-
Meryl Streep w Cannes: Zagram w tym filmie. Jest tylko jeden istotny problem
Lazurowe Wybrzeże uwierzyło łzom. Swojego wzruszenia nie kryły tu laureatka honorowej Złotej Palmy Meryl Streep, wręczająca aktorce wyróżnienie Juliette Binoche czy godnie przyjęta przez organizatorów przewodnicząca jury, Greta Gerwig. -
Barbara Seidler: Bałam się tylko raz. To było jak szczepionka, stałam się silna na resztę życia
"W sierpniu '44 wszyscy otworzyli mieszkania, piwnice, sklepy. Wynoszono całymi worami towary do jednostek wojskowych, żeby zaopatrzyć kantyny. U nas, na Lwowskiej, były tłumy ludzi. Na ulicach śpiewano i tańczono" - rozmowa z Barbarą Seidler -
Goralenvolk. Górale są dumni ze swojego wizerunku, dlatego po wojnie postanowiono o tym zjawisku milczeć
Odkryłam, że te idylliczne miejsca i uliczki z widokiem na góry w czasie wojny spłynęły krwią. Żydzi ginęli pędzeni na "zbiórki" albo mordowano ich na miejscu. Rozmowa z dr Karoliną Panz, badaczką Zagłady. -
Inauguracja Berlinale 2024: polityczny zamęt i Cillian Murphy w filmie o przemocy w Kościele
- Chrześcijanin próbuje tu postępować zgodnie z własnymi wartościami, w społeczeństwie, które w swojej wierze bardzo poważnie zbłądziło - mówi Cillian Murphy o swojej roli w filmie, który otworzył Berlinale 2024. -
Cenę sławy i męskiej ambicji gwiazdorów płacą nie tylko oni. Ten film świetnie to przypomina
Wirtuozeria już nie daje immunitetu. Nie zmywa odpowiedzialności za nieumiejętność uważnego przyglądania się drugiej osobie, brak empatii, egocentryzm, okrucieństwo. Filmy takie jak "Maestro" zmieniają perspektywę, z jakiej opowiada się o XX-wiecznych ikonach -
To ona jest twarzą "Czasu krwawego księżyca". Do jedenastego roku życia wychowywała się w rezerwacie
Po trzyipółgodzinnym (fascynującym!) seansie filmu Martina Scorsese zostaje w pamięci widzów spojrzenie oszukanej przez życie, historię i ukochanego mężczyznę Molly Burghart granej przez Gladstone. Oczy głęboko zranionej kobiety, która musiała zbudować wokół siebie pancerz. -
Agnieszka Holland z nagrodą specjalną w Wenecji. Widzieliśmy jej "Zieloną granicę"
To przywilej oglądać "Zieloną granicę" z dala od krzyku polskiego Twittera i cynizmu omamionych kampanijnymi hasłami polityków. Na festiwalu w Wenecji ten film okazuje się prawdziwie istotny. Agnieszka Holland staje po stronie ludzi ograbionych z godności i oszukanych przez współczesność.