-
Książka, smrodek elitaryzmu. Skarżyński uznał, że czas upomnieć się o prawa nieczytających
Polacy nie czytają. Precyzyjniej rzecz ujmując: czytający są w mniejszości. Trudno uwierzyć, ale badania OECD nad stanem czytelnictwa w Unii Europejskiej wskazują, że ledwie 1,5 proc. naszych rodaków deklaruje, że w ciągu roku bierze do ręki więcej niż 10 książek. Co gorsza, na tle innych krajów unijnych Polska ma tę specyficzną cechę, że w naszym kraju nie czytają całe grupy społeczne! -
Co ma wspólnego Kmicic z przypadkami publicznej agresji
Nic takiego... Codzienny obrazek w większości polskich dzienników telewizyjnych. Kamera przemysłowa beznamiętnie rejestruje takie oto kadry w jednej z galerii handlowych: kolejka do kasy, około sześćdziesięcioletni mężczyzna odwraca się do stojącej za nim kobiety i z całej siły, z półobrotu, wali ją pięścią w twarz... -
Ból, strach, walka o oddech, szpital. Stałem się pacjentem w rękach kosmitów w kombinezonach
Niedziela, około trzeciej nad ranem. Delikatne drapnięcie w gardle. Po chwili ustępuje. Ale już do rana nie jestem w stanie zmrużyć oka. W myślach zaklinam rzeczywistość, ale tak naprawdę wiem, że to jest TO. "Taki głupi to ja już nie jestem, może głupi, ale taki to już nie" - nuciłem w myślach. -
W jakiej sprawie? Sprawy Banasia już nie ma. Srebrnej i Misiewicza też
"Ja w sprawie Banasia"... Czy ktoś jeszcze pamięta Banasia? Kto to był Banaś? Jaka "sprawa"? I o co się rozchodzi? A przecież rzeczony Banaś (i wiadomy hotel na godziny) jeszcze tak niedawno zaprzątał uwagę polskiej opinii publicznej. -
Gadające głowy na tle biblioteczki, czyli bez książki ani rusz
Walka z niewidzialnym wrogiem toczy się w najlepsze, na rozmaitych frontach i w rozmaitych miejscach. Przybiera różne formy, zmienia też nasze zachowania, które - choć mało dostrzegalnie - decydują o tym, jak prezentujemy się wobec innych i jak komunikujemy się z sobą na co dzień; maseczki są tu najmniej ważne. -
Budżet Płocka 2021. Prezydent komentuje plany miasta i krytykuje rząd. Czy 1 grudnia też - w proteście - wyłączy latarnie?
Tak udało nam się pospinać przyszłoroczny budżet miasta, że właściwie żadna z inwestycji z niego nie wypadła. Poza jedną tylko - to budowa przedłużenia tzw. Nowej Przemysłowej, od obwodnicy do granicy miasta. -
Czy hasło "Wyp.....ać!" to dobre hasło? O tym, jak mówić do chama i kogo cham się boi
Jednej ze swoich studentek zadałem prowokacyjne pytanie: - Czyż nie lepiej zamiast "Wyp...dalajcie!" powiedzieć to samo, ale nieco kulturalniej, na przykład "Idźcie sobie precz"? - Jej oczy powiększyły się do rozmiarów filiżankowych spodków, po czym studentka wyjaśniła mi precyzyjnie: - Do chama należy mówić językiem, który cham rozumie. -
"Pałka się przegła". Poszli bezrozumnie na całość, rzucają światu wyzwanie
ONI stracili umiar. W środku pandemii, przeciwko kobietom, ale i mężczyznom też, przeciw światu, wbrew empatii i zdrowemu rozsądkowi, na przekór normalnej i ponadnormalnej wrażliwości, bez ponoszenia odpowiedzialności za bezmiar potencjalnych nieszczęść, odrzucając racjonalne myślenie i wszystko, co jest tak fundamentalne, że nie sposób tego wyrazić słowem - ONI mają jasność w temacie! Poszli bezrozumnie na całość. I twierdzą, że bronią zapisów Konstytucji. ONI rzucają światu wyzwanie. Ech... -
Polityk w tumanach pudru
Sasin Jacek, minister od państwowych aktywów, uznał, że podobnie jak prezes Kaczyński, premierka Szydło, a także marszałkini Witkowa powinien zrobić się na bóstwo, wszak często gości w telewizji i nie wypada, żeby występował jak obszlompany, spocony menel, co to straszy ludzi, zamiast ich zachwycać swoją radosną i łagodną napudrowaną fizjonomią.