-
Żar pomocy Ukrainie gaśnie? Widać to w Google Trends
Liczba zapytań w Google o frazę "pomoc Ukrainie" spada drastycznie. To samo dotyczy bliźniaczych sformułowań w sieci. Czyżby spadło zainteresowanie pomocą? - Nadal pomagamy i będziemy pomagać - mówią wolontariusze i dodają: - Już wszystko wiemy na ten temat i nie musimy zaglądać do internetu, by jak najlepiej wspierać uchodźców. -
Anonymous zhakowali bank centralny Rosji.Teraz chcą publikować tajne dokumenty
"Zespół Anonymous rozbił bank centralny Rosji. Ponad 35 tys. plików z tajnymi danymi zostanie opublikowanych w ciągu 48 godzin" - brzmi tweet Grupy Anonymous. Najbardziej znana grupa hakerska na świecie od miesiąca aktywnie walczy z Rosją w sieci. -
Miał być ostatnią nadzieją, kierowcą, co kulom się nie kłania. Był podłym oszustem
Ofiary znajdował na grupach pomocowych na Facebooku. Pobierał zaliczki na transport ludzi, zwierząt i leków. Obiecywał dojechać w ogarnięte wojną rejony Ukrainy, miał zawieźć rodzinę aż do Hiszpanii, leki do śmiertelnie chorego dziecka, odebrać psy z opuszczonego schroniska. Żaden kurs się nie odbył. Okradzionych jest kilkadziesiąt osób, poszkodowanych znacznie więcej. Najgorsze jest to, że jego historia nie jest odosobniona. -
Po naszym tekście o rekrutacjach do rosyjskiej armii polskie OLX odcina się od Avito, a ogłoszenia znikają
W odpowiedzi na naszą publikację odsłaniającą powiązania wewnątrz grupy OLX i bunt pracowników spółki, polski oddział OLX wydał oświadczenie na Facebooku, w którym odcina się od portalu Avito. Klientów i pracowników to nie przekonuje. -
Terminale Starlink dotarły do Ukrainy. Zasługa w tym Muska i... Obajtka
Podczas współczesnej wojny ważny jest dostęp do internetu. Najechaną przez Rosję Ukrainę obiecał wesprzeć Elon Musk. Ekscentryczny miliarder przekazał Ukrainie system łączności satelitarnej Starlink. Dodatkową partię terminali dla Ukrainy zakupił polski koncern PKN Orlen. -
Firma powiązana z Grupą OLX pomaga w rekrutacji do rosyjskiej armii. Z rynku wycofać się nie chce
Setki ogłoszeń rekrutacyjnych do rosyjskiej armii znajdujemy na serwisie Avito.ru. Ten powiązany jest z Grupą OLX obecną też w Polsce. Firma z Rosji wyjść nie chce. Polscy i ukraińscy pracownicy rzucają więc papierami - ustaliła Wyborcza.biz. -
Nowa żelazna kurtyna na Wschodzie i dwóch błaznów na Zachodzie. Komu powierzamy odpowiedzialność za cybersferę?
Rosja, na razie, nie odłączyła się od globalnej sieci, ale zmiany, które dotknęły rosyjski internet są kolosalne. Czy wyobrażacie sobie dzisiejszy internet bez Facebooka, Instagrama, Twittera, Netflixa, Spotify? Historia cyfrowej wojny w Rosji to także ważna lekcja dla nas, internautów wolnego świata - pisze w komentarzu dla wyborcza.biz Rafał Pikuła. -
Kolejna chińska firma przedziera się do czołówki rynku smartfonów
Pomimo zawirowań geopolitycznych i ciągnącej się pandemii rynek technologii użytkowej z Chin ma się dobrze. Realme, najmłodsza z sześciu największych marek smartfonów na świecie, została najszybciej rozwijającą się marką smartfonów w ujęciu globalnym. -
Już nie można na Facebooku i Instagramie życzyć Putinowi śmierci. Skąd taka nagła zmiana?
Ta wiadomość wstrząsnęła siecią. Przed kilkoma dniami firma Meta, właściciel Facebooka i Instagrama, zapowiedziała, że nie będzie usuwać postów i nagrań nawołujących do agresji wobec Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki. Teraz Mark Zuckerberg i spółka wycofują się z tej deklaracji. To koniec nawoływania do nienawiści w internecie. -
Uwaga na oszustów! Podszywają się pod serwis Pomagam.pl
Na fali solidarności z potrzebującymi z Ukrainy chcą zarobić oszuści, którzy podszywają się pod serwis Pomagam.pl. Aby nie paść łupem naciągaczy, należy dokładnie sprawdzić adres witryny internetowej fundacji. Na stronie oszustów fałszywy jest także licznik wpłacanych pieniędzy, który nie zmienia się, pokazując cały czas tę samą kwotę. -
VPN ratuje rosyjskich internautów. Kreml ma związane ręce
Putin zakręca coraz mocniej kurek z internetem, więc Rosjanie szukają dostępu do wolnej sieci. Metodą jest korzystanie z VPN, czyli "tunelu", który umożliwia "przeniesienie" swojego urządzenia za granicę. Internauci górą, Kreml na razie ma związane ręce. -
Tysiące rubli płyną do rosyjskich tiktokerów. Tak Kreml kupuje głos młodych
Rosja nie ma pieniędzy na wojnę, żołnierze otrzymują przeterminowane racje żywnościowe, ale na propagandę zawsze znajdą się fundusze. Znani rosyjscy tiktokerzy chwalący wojnę i Putina dostają wynagrodzenie za czytanie z kartki przekazu z Kremla. Narracja młodych gwiazd sieci ma usprawiedliwić wojnę na Ukrainie, promując fałszywe twierdzenia.