Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
To miasto ciągle mnie zaskakuje. Widokiem z hotelowego tarasu, cenami w ulubionej kawiarni, nieznanym renesansowym malarzem
Dzwonię z Rzymu do przyjaciela, strażaka z zalanej Emilii-Romanii. "Zniszczenia powalają. Całe szczęście Lazio jest w Lidze Mistrzów"
-
"Kiedy policja mówi 'ci ludzie', to zawsze znaczy 'te ch...'". Jarosław Mikołajewski z Rzymu
Aktywiści zaczernili Fontannę di Trevi w proteście przeciwko paliwom kopalnym, więc trzeba było zużyć mnóstwo wody, żeby ją oczyścić
-
"Jaki jest kolejny dzień tygodnia?". Jarosław Mikołajewski oswaja alzheimera
"Przecież tata jest matematykiem, jeszcze niedawno wykładał!". Diagnoza: alzheimer
-
Włosi właśnie odkrywają, dlaczego ich dziadkowie koło wiejskich domów trzymali łodzie
Wylały 23 rzeki, z domowych ubikacjach wybija błoto, koncert Springsteena zagrożony.
-
Dlaczego można i wypada wysłać uchodźców do Belgii, a nie można i nie wypada do Rwandy?
"Jj4 powinna zostać zastrzelona choćby jutro". Włosi kłócą się o niedźwiedzie
-
Jarosław Mikołajewski: Chciałoby się mieć dobre wiadomości z Włoch
Dzień Wyzwolenia jest dla Giorgii Meloni dobrą datą, żeby ustosunkować się do własnego postfaszystowskiego dziedzictwa
-
Jarosław Mikołajewski: Zazdroszczę Włochom. Mają szczęście do wielkich prezydentów
Sergio Mattarella należy do nielicznych polityków na świecie, których gesty, w tym wizyty zagraniczne, należy czytać uważnie
-
W 80. rocznicę powstania w getcie prócz łez i żonkili przydałaby się wspólna deklaracja prezydenta i rządu
I znowu skupiamy się na symbolach. Najmniej obchodzi nas lekcja, jaka płynie z żydowskiego zrywu
-
O tym włoskim rekordzie lanego poniedziałku nawet noblista napisał wiersz
Od kilku lat we Włoszech w lany poniedziałek śmierć przychodzi nie tylko autostradą, ale i od strony morza.
-
Od 5 do 100 tysięcy euro za używanie języka obcego tam, gdzie treści można wyrazić także po włosku
Włoski parlament chce walczyć z dialektami i anglicyzmami. "Na miejscu posła Rampellego bardziej martwiłbym się stylem biurokratów i prawodawców"
-
Na ten moment, kiedy znów zabrzmi poemat z XIII wieku, czeka się we Włoszech cały rok
Nie jesteśmy ludźmi średniowiecza, a jednak poetycką siłę Iacopone da Todi odczuwamy za każdym razem, kiedy gdzieś na świecie wykonuje się Vivaldiego, Pergolesiego, Verdiego, Szymanowskiego, Pendereckiego
-
Dziesięcioro terrorystów, w tym dwie kobiety, pozostanie w Paryżu. We Włoszech wzburzenie
Według wielu to główna trauma Włochów, a jej skutki trwają do dziś.
-
Jedenastolatek przyszedł na urodziny kolegi w kipie. Usłyszał: Szkoda, że nie żyjemy w innych czasach, moglibyśmy cię spalić
Moich włoskich znajomych ciekawi i dziwi, dlaczego Ukraińcy nie chcą skorzystać z chińskiej mediacji
-
Jarosław Mikołajewski: Mamy własne Morze Śródziemne - nasze Mare Monstrum. Morze Knyszyńskie
Jego ojciec był żołnierzem Masuda. Po powrocie talibów musiał rzucić studia i uciekać do Europy. Wyłowili go 10 dni temu na Sycylii.
-
Wokół Jana Pawła II budzi się psychoza, jak przed pogromem kieleckim lub w "Mszy za miasto Arras"
Jarosław Mikołajewski: Okres przedwyborczy nie jest okazją do odwlekania prawdy. Kraj musi radzić sobie z prawdą o Wojtyle bez względu na czas
-
Dopiero te sto dzieł w Zachęcie uzmysławia nam, jak obszerny kawał naszej wyobraźni zawdzięczamy temu Litwinowi
"W Armii Czerwonej musiałem malować Lenina i Breżniewa. Żeby nie zwariować, malowałem miniatury na pagonach od mundurów". Stasys Eidrigevicius w Warszawie
-
Koji Kamoji i Jacek Sempoliński. Poszedłem na Powązki po klucz do powinowactwa obu artystów
W pewnych punktach świata celowo z bosych stóp zdejmuję buty. W Turynie w pokoju hotelowym Cesarego Pavese. We Lwowie w mieszkaniu Ginczanki. I u Kojiego w Warszawie
-
Jarosław Mikołajewski: Największa zasługa Benedykta XVI to jego niepancerność
Tak naprawdę o Benedykcie XVI nie wiemy nic. Tylko Georg Ganswein mógłby powiedzieć o nim coś prawdziwego
-
"A was gorszy wzmianka o duchu zwierząt!". Ekolog, kochanek, esteta - Mickiewicz, o jakim szkoła nie opowie
Koledzy liczą, że Adam, ten charyzmatyczny geniusz intelektualista, będzie walczył, a on robi salonową karierę wśród rosyjskiej arystokracji, w Odessie zabawia się z kochanką.
-
Zdjęcia po ostrzale jak kalendarze adwentowe, zgwałceni święci. Mikołajewski spotyka ukraińskich malarzy w CSW
W nieboskim świecie Danyła Mowczana Bóg nie opuszcza człowieka, a człowiek Boga
