-
Nokia i Ericsson wycofują się z Rosji, kolejny może być Huawei
Europejskie marki Nokia i Ericsson zapowiedziały wstrzymanie biznesów w Rosji. W świetle tych i wcześniejszych ograniczeń nadzieją dla Rosjan miały być chińskie technologie, ale to, że Huawei i Xiaomi uratują rynek w Rosji, wcale nie jest takie pewne. -
"Nie wszystko złoto, co się świeci". Czy zatrudniać specjalistów IT, którzy uciekają z Rosji?
Według danych RAEK (Russian Association for Electronic Communications) z Rosji wyjechało już już 50-70 tys. specjalistów IT. Kolejnych 70-100 tys. wyjedzie w kwietniu. Uciekają przed upadającą gospodarką i możliwym poborem do wojska. To szansa na łatwe pozyskanie talentów, ale zatrudnienie uciekinierów wiąże się z pewnym ryzykiem. -
Amerykanie biorą na cel rosyjskie diamenty. Te sankcje mogą zaboleć Kreml
Rosyjska firma wydobywcza Alrosa, która posiada 27 proc. światowego udziału w rynku diamentów, została objęta amerykańskimi sankcjami. Drugim równie ważnym państwowym przedsiębiorstwem rosyjskim dotkniętym ograniczeniami jest koncern budujący okręty wojenne United Shipbuilding Corporation. -
"Pomocowy Tinder" się sprawdził. Prawie 4 tys. uchodźców znalazło schronienie
Dokładnie miesiąc temu wystartowała platforma uaSOS.org, łącząca poszukujących miejsc do zamieszkania uchodźców z Ukrainy z ludźmi i instytucjami oferującymi pomoc. To przykład tego, jak technologia wspiera oddolną pomoc Ukrainie. -
Biedny boomer patrzy na gówno i nie czai bazy. Dlaczego brzydota się klika?
Shitposterzy chcą być artystami "w laniu gównianego contentu". U nich brzydota jest sexy, a cynizm mądrością. Piękno ich męczy, powaga nudzi, a kultura, w szczególności wysoka, bywa dlań źródłem cierpień. Witajcie w internecie, w którym trolle to "przyjemni" goście. -
Leroy Merlin knebluje usta ukraińskim pracownikom?
Ukraiński "Forbes" ujawnia szokujące informacje dotyczące działań centrali Leroy Merlin wobec ukraińskich filii firmy. Francuski gigant ma kneblować usta swoim ukraińskim pracownikom. Cenzura dotyka też Polaków: z polskiego IP nie można wejść na francuską stronę sieci. -
Maleńkie ludziki protestują w Rosji, czyli Rosyjska alternatywa. Są "aresztowania"
Polacy mieli swoja krasnale, Rosjanie mają "maleńkie pikiety". To malutkie ludziki z plasteliny wyrażające sprzeciw wobec wojny i polityki Kremla zostawiane w różnych miejscach Moskwy i innych miast Rosji. Choć figurki są usuwane przez rosyjską milicję, to ich zdjęcia trafią do sieci. -
Rosyjski Instagram nie działa, bo go nie ma
Dziś miał wystartować Rossgram, czyli rosyjska kopia Instagrama. Chociaż aplikacja jest dostępna w Google Play, to po pobraniu nie działa. Użytkownicy widzą jedynie czarny napis na białej planszy informujący, że "rosyjski odpowiednik Instagrama startuje 28 marca".