-
Katarzyna Włodkowska laureatką Nagrody im. Jarosława Ziętary za dziennikarstwo śledcze
Reporterka "Dużego Formatu" została uhonorowana za cykl "Odliczam, aż się rozryczysz i wyjdziesz" oraz "Przemiany nie było. Po publikacji reportażu o pracy w redakcji Andrzeja Skworza". -
Życie po zdradzie. Seksualność to potężna siła w człowieku. Ale wybaczać trzeba
Jak odkleić się od ról kata i ofiary i przyjrzeć się swojej relacji: jak nam było przed zdradą? Czego sobie nie mówiliśmy? -
Polonista: Matura niczemu nie służy! Postuluję jej zniesienie
Choć prywatnie nie jestem wielbicielem seriali, z mojego punktu widzenia na języku polskim mogą być nawet omawiane seriale zamiast książek. Byle to było coś, co tych młodych ludzi realnie interesuje i co realnie przeżyli. -
Przed telewizorem o 19.30 z wyborcami PiS: "Oni są oszalali od tego rozliczania! Tego nie da się oglądać"
Oglądamy nowe wiadomości Jedynki: "Joanna Kurska, żona byłego prezesa TVP, zarabiała w telewizji miesięcznie ponad 116 tys. zł". Julia, kierowniczka sklepu, komentuje: - Mąż Kurskiej załatwił. Każdy rodzinie załatwia. W mojej poprzedniej pracy żona szefa też nic nie robiła, a chodziła jak wielka pani. Taki jest świat. -
Polscy Palestyńczycy i polscy Żydzi. "Po 7 października żaden Polak nie zadzwonił spytać, jak się czuję"
Boli mnie, jeśli ktoś myśli, że skoro popieram Palestynę, to jestem za terroryzmem. I boli, że strach przed oskarżeniem o antysemityzm blokuje część Polaków. -
Rzucała się na głębinę bez koła ratunkowego i płynęła. Przyjaciele i współpracownicy wspominają Ewę Wanat
Osłabiona chorobą, w bólu, w październiku pojechała do kliniki ajurwedy w Indiach. Ewa dowiedziała się, że niedaleko są słonie trzymane na metrowych łańcuchach. Zaczęła pisać maile, dopytywać, czy nie można inaczej. Nie spoczęła, zanim nie zyskała pewności, że te warunki są chwilowe. -
Fotoreporter z Polski w Strefie Gazy: Robimy, co w naszej mocy, by przedstawiać fakty
Zaprowadzono nas do tunelu pod szpitalem. Miał około stu metrów długości, jedną łazienkę i jedno dodatkowe pomieszczenie -
Właścicielka duńskiego biura podróży: Zakaz latania? Ludzie będą podróżowali, bo mają taką potrzebę
Dojrzałe kobiety to ten rodzaj turysty, który raczej nie oszczędza na dobrej kawie, prędzej wybiera dobrą lokalną restaurację niż fast food -
To co, że o kulach? Też chcę pracować
Nigdy nie kryję mojego orzeczenia o niepełnosprawności podczas rekrutacji, mimo to mój widok wywołuje zdziwienie. -
Po Ptaku. Co się stało z setkami uchodźców z centrum w Nadarzynie
Dzwoni do mnie X: "Proszę sprawdzić fundację, która w Ptaku leczyła traumy, stres i depresję aparaturą wytwarzającą pole elektromagnetyczne". - To tak, jakby przy zapaleniu płuc podawać cukierki - mówi mi konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii. -
Wśród moich najbliższych przyjaciół zajmujących się tarotem jest logiczka od estetyki, logik od Spinozy, kuratorka sztuki. Głównie filozofowie
Przychodzą też pary - z pytaniem, czy nam wyjdzie. Tarot nie powie przyszłości, ale może ostrzec przed czymś albo zachęcić do czegoś. Chodzi o to, co jest w nas i ujawnia się w rozmowie. -
Nauczyciele odchodzą: Ciężko mi się żegnało z uczniami, ale wygrał rozsądek, nie serce
Czy coś by mnie skłoniło do powrotu? Realne widoki, że tworzymy szkołę na miarę XXI w. Opartą na kompetencjach oraz autonomii nauczyciela i uczniów. -
Joanna Berendt: Jeśli uczyłabym, jak mówić, żeby dziecko spełniło żądanie, uczyłabym manipulacji
Niektórzy rodzice boją się złości, potrafią latami unikać sytuacji, które sprawiłyby, że dziecko się wścieknie czy zacznie histeryzować. Tymczasem to ważny drogowskaz. Dziecko złości się, bo próbuje dać znać, że coś jest dla niego bardzo istotne. Rozmowa z Joanną Berendt. -
Teść codziennie dzwoni do mnie z Kabulu. Pyta, czy im pomogę. Bo jestem tu, w Polsce
Powinienem też pomóc matce, bratu i jego żonie. Oni cały czas ukrywają się w Iranie w obawie przed deportacją do Afganistanu. -
Wakacyjna lista płac. Ile zarabia młodzież? "Żeby wystarczyło na jordany"
Malwina: Taka praca to nie na moje nerwy. Chciałam uczciwie zarobić, a czułam się jak złodziej. Kamila: Ja zrobiłabym to chętnie bez pieniędzy. -
Rozwodzący się rodzice zapewniają, że chodzi im o "dobro dziecka". A potem się zaczyna
"Wstrętny łobuz? Jest pani pewna, że matka powinna w ten sposób określać ojca wobec dziecka? Ja uważam, że nie, nawet jeśli dziecko jest już dorosłe. Jeśli naprawdę jest łobuzem, to dziecko w miarę dorastania samo to zobaczy i oceni". Rozmowa z terapeutką Barbarą Arską-Karyłowską -
Gdy sędzia walczy o awans, musi orzekać tak, żeby nie uchylano mu wyroków. Jeśli druga instancja "nie lubi" praw człowieka, to sędzia je pomija
My w buciorach, nieprzemakalnych kurtkach. Ona do lasu wchodziła w czółenkach, garsonce, z elegancko zarzuconym szalem. -
Booktokerki to niepoważne nastolatki? Jedno zdjęcie z książką w wannie podniosło Rusinkowi sprzedaż o 10 tysięcy
W Polsce skłonność do czytania to ewidentnie czwartorzędowa cecha płciowa żeńska -
Rodzice, nastolatki i alkohol. Jagoda, 15 lat: W podejściu do picia są trzy typy rodziców
Nie można trochę nie zdradzać żony i na podobnej zasadzie nie powinniśmy się zgadzać, żeby nasze nastoletnie dziecko trochę piło -
Czwórki i piątki na świadectwie? Może załapiesz się na liceum z pierwszej czterdziestki
Tydzień ósmoklasistki: lekcje 8-15, po lekcjach korepetycje, wieczorem praca domowa, w weekend kurs do egzaminu, depresja. Szkolna psycholog: "Proszę córkę pocisnąć, bo to przecież taki ważny etap w życiu"