-
Jestem nauczycielką w przedszkolu. Wychodzi na to, że bezpieczeństwo moje i dzieci w ogóle się nie liczy
Niepewność, czy dzieci są zdrowe, chyba dobija psychicznie najbardziej. Co najmniej kilka razy dziennie mam dylemat, czy zbliżyć się do dzieci, czy odgrodzić, czy przytulić, kiedy płaczą. Jak mam prowadzić efektywnie zajęcia podczas pandemii? -
Pokażmy, że nie tylko pokoleniu "Z" zależy na godnym życiu. Siedząc na strzeżonym osiedlu, świata nie zmienimy
Dziękuję, że jesteście. To jest mój hołd złożony pokoleniu "Z". Od kilku dni dzięki tym młodym i wspaniałym ludziom wierzę, że może jeszcze będzie pięknie. Mają siłę i charyzmę, której zabrakło "mojej bańce" - rocznikowi '81. -
Protestuję na 80 proc., bo się boję. W środę przyszłam do pracy, strajkowałam po włosku
Ja i wiele innych kobiet - policjantki, strażniczki więzienne, żołnierki, strażniczki graniczne - wszystkie mamy te kajdany, wszystkie boimy się konsekwencji strajku kobiet. Chcemy zmian, ale ryzykujemy wilczy bilet. Drogie Panie, to jest reżim. -
Gdy zarodek się nie rozwinął, zdecydowałam się poronić naturalnie. Nikomu tego doświadczenia nie życzę
Moje doświadczenia były bolesne, ale fakt, że mogłam sama zdecydować, co będzie dla mnie najlepsze, miało kolosalne znaczenie. Zakaz aborcji i zabieranie kobiecie możliwości podjęcia decyzji o własnym ciele w takim momencie jest nieludzkie. -
Ogromnie współczuję kobietom, którym przyjdzie rodzić dzieci z głębokimi wadami genetycznymi
Kolejne dwa tygodnie nosiłam w sobie śmierć. Jadłam z nią, spałam, chodziłam na kawę do znajomych, a nawet spędziłam z nią wieczór wigilijny. Śpiewałam z nią kolędy i zakrapiałam kompot z suszu gorzkimi łzami. -
Od 16 lat wychowuję ciężko chore i niepełnosprawne dziecko. Od 16 lat to państwo ma mnie w dupie
Dlaczego państwo, zanim zabierze kobietom możliwość decydowania o tym, czy chcą urodzić ciężko chore dziecko, nie ma nic do zaproponowania dzieciom niepełnosprawnym, które żyją? Gdyby mój mąż nie pracował, gdyby nie 1 proc. od ludzi, którzy nas wspierają, nie wiem, jak byśmy sobie radzili. -
Dlaczego kobieta musi się tłumaczyć, że woli robić karierę, niż zakładać rodzinę? Że po prostu ma inne plany na życie?
Chciałabym żyć, czując się przede wszystkim człowiekiem, i nie być na każdym kroku napominaną o to, co wynika z tego, że jestem kobietą. Ale wiem, że tak się nie stanie, i powinnam po prostu się z tym pogodzić, by było łatwiej żyć. -
Lekarka POZ: Najgorzej mają nasi "zwykli" pacjenci. Czasami trudno nawet o miejsce dla tych z zawałem
Teraz, podczas pandemii koronawirusa, leczymy, czym mamy, nieraz omijając wytyczne, które w obecnym systemie przestały mieć sens. To partyzantka. Wszystko pośród rosnącej wrogości, wręcz agresji, awantur, obelg. A przecież my też jesteśmy ludźmi. -
Zdrada: obrywa kochanka. "Bo to ona uwiodła, to ona zaciągnęła do łóżka, to wszystko tylko ona" [LIST]
Mija półtora roku wspólnych ucieczek i trwania w zawieszeniu, aż tu nagle dzieje się coś niedobrego. Partnerka się dowiaduje o podwójnym życiu swojego mężczyzny, każe spakować walizkę i spadać na zieloną trawkę. Dzieci płaczą, dom się wali i co.? I obrywa "kochanka"