-
Państwo Nawroccy tak kochają Polskę, że wzięli dla niej urlop. Co za poświęcenie!
Wiem, to są prywatne sprawy państwa Nawrockich, ale nie możemy spuścić na nie kurtyny milczenia, bo jednak interesuje nas status Polski tkwiącej w tym trójkącie. -
Ksiądz mówi jak bokser, a Nawrocki mówi jak ksiądz. Komiczna zamiana ról
Jeśli zostanie komuś narzucona rola obywatelskiego kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, to powinien mówić językiem "dobrej zmiany", a więc posługiwać się takimi określeniami, jak "ideologia gender", "ideologia LGBT", "lewactwo" i "seksualizacja dzieci". -
Elon Musk nazwał premiera Kanady "dziewczynką" i "gubernatorem Kanady". Zaleciało przedszkolem i Kremlem
Musk do Justina Trudeau: "Dziewczynko, nie jesteś już gubernatorem Kanady, więc nie ma znaczenia, co mówisz". Słowo "gubernator" miało podkreślić, że Kanada nie jest państwem suwerennym. -
To św. Augustyn powiedział "Kochaj i rób, co chcesz". Lista lektur dla gwiazdy TV Republika
Zdanie św. Augustyna jest bardziej niebezpieczne dla młodych ludzi niż zdanie przypisywane Jurkowi Owsiakowi, zawiera bowiem połączenie wolności z miłością, a to już zalatuje hippisami. -
W teatrzyku PiS najważniejszym bohaterem jest Tusk. I lodówka z Tuskiem
Na drzwiczkach zamrażalnika znajdowało się zdjęcie Tuska. Do końca trwania numeru Mariusz Błaszczak nie otworzył zamrażalnika, więc nie dowiedzieliśmy się, co lub kto się w nim znajdował. -
Nawrocki szedł do nas przez "setki, a może tysiące książek". I co? I nic
Nie można wykluczyć, że Sokratejskie zdanie: "Wiem, że nic nie wiem", nie tyle obiło się Karolowi Nawrockiemu o uszy, ile zachrzęściło mu pod butem. -
Fuj, antykoncepcja. Brzydkie słowa według Ordo Iuris
Prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski poinformował nas, że "trwa walka o bezpieczeństwo dzieci w szkole". Zadrżeliśmy, bo nic nie jest nam tak drogie, jak dzieci i ich bezpieczeństwo. -
"Do diabła z torpedami. Cała naprzód!". Rusinek prześwietla hasło kampanii Trzaskowskiego
Według hasła Rafała Trzaskowskiego, naprzód powinna ruszyć cała Polska. Ci, którzy nie chcą lub nie mogą znaleźć miejsca w tym pałającym optymizmem truchcie, mogą czuć się wykluczeni i sfrustrowani. -
Chomik Tuska zaczepił Nawrockiego, więc Kaczyński wypuścił kotkę. Kampania gryzoni
Donald Tusk: "Czy zostawilibyście swoje dzieci albo wnuki pod opieką Karola Nawrockiego?". "Panie, ja bym mu chomika pod opieką nie zostawiła!". -
Prawicę najbardziej poruszył temat autoerotyzmu. Odpuśćmy psychoanalizę
Jak wiadomo, rodzice się palą do przekazywania dzieciom wiedzy z zakresu seksualności. Albo raczej palą się do milczenia na ten temat. -
Milicja Obywatelska nie była obywatelska. A Karol Nawrocki, "kandydat obywatelski" na prezydenta, jest?
Określenie "obywatel" w peerelowskiej terminologii było formą zwracania się do mężczyzny, która zastępowała formę "pan": "Jak się miewa wasz syn, obywatelu Rowiński?" - można było usłyszeć w serialu "Szaleństwo Majki Skowron". -
Skwasiła nam się Polska. Jak TV Republika zmienia słowo "uśmiech" w obelgę
- Witaliśmy Polskę odrodzoną nie dźwięcznym śmiechem odrodzenia, lecz jakimś kwasem śledzienników i jakąś zgryźliwością ludzi o chorych żołądkach - mówił Józef Piłsudski. -
Prezydent Duda dał łapkę Trumpowi. Ale nie tylko politycy dziecinnieją
Rozumiem, że sześć emotikonek we wpisie prezydenta Dudy to mogła być próba posłużenia się językiem obrazkowym, zrozumiałym dla prezydenta elekta. -
Nie wykluczam, że Kaczyński potajemnie ogląda burleski. Bo ile można patrzeć na rodeo?
W sformułowaniu: "Czarnek białym koniem wyborów prezydenckich" widzę ogromny potencjał PR-owy, ale przede wszystkim skeczogenny. -
Szymborska usiadłaby do stołu z botem. Sama lubiła podszywać się pod autorów
Czym się różni pisanie dialogów Szymborskiej przez sztuczną inteligencję od pisania ich przez scenarzystów, którzy w sztukach teatralnych też wkładają jej w usta słowa, których nie wypowiedziała? -
Krew i "odrobina kręgosłupa" sędziego. Prezydent Duda lubi makabrę
Mogło się tak stać, że wyborcy powiedzieliby Dudzie po pierwszej kadencji: "Panie prezydencie Andrzej Duda, drugi raz pan prezydentem nie będzie". Także dlatego, że wyborcy posługują się sprawniej wołaczem od prezydenta. -
Polszczyzna jest wybrakowana, więc Duda został "skontuzjowany". Rusinek poprawia "Wyborczą"
Dziś, kiedy czytamy nazwisko "Duda", spodziewamy się, że zaraz będzie mowa o kompromitacji. -
"Ministry", czyli "chłopy"? Językowe rewelacje neo-KRS
Skoro neo-KRS stwierdza, że Nowacka i Kotula "poszły w ministry", to potwierdza, że ministrami są. Czyli sama sobie przeczy. -
Tusk to "symbol trąb powietrznych, powodzi, nawałnic"? Medialny wizerunek premiera
Gdy media uwiedzie urok własnej inwencji frazeologicznej, to miejsca obrony przed powodzią albo miejsca zniszczone przez powódź zamieniają się w "powodziowe pola bitew". -
"Nie Bać Tuska". Odpowiedzialność za Polskę nie łączy się z odpowiedzialnością za ortografię
Jarosław Kaczyński wzniósł się na poziom symboliczny, a przy okazji hagiograficzny i martyrologiczny, potykając się wszak nieco o logikę i składnię jako o sprawy w tym przypadku drugorzędne.