-
Czy można przywrócić praworządność działając w oparciu o obowiązujące przepisy prawne?
Zadanie stojące przed dzisiejszą władzą jest więc niezwykle trudne, bo wiemy, że decyzje arbitralne, unieważnienie choćby najbardziej jaskrawie bezprawnych przepisów zostawionych w spuściźnie przez były rząd będzie uznane przez część elektoratu za złamanie prawa. -
O czym warto pamiętać w 85. rocznicę zdradzieckiego podpisania układu Ribbentrop-Mołotow
Putin, oprócz jawnej agresji wobec Ukrainy, prowadzi na terenie Europy szeroko zakrojoną wojnę hybrydową, jej celem jest skłócenie Polaków i krajów Unii Europejskiej -
Patriotyzm to nie hasło 'Polska dla Polaków'
Razi mnie czasem słyszane określenie: "obóz patriotyczny", zwłaszcza wypowiedziane przez członka jakiegoś ugrupowania politycznego. To tak, jakby ktoś miał patent na decydowanie, która partia jest patriotyczna, a która nie -
Ludzie budzą się z letargu, słysząc "rewelacje" Trumpa
Po wskazaniu Kamali Harris na potencjalną kandydatkę Demokratów, obóz Trumpa przestraszył się nie na żarty. A im bardziej przestraszony, tym retoryka staje się coraz bardziej nieprzemyślana i w niektórych przypadkach destrukcyjna. -
Hejt to więcej niż słowo. To wstęp do czynów niszczących naród i państwo
Pewnym ludziom zależy na tym, aby Polaków dzielić. Do czego może doprowadzić podział społeczeństwa widzimy aktualnie na przykładzie Stanów Zjednoczonych. Widmo prezydentury Trumpa jest coraz bardziej realne. -
Konkurencja w wielkości cierpienia narodów niczemu nie służy
Wielu Polaków żywi uczucie krzywdy, że cierpienie Żydów stało się niemal religią i eksponowane jest na całym świecie, natomiast nikt nie chce widzieć, ile przecierpieli Polacy. -
Pójdą zagłosować, by nie dopuścić do katastrofy?
Wierzę, że jest coś takiego, jak masa krytyczna strachu, która motywuje ludzi do pójścia do urn w obronie elementarnej uczciwości i wolności. Tak stało się w Polsce w październiku w ubiegłym roku, kiedy rekordowa frekwencja przy urnach wyborczych przerwała dalszą destrukcję praworządności w Polce. Kiedy po wynikach pierwszej tury wyborów we Francji strach zajrzał ludziom w oczy, poszli i gremialnie powiedzieli: Non! -
Dopóki będą istnieć wielkie dysproporcje w rozwoju ekonomicznym, ludzie będą uciekać z kraju biedniejszego do bogatszego
Ochrona granicy jest niezbędna, z agresją musi się walczyć, ale można chyba tak chronić, aby spokojni ludzie byli sprawdzani bez push-backów i brutalnego traktowania. -
Budujmy mosty zrozumienia. Skuteczniej działają niż zapory
Władza się zmieniła, ale jak alarmują aktywiści niosący pomoc humanitarną uchodźcom, na granicy nie zmieniło się nic. -
Nawet demokracja powinna mieć swoje granice wolności
Wygląda na to, że w 80 lat po zakończeniu II Wojny Światowej w Europie zaczyna zanikać zbiorowa pamięć. Zmierzamy w niebezpiecznym kierunku. -
List otwarty do NOT: Patriotyzm nie ma nic wspólnego z propagowaniem nienawiści
Nie słyszałem ani nie czytałem, by kiedykolwiek środowisko inżynierów i techników angażowało się w propagowanie treści ksenofobicznych, nacjonalistycznych, rasistowskich, antysemickich i obecnie antyukraińskich - pisze Witold Liliental, kanadyjski działacz polonijny, w liście otwartym do Naczelnej Organizacji Technicznej. -
