Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Studenci do nauki, celebryci do TVP, odpowiednie czynniki do wyjaśniania, że władze nie planują palić czarownic na stosach
Od dwóch tygodni na ulicach trwają protesty, w których uczestniczą młodzi ludzie. Część z nich to jeszcze uczniowie, dlatego na ten temat wypowiedziało się nowo utworzone Ministerstwo Edukacji i Nauki.
-
Kto ma stać na czele buntu, jeśli nie młodzież. Kiedy ma się buntować, jak nie teraz. "Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy..."
Do tej pory przełom października i listopada kojarzył się w Polsce z czasem wyciszenia. Wierzący szli na cmentarze modlić się za zmarłych, niewierzący - by zapalić im znicze i okazać swą pamięć. Przyszedł nieszczęsny rok 2020 i zmienił wszystko. Nawet to.
-
Już za caratu była koncesja na pociągi z Płocka do Nowo-Georgijewska. Dziś to Modlin, a z koleją ciągle nam nie po kolei
O planach budowy linii kolejowej z Płocka do Modlina słychać już od dawna. I to wcale nie znaczy, że od lat dziesięciu. Dalekosiężne plany snute były już ponad sto lat temu. I tak samo wtedy, jak i dziś nic nie wskazywało na sukces realizacyjny.
-
Głośny śmiech nauczycielstwa tak skonfundował rzecznika "miłości państwowej", że bez pożegnania opuścił zebranie
Pod koniec września ukazała się książka "A było tak. Wspomnienia pogodne Marceliny Rościszewskiej". Płocczanie mogą poznać swoją bohaterkę odznaczoną Krzyżem Walecznych nie tylko przez pryzmat obrony miasta przed bolszewikami, ale jako zwykłą (a właściwie niezwykłą) kobietę, matkę, działaczkę społeczną i dyrektorkę żeńskiego gimnazjum im. Hetmanowej Reginy Żółkiewskiej.
-
Krwawa awantura przy Szerokiej nr 14. Ciężko rannego Zygmuntowicza przewieziono do szpitala. Rękoczyny w mieście i na wsi
Parę dni temu obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Bez Przemocy. Ustanowiony został w dniu, w którym przypadały urodziny Mahatmy Gandhiego. Ten hinduski polityk i filozof stwierdził całkiem zasadnie, że zasada "oko za oko" uczyniłaby wkrótce cały świat ślepym.
-
Znaków drogowych nigdy za dużo. Im ich więcej, tym droga podobno wygląda... poważniej. Niestety to także płocka przypadłość
Przed drugą wojną światową na ziemiach polskich powoli i z niemałym trudem pierwsze kroki stawiała motoryzacja. Ponieważ społeczeństwo polskie, mówiąc bardzo delikatnie, nie należało do zamożnych, więc można powiedzieć, że miała trochę pod górkę.
-
Co jest - a raczej było - kompromitujące dla tak kulturalnego ośrodka, jakim bez wątpienia Płock jest i był zawsze
Jednym z najbardziej deficytowych towarów staje się woda. Nie mamy zwyczaju i nie potrafimy jej oszczędzać. A tony śmieci nad brzegami rzek i jezior dowodzą, że jej nie szanujemy. No i ta Czajka.
-
"Aż tu w tych dniach na wykowskie pastwiska wyszła z lasu wilczyca". Minął wiek i znów są wilki. Ale dziś to "łoś człowiekowi wilkiem"
Lockdown wywołany koronawirusem zaburzył dotychczasowy rytm naszej cywilizacji. Wśród całego szeregu katastrofalnych skutków można jednak dostrzec i nieliczne pozytywy. Kiedy zostawaliśmy w domach, przyroda miała niespotykaną od dawna okazję, żeby się zregenerować.
-
"Trochę się bronił, ale mu szwagier przyłożył kłonicą, a ja mu poprawiłem...". Skojarzyło mi się z byłą Trójką
Po raz kolejny pierwszego września dzieci ruszyły do szkół. Powszechne szkolnictwo to jedno z największych osiągnięć ostatnich stu lat. I to niezależnie, kto wówczas rządził, endecy, sanacja, komuniści, platformersi czy pisowcy.
-
Prześlicznie przedstawia się Płock z lotu ptaka. Radzę wszystkim spróbować chociaż raz w życiu lotu samolotem
Od 1993 r. właśnie 28 sierpnia obchodzone jest Święto Lotnictwa Polskiego. Data ta nawiązuje do zwycięstwa Franciszka Żwirki i Stanisława Wigury w międzynarodowych zawodach samolotów turystycznych Challenge w 1932 r.
-
Trakt łamany, czyli port w Płocku - portem Łodzi. Z Gdyni na Mazowsze Wisłą, a dalej koleją
W piątek mamy drugi dzień konferencji "Wisła szansą na rozwój". Płocczanie wiedzieli to już przed wojną. Dlatego rozpoczęli budowę portu, który miał zrobić z Płocka ośrodek przeładunkowy, ożywić gospodarkę, zmniejszyć bezrobocie. Wisła miała być przyszłością grodu Konrada (jak wtedy mawiano). "Kurier Mazowiecki" z 4 września 1935 r. z optymizmem opisywał portowe plany:
