-
Obrona UE to walka o praworządność i przeciwko 16 godzinom pracy dziennie
Matczak nie mówi: "Jestem z siebie dumny, bo ciężko pracowałem na swój sukces". On atakuje: "W przeciwieństwie do mnie jesteście leniwi". A potem sugeruje, że to on i jego ambicje są obiektem ataku. Nie. Przedmiotem niezgody jest pogarda dla badań naukowych i dorobku ostatniego wieku. Bo w Unii Europejskiej, której broni i Matczak, i ja, i posiadająca najbardziej proeuropejski elektorat Lewica, jest coś takiego jak Karta Praw Podstawowych - pisze w swojej opinii Adriana Rozwadowska z Wyborcza.biz. -
Urlop menstruacyjny w kolejnych polskich firmach. Dyskryminacja mężczyzn?
"Gdyby to mężczyźni mieli okres, urlop menstruacyjny byłby oczywistą oczywistością", "Kiedyś kontrowersje budził urlop rodzicielski" - to argumenty za. Przeciw? Kobiety będą go nadużywać. W ostatnich tygodniach kilka kolejnych firm wprowadziło urlop menstruacyjny - w tym dwie polskie. Na razie kobiety nie rzuciły się na dodatkowe wolne z pazurami. -
Śmieciówki zamienią się w etaty? PIP chce, Morawiecki mówi "nie"
Jeśli inspektor pracy stwierdzi, że pracujący na zleceniu w istocie wykonuje obowiązki jak na etacie, będzie miał prawo zamienić śmieciówkę w etat na drodze decyzji administracyjnej. A przynajmniej tego chciałaby Państwowa Inspekcja Pracy. Problem w tym, że 14 października rząd wyraził już swoje stanowisko w tej sprawie. Mimo licznych obietnic likwidacji śmieciówek jest ono negatywne. -
Jak skłonić Polki do posiadania dzieci. Zakazać Tindera czy ograniczyć liczbę rozwodów?
- W projekcie Strategii Demograficznej 2040 używa się słowa "naród" jako synonimu ludności, a spadek liczby ludności opisuje się jako "zanik biologiczny narodu". Demografia nie zajmuje się "narodem", lecz ludnością danego terytorium. Taka ideologizacja jest szkodliwa - mówi prof. Irena E. Kotowska*. -
"Polski ład". Pracownik doniesie, pracodawca zapłaci dwa razy. Albo i więcej
Rząd chce zachęcić pracowników do zgłaszania pracy na czarno. Pracodawca zapłaci podatki i składki nie tylko za siebie, ale i za pracownika, a na dodatek będzie musiał doliczyć sobie sporo do przychodu. Rozwiązanie może być też szansą dla pracowników, którzy chcą iść do sądu i zamienić śmieciówkę na etat. -
Sądy stanęły. Setki pracowników zaostrzają protest i biorą L4
Setki, a może już tysiące, pracowników i pracownic sądów i prokuratur rozpoczęły oddolny protest. Od rana w poniedziałek biorą zwolnienia lekarskie i nie pojawiają się w pracy - dowiedziała się "Wyborcza". Jeśli czekasz na załatwienie swojej sprawy, poczekasz dłużej. -
Profesorowie medycyny apelują do rządu: Wpuśćcie lekarzy do strefy stanu wyjątkowego
"Kolejne śmierci w strefie stanu wyjątkowego kładą się cieniem na polskiej historii współczesnej" - piszą w apelu do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego profesorowie medycyny. To kolejna próba przekonania go, aby wyraził zgodę na wjazd medyków na tereny przygraniczne. Ci chcą pomagać uchodźcom nieodpłatnie i w czasie wolnym. Kamiński mówi: "Nie". -
Rząd zignorował protestujących pracowników sądów. W nocy podpisał porozumienie z "Solidarnością"
"To nie-porozumienie" - mówią liderzy czerwonego miasteczka. Z poniedziałku na wtorek rząd zawarł porozumienie z pracownikami sądów. Tyle że nie z tymi, którzy protestują, ale m.in. przychylną sobie "Solidarnością". Tymczasem resort sprawiedliwości już ogłasza w mediach, że protesty pracowników sądów się zakończyły. -
Rekordowe odszkodowanie. Tesla zapłaci 137 mln dolarów za rasistowskie komentarze w pracy
"To najwyższe takie odszkodowanie w historii. Tesla twierdzi jednak, że zeznania pracownika są niespójne. Inni pracownicy też mieli słyszeć rasistowskie komentarze, jednak uznali, że "w gruncie rzeczy były one wypowiadane przyjaznym tonem". -
MSWiA nie chce dopuścić lekarzy ochotników do uchodźców. Ci apelują do Prymasa Polski
"Kiedy mówią, że Polaków nie ma kto leczyć, a uchodźcom można zrobić teleporady, odpowiadam: przepracowałem w pandemii setki godzin w kombinezonie i nie mam żadnych wyrzutów sumienia. I mam prawo spędzać czas wolny tak, jak chcę. Jedni biegają półmaratony, drudzy pieką ciasta, a ja - odkąd wiem, co dzieje się na granicy z Białorusią - nie odczuwam już potrzeby oglądania Netflixa" - mówi Jakub Sieczko, lekarz anestezjolog, jeden z grupy medyków, którzy ubiegają się o zgodę na wjazd do strefy stanu wyjątkowego. -
Berlińczycy zagłosowali za wywłaszczeniem koncernów z mieszkań. Na firmy padł blady strach
56 proc. mieszkańców i mieszkanek Berlina zagłosowało w niedzielę w referendum za wywłaszczeniem koncernów mieszkaniowych z lokali - za odszkodowaniem. Wciąż nie wiadomo, czy i jaki kształt przybiorą przepisy w tej sprawie, ale posiadający ponad 0,5 mln mieszkań giganci już się przestraszyli i chcą współpracować. -
Salowe na śmieciówkach będą protestować. Firma, która je zatrudnia, twierdzi, że nie będą
Zatrudnione przez spółkę Impel salowe z Jaworzna szykują protest ostrzegawczy, m.in. przeciwko śmieciówkom i nieprawidłowemu naliczaniu wynagrodzeń. Impel twierdzi zaś, że "załoga szpitala w Jaworznie nie potwierdza udziału w proteście i się z nim nie identyfikuje". Zapytane o chęć protestowania pracownice miały obiecać spółce, że będą zapobiegać szkodzeniu wizerunkowi firmy przez osoby organizujące protest. -
Operator 112 odmówił przyjęcia zgłoszenia o wyziębionych nastolatkach z Konga. "Nie ma znaczenia, czy umiera, czy nie umiera" [NAGRANIE]
"Nie ma znaczenia, czy umiera, czy nie umiera. Jest to osoba nielegalnie przebywająca w Polsce, tak?" - mówi operator numeru 112 do aktywistki, która usiłowała wezwać pomoc medyczną do czwórki nastolatków z Konga. Zbył zgłoszenie - bo dotyczyło uchodźców. -
Nie, 500+ wcale nie rozleniwia. Jest badanie, które to potwierdza
"Wielu polskich ekonomistów ma wciąż trudność z zaakceptowaniem faktu, że płaca minimalna nie ma wielkiego wpływu na zatrudnienie. Albo tego, że korzyści z niektórych programów socjalnych przewyższają ich koszty" - mówi ekonomista Jan Gromadzki ze Szkoły Głównej Handlowej i Instytutu Badań Strukturalnych.