To już zupełnie inna Polska niż ta, w której kiedyś żyłem i pracowałem
Trzy tygodnie w Polsce, wypełnione spotkaniami, widokami, emocjami, choć fizycznie wyczerpujące, to czas nie do zapomnienia. W Gdańsku od senatora Bogdana Borusewicza usłyszeliśmy, że praworządność musi być przywracana wyłącznie metodami zgodnymi z prawem -Witold Liliental relacjonuje swoją wizytę w Polsce i ważne spotkania. -
Rocznice katyńskie w Toronto
Czy składaniu hołdu ofiarom zbrodni katyńskiej muszą jednocześnie towarzyszyć hasła wzbudzające animozje o podłożu antysemickim lub podtrzymujące mity o "zamachu smoleńskim"? Ja, syn jednej z ofiar Katynia, prawdopodobnie bliżej związany więzami krwi ze skutkiem tej zbrodni niż ktokolwiek z oficjalnych uczestników uroczystości, w takim czymś udziału brać nie chcę. -
Mamy powód do umiarkowanego optymizmu, ale daleko do euforii
Głosują na PiS, bo tak każe im proboszcz, bo mają zakodowane, że to jest partia naprawdę katolicka, jedyna, która się o nich troszczy. -
Pamięć najdłużej utrzymuje się wśród skrzywdzonych i ich potomków
Znajomość historii jest nam konieczna do świadomego kształtowania naszej teraźniejszości i przyszłości w oparciu o historyczne doświadczenia, które potrafimy zrozumieć, ocenić i rozpoznać podobieństwa, kiedy ktoś usiłuje je powtórzyć. -
Kiedy nauczymy się przeciwstawiać się skrajnej i niebezpiecznej propagandzie rasistowskiej
Może czas w Polsce rozpocząć mądrze prowadzoną kampanię społeczną, że nie ma potrzeby bać się innych ludzi z powodu wyznawania przez nich innej, niż katolickiej wiary, czy innego kolor skóry. -
Czy grozi nam Trump? Nie doceniliśmy siły populistycznej propagandy, wzmocnionej milionami dolarów [widziane z Kanady]
Słyszę głosy, że jeśli Trump ponownie dojdzie do władzy, będzie chciał podzielić świat na strefy wpływów amerykańskich, rosyjskich i chińskich. Nie muszę dodawać, w której strefie znalazłaby się Polska. Wygrana Trumpa mogłaby więc stać się tragedią światową -
Swój kraj trzeba kochać rozumnie. Bo od wieków wiadomo, że najlepszym nauczycielem są własne błędy
Rząd PiS próbował narzucić Polakom tezę, że patriotyczne wychowanie ma polegać na bezkrytycznym postrzeganiu własnej historii, pamiętając, publikując i ucząc wyłącznie o bohaterstwie i męczeństwie i tuszując to, co było niewygodne. -
Czekam na film fabularny, który pokaże Polskę PiS, podzieloną, targaną hejtem
W filmie poświęconym rządom PiS powinniśmy zobaczyć obelgi wykrzykiwane z mównicy sejmowej wobec inaczej myślących i odmawianie im prawa do nazywania się Polakami, a także szczucie przez telewizję, zwaną powszechną, opłacaną z kieszeni podatników. Chciałbym, żeby film ten służył za przestrogę dla całych pokoleń przed tym, z czym Polacy musieli się przez osiem lat zmagać. -
Minie wkrótce 14 lat od katastrofy i czas najwyższy zakończyć ostatecznie śledztwo smoleńskie oraz opublikować wyniki
Najwyższy czas, by rząd skasował i tak nieważne już zobowiązania kontraktowe ekspertów, po czym poprosił o powtórne przekazanie oryginałów ekspertyz z UE i z Ameryki. Nie można zakładać, że dokumenty pozostawione przez zespół Macierewicza są autentyczne i pełne. Niestety nie ma innego wyjścia, pomimo kompromitacji Polski - mówi profesor fizyki i astrofizyki na University of Toronto.