-
Kiedyś starszymi osobami opiekowała się cała wioska. Dziś w nuklearnych rodzinach jesteśmy zdani tylko na siebie
Opieka nad starszym, chorym człowiekiem to wielkie wyzwanie. To, co mnie najbardziej wkurza, to to, że społeczeństwo tego nie dostrzega. Rozmowa z Adrianną Sobol, psychoonkolożką -
Mama zmarła przy mnie, podczas porannej toalety. Kiedy to się stało - proszę mnie nie oceniać - odetchnęłam
Opieką nad starszymi, schorowanymi osobami zajmują się zwykle kobiety. Jeśli w rodzinie jest syn i córka, to na niej, a nie na nim, spoczywa ten obowiązek. To przekonanie jest bardzo głęboko w nas zakorzenione. Choć powoli to się zaczyna trochę zmieniać. -
Co czuję, kiedy on idzie na randkę? Cieszę się, że ma takie doświadczenia. Przekonałam się, że wiele się uczy od innych kobiet
Gdybym nie była zadowolona z życia seksualnego, które prowadzę z mężem, nie otwierałabym związku. Zrobiliśmy to, bo jesteśmy szczęśliwi - mówi Małgorzata Bartczak, 32-latka z Wrocławia -
Magdalena Kostyszyn, autorka bloga Chujowa pani domu: Uważałam, że ci, którzy pracują mniej, są leniwi
"Najtrudniej jest, gdy jestem sama ze sobą. Obiecałam sobie np., że od wtorku będę odpoczywać, i zakazałam sobie sprzątania. Pierwsze, co zrobiłam po obudzeniu, to gigantyczne porządki". Czy da się wyzwolić z perfekcjonizmu? Odpowiadają Karolina, Iza, Katarzyna i Magdalena -
"Miałam nadzieję, że kiedy dzieci podrosną, będę o nie spokojniejsza. A mój lęk rośnie razem z nimi"
Cudownie jest mieć dziecko, ale na to szczęście cieniem rzuca się jedno nieodłączne uczucie: lęk. Najpierw taki podstawowy: Czy jest zdrowe, czy przeżyje? A chwilę potem: Jaki jest ten nowy człowiek? Czy poradzi sobie w życiu? -
"Pytamy każdego, ile może i chce nam zapłacić". Postawili na ekonomię daru i nie żałują
"Obowiązująca kultura ekonomiczna jest dla mnie formą przemocy. Ja już tego robić nie będę". O fukcjonowaniu według zasad ekonomii daru opowiadają Mieszko Stanisławski, Karo Akabal, Agata Dutkowska i Kasper Lemiesz -
Wirtualne influencerki to potężne narzędzie wpływu. Są reklamą, ale nieoznaczoną
- Kiedy ludzie czują się samotni w środku nocy, awatar odpisze natychmiast. Nie zrobi tego ani ich prawdziwy przyjaciel, bo śpi, ani tym bardziej prawdziwy influencer - Ada Florentyna Pawlak, antropolożka technologii, tłumaczy fenomen popularności wirtualnych bytów -
Mariola Przyjemska: Miałam na głowie gotowanie, sprzątanie, zakupy i sztukę. Zbyszek tylko sztukę
Zbyszek Libera i ja mieliśmy swoje pracownie, więc kiedy mieliśmy razem zamieszkać, podjęliśmy decyzję, że część moich starych prac trzeba zniszczyć. Mój poprzedni partner, też artysta, Marek Kijewski, zniszczył moje prace z zazdrości. Rozmowa z Mariolą Przyjemską, której wystawę można od 15 września zobaczyć w Zachęcie -
Polka została najmłodszą profesorką na uczelni w Tokio. Edyta Dziemińska bada silniki detonacyjne
Edyta Dziemińska w podstawówce obejrzała film o targach technologicznych w Japonii. "Zobaczyłam tam podgrzewane toalety i zrobiło to na mnie piorunujące wrażenie. Stwierdziłam, że muszę to kiedyś zobaczyć na własne oczy". -
Jak zobaczyłam, co się stało, popłakałam się. To koniec wolności! - pomyślałam.
