-
Trzy siostry z "Wesela". Jadwigę w Krakowie wyzywano, targano za chustę, pluto jej pod nogi
Anna wróciła do Bronowic po wojnie, przemierzywszy wcześniej z armią Andersa sporą część Azji. Pod koniec życia mówiła: "A u nas, w Indiach...". Rozmowa z Moniką Śliwińską, autorką książki "Panny z >>Wesela<<". -
Ozdrowieńców kłopoty z psychiką. Nie daj się zalewać informacjom o COVID-zie i szukaj plusów pandemii
Nadmiar strachu szkodzi, chaos nie pomaga. Nie daj się zalewać codziennymi informacjami o COVID-zie. Szukaj plusów pandemii. Rozmowa z prof. Januszem Heitzmanem z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie -
Opowiedz Warmię, opowiedz Mazury. Trwa nabór do Studium Reportażu przy Teatrze im. Jaracza w Olsztynie
Dobry temat reportażu jest jak port, z którego wypływamy. Nie możemy mieć gotowej tezy, ideologii, która z góry wszystko nam tłumaczy. Musimy być gotowi na to, co przyniosą nam inni ludzie, zdarzenia. Reportaż to spotkania. -
Gdy badań genetycznych nie było, kobiety z chorobą w rodzinie usuwały ciąże ze strachu
My, Polacy, utknęliśmy na poziomie dyskusji o aborcji i bruzdy na czole u dzieci poczętych in vitro. Tymczasem świat zachodni już to wszystko przedyskutował i znalazł rozwiązania, m.in. dla pacjentów obciążonych chorobami dziedzicznymi - dr Anna Sobańska, neurolog z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. -
W naszym ośrodku adopcyjnym są dwie długie kolejki. Rodziców czekających na zdrowe niemowlę. I dzieci, na które nikt nie czeka
Przepisy dotyczące adopcji zagranicznych zostały zmienione i prowadzi je już tylko Katolicki Ośrodek Adopcyjny w Warszawie. Nieliczne dzieci znajdują dziś w ten sposób nowa rodzinę - mówi Monika Jagodzińska, dyrektorka Ośrodka Adopcyjnego Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. -
Centrum zdrowia psychicznego dla dzieci - jest budynek, są lekarze, ale nie ma dzieci. Jak to możliwe?
Boli, że zespół ludzi jest gotowy do pracy i nie możemy pracować. W tym czasie pandemia zbiera żniwo - wiele dzieci cierpi w samotności, same się nie wyleczą. Za jakiś czas część z nich pojedzie karetką na oddział całodobowy, po samookaleczaniach i próbach samobójczych - mówi szef Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży przy Szpitalu Wolskim dr Cezary Żechowski. -
"Jeśli złożę wymówienie, jutro tymi dziećmi nie zajmie się nikt". Dramatyczna sytuacja w psychiatrii
Ponieważ dramatycznie brakuje psychiatrów i psychologów, na oddziałach praktycznie nie ma terapii. Dzieci z nudów wchodzą do szaf, bo to jedyne miejsce, gdzie nie ma kamer, i tam kombinują, jak doprowadzić się do omdlenia, to daje odlot. Samookaleczają się zbiorowo, tworzą wrogie podgrupy -
Chore na raka dzieci wiedzą, co się z nimi dzieje, i boją się o rodziców. Łatwiej zwierzyć się wolontariuszowi
"Miałam walizki z pieniędzmi, bogatego męża. Na co mi teraz to wszystko? Teraz mam tylko jedno: chore dziecko! - wykrzyczała mi pod szpitalem młoda, elegancka kobieta". Rozmowa z Krystyną Paraszkiewicz-Pater oraz Anną Szymańską z Fundacji na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową