-
Wyścigi luksusowych aut w Warszawie. "Ściganci nie interesują policji"
W sprawie wyścigów samochodowych w Warszawie i ryczących silników korespondowałem z komendą wielokrotnie, nawet odpowiadali, ale nic nie uzyskałem - pisze do nas czytelnik, pan Andrzej. Dowiedział się za to, czemu policja jest bierna. -
Dwie plagi Lasu Bielańskiego: psy bez smyczy i akrobaci rowerowi
Oczywiście nie chciałbym, żeby po Lesie Bielańskim chodziły patrole policji czy straży miejskiej, bo las ma być miejscem relaksu i kontaktu z przyrodą. -
Kryzys śmieciowy na Fortach Bema. Nikt nie przewidział, że ludzie ruszą do parków?
Bezradność zmusiła mnie do zwrócenia się do państwa o pomoc i radę, co z tym zrobić - pisze do nas czytelniczka Magdalena Szymańska. Chodzi o notoryczne zaśmiecanie Fortów Bema. -
Nie pozwólmy rozebrać rampy kolejowej w Falenicy. List otwarty do ministra Glińskiego
"Godzi się, by państwo objęło pieczą i troską takie miejsca, jak rampa w Falenicy" - pisze w liście otwartym do ministra kultury żydowskie stowarzyszenie B'nai B'rith. To reakcja na plany rozbiórki rampy, z której w 1942 r. Niemcy wywieźli na śmierć falenickich i rembertowskich Żydów. -
Kwiatki w oponie, czyli sąsiedzkie poczucie estetyki ni pies, ni wydra. List Czytelniczki
Tu kwiatki w oponie, tam donica w ziemi, tu bez, tu brzózka, tu skalny kopczyk. Ogrodzenie to: badyle, kratki z plastiku, półki z lodówki. Taki bałagan estetyczny robią spontanicznie mieszkańcy na wspólnych miejskich terenach. Czas, by te tereny przeszły pod estetyczną opiekę fachowców. -
Jak mnie pokonały kody QR w metrze. Historia na 8 obrazkach
Podróż naszego czytelnika pana Jana i jego córki metrem na ośmiu obrazkach. -
Warszawa na prawym brzegu potrzebuje biur i miejsc pracy zamiast kolejnych osiedli
Ponad 90 proc. biur jest zlokalizowanych po lewej stronie Wisły. Mimo wzrostu znaczenia pracy zdalnej biura nie znikną, tak jak nie znikną problemy płynące z niedostatku terenów zapewniających miejsca pracy na prawym brzegu. Takich terenów i miejsc trzeba tu więcej. -
III linia metra to konieczność. "Nareszcie widać światełko w tunelu"
Budowa kolejnych linii metra to w Warszawie konieczność. Dlaczego i jak to zrobić szybciej? - na to pytanie w liście do "Wyborczej" odpowiada Robert Szumielewicz, przewodniczący Mazowieckiej Okręgowej Rady Izby Architektów RP. -
Dylemat pacjenta: dlaczego inni mogą wybierać szczepionkę, a ja nie mogę?
Zamieszanie wywołane czwartkową rejestracją przez - jak to powiedział minister - błąd systemu nie skończyło się na jednym dniu. Część osób zarejestrowanych dostaje nowe terminy, część nie. Jedni mogą wybierać szczepionkę, inni nie. Do zrozumiałych reguł i transparentności droga wydaje się daleka - pisze nasz Czytelnik. -
Trzecia linia metra w Warszawie będzie zbyt pokrętna. Jest dużo lepsza trasa
Przedstawiane obecnie projekty przebiegu trzeciej linii metra mają tę wadę, że jej trasa jest bardzo pokrętna. -
Weszłam do Biedronki, a tam klient ze słuchawkami w uszach, deskorolką, tylko bez maseczki
Udaję się na pobliską komendę policji przy ulicy Zakroczymskiej. Relacjonuję dyżurnemu przebieg wydarzeń, pytam o obowiązujące w Polsce zasady karania stosowane wobec osób bez maseczek w przestrzeni publicznej. Odpowiedź: obsługa sklepu powinna zwrócić uwagę, powinna zawiadomić policję, ale nie musi. -
Grochów nie potrzebuje trzeciej linii metra. Gdzie przyda się dużo bardziej?
