddychasz". Albo "po co ty znowu zakładasz tę idiotyczną broszkę?". Irytacja rośnie, efekty rozczarowań się sumują. Wszystko aż się prosi o oczyszczenie. Czasem pojawia się scenariusz "porozmawiajmy o nas". Rozmowy o nas nie przynoszą zazwyczaj ukojenia, bo "nas" w istocie już nie ma. -
Jakub Małecki: "Literatura nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko medialny szum"
"Dygotu" nie chciało wydać żadne wydawnictwo. Po "Dygocie" ci sami wydawcy pisali do mnie, że chcą mi wydać następną książkę. I nawet nie prosili, żebym im wysłał tekst. Czyli literatura nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko medialny szum. Byłem rozczarowany tymi wydawcami - mówi pisarz Jakub Małecki -
Prof. Ewa Łętowska: Sędziowie płacą cenę za prezent, który przyjęli z zadowoleniem
Wyjechać z Polski? A po co my komu? Nie jest pani chyba hydraulikiem albo tanią siłą roboczą na zmywak. Nie pozostaje nic innego, jak robić swoje i czekać, aż państwo zmądrzeje. Z prof. Ewą Łętowską rozmawia Dorota Wodecka. -
Krystian Lupa: Przeraża mnie, że obudzę się jako emigrant
Żyjemy w czymś, co kochamy. Kochamy coś, w czym żyjemy. Kiedy zaczynamy wokół tego tworzyć patetyczne komunały, rodzi się patriotyczna nienawiść. Nagle staję się narodowcem opatrzonym zygzakowatym gotyckim emblematem. Z Krystianem Lupą rozmawia Dorota Wodecka.