Pierwsza miesiączka? - To wszystko było dla mnie bardzo nieprzyjemne - opowiada Natalia. - Że musiałam ubierać odpowiednie ubrania i uważać, żeby podpaska nie przeciekła; najbardziej stresował mnie odgłos otwieranej podpaski w szkolnej toalecie. -
"Jako turkusowa fundacja możemy działać tam, gdzie nie może PAH." Be Hero wspiera wojsko i medyków w Ukrainie
Królowo, jadę w Ukrainę!" - dzwonią. "Co mogę zabrać?". Albo: "Cześć, jestem Natalia od Siergieja, mogę być za pół godziny?" I podjeżdżają do magazynu wynajmowanego przez jej firmę w podwarszawskim Pruszkowie, skąd od wybuchu wojny, dzień w dzień, wyjeżdżają w kierunku Ukrainy samochody pełne darów - mówi Marta Małecka, założycielka fundacji Be Hero. -
Założyciel RentUp Europe: Chce pani Ferrari z zielonym środkiem? Ja go dla pani kupię i dostarczę na lotnisko
W subskrypcji mogłaby pani zamówić sobie dokładnie taki samochód, jaki sobie pani życzy. Rozmowa z Maciejem Zawadzkim, pomysłodawcą i założycielem RentUP Europe SA., pierwszej spółki, która świadczyła w Polsce usługi subskrypcji przedmiotów i zwolennikiem ideologii sharingu. -
Polskie miliarderki. Kupują torebki za 40 tys., ale mąż kontroluje każdy wydatek
Każdą z moich rozmówczyń pytałam, czy jest szczęśliwa. Żadna nie powiedziała, że tak. Rozmowa z Moniką Sobień-Górską, autorką książki "Polscy miliarderzy. Ich żony, dzieci, pieniądze" -
Pigułka gwałtu. "W metrze przewróciłam się na twarz, obudziłam się rano we własnym łóżku, posiniaczona"
Pigułka gwałtu jest podawana w formie tabletek, proszku, cieczy, dodawana do drinków - bo połączenie z alkoholem potęguje jej działanie. Może również występować w formie nasączonego plastra. Zdarza się w środku słomki. -
Mieszkamy nad oceanem, mamy wodę, elektryczność, od miesiąca nawet prysznic! Czego trzeba więcej?
W 2015 roku Agata Chybińska kupiła w Gambii mały kawałek ziemi, trzy kilometry od oceanu. Jej mąż Daddy zbudował im tam domek z palmy, w którym przeżyli rok, w tym cztery miesiące pory deszczowej. Deszcz padał i padał, a oni siadywali pod blaszanym daszkiem i oglądali filmy. -
"Służby nas sprawdzają i śledzą cały czas". Marzyły o spokoju, znalazły się na linii frontu
Nic dziwnego, że nie mamy gości. Zamiast reklamować swoją agroturystykę, informowaliśmy o uchodźcach -
Ja, stateczna kobieta, babcia wnukom, potrafię namówić go jeszcze na seks poranny i wrócić do domu
- Jakby mój mąż zobaczył, jak się kocham z Jurkiem, jaka jestem gorąca, nie uwierzyłby, że to ja. Jurek wie, jak zaspokoić kobietę. Aż piszczę z ochoty, żeby się z nim kochać. Historia romansu 66-letniej Hanny, która po pół wieku spotkała swoją pierwszą miłość. -
Szkoła ukraińska w Warszawie: od pomysłu do pierwszego dzwonka minęły 24 dni. Bez wsparcia ministerstwa
Ukraińskie mamy i nauczycielki w Warszawie mówią zgodnie: "Dzieci są naszą przyszłością. Muszą znać i szanować swoje pochodzenie, żeby za kolejne sto lat nowe pokolenia nie musiały znowu bronić prawa naszego narodu do istnienia". Dlatego także w Polsce powstają teraz szkoły ukraińskie. Szkoda tylko, że to inicjatywy społeczne, bez wsparcia ministerstwa. -
Pielęgniarki są po to, "żeby pomagać, a nie żeby o pomoc prosić". Dlatego udają, że wszystko jest w porządku
Pielęgniarki przez lata wrzucane były zaraz po szkole na głęboką wodę, bez żadnego psychologicznego przygotowania na sytuacje, z którymi mogą się spotkać. Rozmowa z Dorotą Uliasz, pscholożką. -
Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek: Trudno znieść tyle nieszczęścia, ale żadna nie wyobraża sobie innej pracy
"Próbowałam różnych rzeczy: pracowałam jako ekspedientka, recepcjonistka, kosmetyczka. Ale za każdym razem stwierdzałam, że to nie moje. Tęskniłam za pracą pielęgniarki" - mówi Marija Udowik.