-
Z jednej strony totalne państwo. Z drugiej - totalny rynek. Odpowiadam na polemiki w sprawie Balcerowicza
Jeśli demokracja chce przetrwać w konstytucyjnej formie "demokratycznego państwa prawa" urzeczywistniającego "społeczną gospodarkę rynkową", musi posiadać sąd albo parlament zdolny winę i koszty sprawiedliwie (też w odczuciu społecznym) podzielić. -
Prawica pisowska i prawica balcerowiczowska napędzają dzikość i agresję w debacie
Porównajmy komentarze w internecie pod moimi artykułami. Mniejszościowe wpisy bliższe moim tezom nie mają takiego komponentu dzikości i agresji jak wpisy zwolenników prawicy libertariańsko-balcerowiczowskiej. Czy Cię to, Drogi Erneście, nie martwi? Dobrze się czujesz z takimi zwolennikami? -
Odwagi, Prezesie! Odwagi, Premierze!
Przestańcie wreszcie tchórzyć. Przestańcie się kryć po kątach. Nie chowajcie się za urzędnikami, waszą świętą niewiedzą, moralną wyższością, historyczną racją, mrzonkami, obietnicami, lękami, strasznymi macicami, gejami, Niemcami, słupkami, sondażami, uprzedzeniami i za bóg wie, czym jeszcze.