-
Joachim Brudziński pozazdrościł Jarosławowi Kaczyńskiemu rechotu
Joachim Brudziński miał świadomość lub podświadomie czuł, że nie powinien mówić tego, co powiedział, więc zastosował kilka retorycznych zabiegów. -
Doda z "uczelni ludzkiej", czyli graduacja na medal
Doda nie tylko bowiem odebrała wyróżnienie (mówiąc: "Teraz to naprawdę jestem dziewczyną na medal", i stwierdzając, że dobrze dobrała swój półprzezroczysty strój, bo pasuje do rektorskich gronostajów), ale i zaśpiewała kilka piosenek. -
Lisicki demaskuje "zjełczały kotlet" Harariego. Ale po co?
Co skłoniło Pawła Lisickiego do podjęcia walki z Hararim? Zdjęcie Harariego z premierem Mateuszem Morawieckim opublikowane na oficjalnej stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. -
Nieudacznik zamiast superbohatera. I to w najsłynniejszym komiksie na świecie
Komiks kojarzy nam się z superbohaterami. Tymczasem Schulz stworzył postać antybohatera, zdumiewającą w czasach dążenia do sukcesu za wszelką cenę. -
Put-in, Glap-iń-ski. Niektóre nazwiska gładko łączą się z in-flacją. Dlaczego?
Neologizm "bidenflacja" nie stał się aż tak popularny, jak "putinflacja". Abstrahując od ekonomii, winę ponosi nazwisko prezydenta: gdyby nazywał się "Bidin" - sytuacja wyglądałaby zgoła inaczej. -
Rety! Gwałcą wagoniki. Językowe salta Patryka Jakiego
"Jesteśmy za dużym narodem z pięknymi tradycjami, aby był tylko małym zgwałconym wagonikiem w niemieckiej lokomotywie". Czy lokomotywa to dom dla wagoników? -
Walka o chrust. Zgniłe gałęzie też będzie można zbierać. Doceńmy ten gest
Wiceminister Edward Siarka: "Priorytetowo należało zadbać, by pierwszeństwo samopozyskiwania drewna miały społeczności lokalne". -
Seks, karabin i dotyk. Co chodzi po głowie rzecznikowi praw dziecka?
O wypowiedzi rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to, że była precyzyjna. -
"Majdauny". Rosjanie dehumanizują Ukraińców, żeby lepiej się poczuć
Zabijanie swojego sąsiada może wywołać dysonans poznawczy, ale zmniejszy się on, a może nawet zaniknie, jeśli będziemy owego sąsiada postrzegać jako karalucha. -
"Za parę dni, właściwie jutro". Morawiecki to skarb dla nauczycieli retoryki
Niesłusznie wyśmiewano się z premiera, gdy powiedział: "Nasz południowy sąsiad - przez kilka państw, nie graniczymy z nim bezpośrednio - Turcja". -
Szymborska o "jedynych prawdach" i wątpliwościach. Siedlecka o najczarniejszym charakterze
Chyba nie ma ludzi bez skaz, a i w tych "złych" można dostrzec coś dobrego. Ale takie rzeczy to tylko w lepszej literaturze. -
Rusinek (jak bum-cyk-cyk): Także w PRL-u językoznawcy walczyli z sowieckimi rusycyzmami w polszczyźnie
Ponieważ mój poprzedni felieton, w którym proponowałem usunięcie z języka polskiego rusycyzmów - jako pożytecznej językowo formy sprzeciwu wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę - wywołał sporo komentarzy internetowych, postanowiłem na niektóre z nich odpowiedzieć. -
"Grzech rusycyzmu". Może warto usunąć z polszczyzny rosyjskie zapożyczenia?
Rusycyzmów używamy automatycznie: "biust", "głównodowodzący", "łgać", "niezawisły", "sojusz", "zakąska" i inne. Polszczyzna nie ucierpi, gdy usuniemy je z naszego języka. -
Wróg Rosji, narzędzie Zachodu, trzeba zlikwidować. Rosyjska propaganda o Ukrainie
Czytając tekst "Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą" autorstwa Timofieja Siergiejcewa, co i rusz przecieramy oczy ze zdumienia, zastanawiając się, jak intelektualista może uprawiać tak tępą propagandę. -
Narracja PiS-u o katastrofie smoleńskiej niczym kryminalny serial. Co na to Netflix?
Nie jest w interesie żadnego producenta serialu ostateczne zamykanie wątków, bo straci powody do podtrzymywania produkcji. Kaczyński zapowiedział, że "będziemy się spotykać na mszach i marszach w dalszym ciągu (...), bo dzieło nie jest dokończone". -
"Mein Kampf" Hitlera i wypowiedzi Putina. Podobieństwa, które trzeba znać
Kluczowe dla Hitlera pojęcia i idee można z łatwością znaleźć w wypowiedziach Władimira Putina. Obaj złorzeczą na podział swojego kraju i na słabość poprzedników, która do niego doprowadziła. -
Wojna wprowadza do świata chaos. Jak porządkował go Joe Biden?
W retorycznej narracji Bidena Putin jest czarnym charakterem odpowiedzialnym za wywołanie wojny i ludobójstwo. -
Z jak zasrańcy. Ukraińskie kpiny z rosyjskiego znaku
Ten symbol, litera Z, wypisany na czołgu ostrzeliwującym cywilów jest złowrogi i niesie strach. Ale Ukraińcy wiedzą, jak ten strach pokonać. -
"My", "obcy", lęki i uprzedzenia. Czym żywią się rosyjskie trolle
Głównym źródłem fake newsów wydaje się ludzki strach i brak zaufania do oficjalnych źródeł informacji. -
Słoikiem z pomidorami w rosyjskiego drona. Język wojny bez patosu
Przekłuwanie balonika patosu pokazuje absurd tej wojny, ośmiesza najeźdźcę, wybija mu z ręki broń najgorszą: strach.