- Mieszkam na Grochowie, ale uważam, że metro jest tu niepotrzebne. Z pożytkiem dla warszawiaków trasę trzeciej linii można wytyczyć dużo lepiej - pisze w liście do redakcji nasz Czytelnik Aleksander Gliński. -
Chcesz wiedzieć - czytaj PSB, czyli żydowska bojowniczka dobrze znana
Cieszy, że o Rywę Tajtelbaum upomina się "Gazeta Stołeczna" - wolno mieć nadzieję, że o tej bohaterce najwyższej próby będzie wreszcie głośno. Martwi jednak, że ciężka praca autorów i redaktorów Polskiego Słownika Biograficznego jest wciąż tak bardzo nie zauważana. -
Sarna zagryziona w lesie w Warszawie. Bo pies chciał się wybiegać?
Właściciel idzie drogą, ale pies rzuca się w las i znika. Co on w tym lesie robił? "Pogonił sobie za sarną". I co dalej z tą sarną? Dlaczego to nie interesuje właścicieli? - pyta w liście do redakcji czytelniczka Ewa Breymeyer. -
Laureaci nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego apelują o przywrócenie Bożeny Dudko
Obawiamy się, że gdy zabraknie wyjątkowego rozumienia dzieła i osoby Patrona Nagrody, jakie prezentuje Bożena Dudko, Nagroda może utracić międzynarodowy prestiż, siłę przekonywania i wiarygodność zarówno w oczach pisarzy i wydawców, jak i czytelników - napisali laureaci Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. -
Jedna 90-latka ma termin na 2 lutego. Inna na 31 marca. Dlaczego? Czytelnicy opisują rejestrację na szczepienia
Pierwszy dzień rejestracji na szczepienia przeciwko COVID-19 minął. Mnóstwo osób spędziło go przy telefonie, usiłując się zapisać na szczepienie. Jest bałagan, ale są i sukcesy. Czytelnicy w listach do redakcji dzielą się swoimi doświadczeniami z pierwszego dnia rejestracji. -
Tablica poświęcona "Anodzie" zniknęła z gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości
5 stycznia 2021 roku tablica poświęcona Janowi Rodowiczowi "Anodzie" została zdemontowana z gmachu Ministerstwa Sprawiedliwości w tajemnicy przed naszym środowiskiem, a także członkami jego rodziny - pisze w liście do redakcji powstanka warszawska Anna Jakubowska "Paulinka". -
Nagroda Kapuścińskiego bez swojej pomysłodawczyni. Bożena Dudko nie jest już sekretarzem nagrody
Trwa zgłaszanie książek reporterskich do 12. edycji Międzynarodowej Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego. Tymczasem Biuro Kultury Urzędu m.st. Warszawy zwolniło ze stanowiska sekretarza jury konkursu Bożenę Dudko. -
Paradoks śmieciowy w Warszawie: kto ich mniej produkuje, zapłaci więcej?
Tak uważa nasza czytelniczka Katarzyna Jezierska, która podzieliła się swoimi obserwacjami w liście do redakcji. Twierdzi, że kto postępuje w duchu less waste, będzie musiał zapłacić więcej za ich odbiór. I podaje przykłady. -
"Seks, alkohol i narkotyki są w każdym liceum, nie tyko w Batorym". Absolwent tej szkoły o klipie "Patointeligencja"
Kiedyś o Batorym mówiło się, że to szkoła czerowonej burżuazji i bananów. Dziś, po piosence Maty, że to liceum elit, które piją i biorą narkotyki. Batory nigdy nie ucieknie od łatek, ale ma siłę, żeby poradzić sobie z każdą - pisze absolwent tej szkoły Łukasz Gasiński.