-
Trzysta trzydzieści troje wzywa Boga do Sejmu
Trzysta trzydzieści troje wybrańców i wybrańczyń narodu nie jest w stanie złożyć i dotrzymać poselskiego ślubowania bez pomocy pana Boga. To dość kuriozalne zjawisko, zwłaszcza że rzecz się dzieje w państwie, które ma być nowoczesne, demokratyczne i świeckie. -
Polański, Gauguin, Jackson. Czy wolno nam się zachwycać pięknymi dziełami złych ludzi
W każdej epoce można znaleźć takie potwory: gwałcą, molestują, kradną, działają wbrew głoszonym przez siebie wartościom. Tyle tylko, że ich dzieła zachwycają, dają do myślenia, rewolucjonizują sztukę, a nawet kształtują moralne postawy. -
Po wyborach. Przywrócić słowom ich znaczenie
Czeka nas ogromna praca, nie chodzi tylko o zmianę ustroju państwa z autorytarnego na demokratyczny i o odsunięcie szkodników od władzy czy "odkręcenie" antydemokratycznych ustaw, ale również o przywrócenie właściwego znaczenia słowom sponiewieranym przez PiS. -
Katolik wyborczy. Episkopat ogłosił, że ma głosować na PiS
Kościół jako instytucja jest przeżarty hipokryzją obyczajową, cynizmem i chciwością. Już dowiódł, że nie potrafi dać sobie sam z tym rady. Jeśli w wyborach wygra demokracja i świeckie państwo, to Kościół będzie miał wielką szansę powrotu do sfery sacrum i ścieżki prawdziwej wiary. -
Ustrój pisowaskiego państwa. Czy rządzą nami Reptilianie?
W niedziele opuściłam jedną z nielicznych w kraju wysp wolności, gdzie demokraci, zaangażowani obywatele, a także obywatelki debatowali nad teraźniejszością i przyszłością Polski. Wyspa nazywała się Igrzyska Wolności, wjazd na nią był co prawda płatny, ale i tak kosztował mniej niż wizy, którymi handluje nasz rząd. -
Ulmowie na zielonej granicy. Nieposłuszeństwo obywatelskie w totalitarnym państwie
Wbrew partyjnej pompie urządzanej rodzinie Ulmów myślę, że największym hołdem dla ich bohaterstwa byłaby nie beatyfikacja (wraz z wyborczymi fotkami z Markowej), lecz humanitaryzacja "obrony" polsko-białoruskiej granicy.