-
Sklepowe opowiadają, że żołnierze, pogranicznicy ciągle się dożywiają "za własne". I "za własne" dokarmiają uchodźców
Mundurowi przy granicy mają dość. Wojsko przerzuca brudną robotę na Straż Graniczną, straż na policję -
Będą kolejne zgony. To jest najbardziej dramatyczne, bo mamy wszystko, co trzeba, żeby im zapobiec
Na początku w lokalnych mieszkańcach było bardzo dużo strachu, że co tu się na tym naszym bezpiecznym Podlasiu dzieje. Straż Graniczna mówiła, że trzeba się zamknąć w domach, bo idą obcy. A potem ten zasiany trach spotkał się z rzeczywistością. Z realnymi, a nie z wyobrażonymi uchodźcami. I pojawił się dysonans - to ich mamy się bać? -
Kładziemy swoje dzieci do ciepłych łóżek i myślimy o tych w lesie. Jak sobie poradzić z tą bezradnością?
Jednoczmy się z tymi, którzy przeżywają podobnie. Bo bezradność jest szczególnie dotkliwa wtedy, kiedy jesteśmy z nią sami -
Anna Alboth: Jak podam już tę zupę, rozmasuję zziębnięte stopy, muszę powiedzieć: "Jesteście w kompletnej dupie"
Anna Alboth: Miał tak zamarznięte ręce, że nie był w stanie sam założyć suchych skarpetek. Zaczęłam mu pomagać. Odwrócił wzrok, płakał. Nie tylko nad sytuacją, też nad tym, że ja go w tym widzę. -
"Był nieprzytomny, w głębokiej hipotermii, z zapaleniem płuc. Jeśli przekażą go Straży Granicznej, nie przeżyje"
W szpitalu w Hajnówce pani doktor, kiedy funkcjonariusz Straży Granicznej mówił: "To co? Wieziemy ich tam gdzie zawsze?", darła wypis i mówiła, że pacjent zostaje. Nie można takiego człowieka wypisać po kilku godzinach. Bo w lesie nie przeżyje. Z Pauliną Bownik, lekarką współpracującą z Grupą Granica, rozmawia Agnieszka Jucewicz -
"Przepraszam" bez pokrycia może być próbą zrzucenia z siebie odpowiedzialności
Osoba, która została skrzywdzona, wcale nie musi przyjąć przeprosin. Ani przebaczać. W akcie skruchy chodzi o to, żeby ten, kto skrzywdził, uznał swoją winę i wziął za nią odpowiedzialność -
Każdy ma dziś swoją "maszynę do masturbacji"
Zaczęło się niewinnie, od "Zmierzchu", czyli od sagi o wampirach. Ale szybko przerzuciłam się na powieści erotyczne, a potem pornograficzne. -
Piccolo dla dzieci, symbol alkoholowych przyzwyczajeń Polaków
Czy on podoba się partnerce, skoro przed seksem ona musi się napić? -
Wszyscy wiedzieli, że moja matka pije. A ja zawsze byłem przy niej. Nawet jak się bawiłem, miałem ją na oku
Marcin, 35 lat: Pamiętam noce, jak wstawała, żeby się napić, a ja bałem się ruszyć, żeby nie zobaczyła, że to widzę -
Deprywacja dotyku. Jak kultura, która utożsamia dotyk z zagrożeniem, doprowadziła do wzrostu agresji
"Dotyk koi, obniża napięcie, uspokaja. Zakaz dotykania dzieci przez nauczycieli uważam za okrutny. Jak inaczej pocieszyć płaczące dziecko?". Rozmowa z psycholożką Tiffany Field. -
Bogdan de Barbaro: Wrogie milczenie to silna toksyna
Ja jestem wściekły na obóz przeciwny za to, co się dzieje, ale to jest wściekłość uogólniona - gdyby przyszedł do mnie pojedynczy człowiek, powiedział, że chce porozmawiać, chętnie bym to zrobił - rozmowa z prof. Bogdanem de Barbaro -
DD, czyli dziecko sparentyfikowane. Nie tylko "rodzicuje" swojemu rodzicowi, ale też może stać się zastępczym partnerem
Czym innym jest świadomość: "Czasem mogę pomóc rodzinie", czy: "Pomagam rodzinie, kiedy to jest potrzebne", a czym innym przekonanie: "Ja ZAWSZE muszę się zajmować mamą albo tatą". Rozmowa z Katarzyną Schier -
10 lat po Utoi. "Musieliśmy zaakceptować trudną prawdę, że Breivik jest jednym z nas"
Breivik jest terrorystą. Czy gdyby był islamistą i zrobił to samo, ktoś by się zajmował jego trudnym dzieciństwem? Ale my nie chcieliśmy dopuścić myśli, że zrobił to zdrowy człowiek. Rozmowa z Asne Seierstad, autorką książki "Jeden z nas. Opowieść o Norwegii". -
Pułapki w filmach z Indianą Jonesem to nie wymysł. Jak rdzenne społeczności chronią swoje święte miejsca
W starych praktykach architektonicznych czy rolniczych tkwi potencjał. Ile jest w nich pomysłów na to, jak możemy zaradzić kryzysowi klimatycznemu - zanieczyszczeniu środowiska, brakowi wody, niedoborowi żywności, suszom, powodziom - mówi Julia Watson*, projektantka i autorka książki o rdzennej architekturze -
Kiedy wybuchła epidemia cholery, założono Towarzystwo Zwalczające Uścisk Dłoni. Ale ten gest zawsze wracał
"Znam to poczucie skrępowania, kiedy teraz uścisk dłoni wraca i nie do końca wiadomo, jak się zachować". Rozmowa z Ellą Al - Shamahi, brytyjską paleontolożką i antropolożką, autorką książki "Handshake: A Gripping History" -
Ucywilizować dzikusa: Dzieci formatowano za pomocą bicia i głodu. Były też wykorzystywane seksualnie
"Dzieci pozbawiano imion, a w zamian dawano im numer porządkowy. Zabraniano im posługiwania się językiem ojczystym, zabierano ubrania, często szyte przez mamy i babcie, golono głowy. Przede wszystkim jednak dzieci katechizowano. Dlaczego oni im to robili? Bo mogli". Rozmowa z Joanną Gierak-Onoszko, autorką książki "27 śmierci Toby'ego Obeda". -
Żyjemy w epoce okulocentryzmu. Tracimy szansę na przeżycie
Żyjemy w epoce "okulocentryzmu", czyli dominacji oka, jak twierdzi znany architekt Juhani Pallasmaa. Ta hegemonia wzroku zubaża sposób, w jaki postrzegamy świat i innych, a tym samym zubaża nas wewnętrznie -
Karmisz się ciągle złymi wiadomościami? Od tego można ogłupieć i osłabić się psychicznie
Coraz więcej osób ogranicza bodźce, interakcje, kontakty. Nie tylko z powodu pandemii. Czują, że chcą mniej. Wszystkiego. Rozmowa z prof. Bogdanem de Barbaro, psychiatrą, i Danutą Golec, psychoterapeutką psychoanalityczną -
Dotykamy się coraz mniej. Jednostkę chorobową, jaką jest "głód skóry", znamy już od lat 80.
"Głód skóry" po raz pierwszy zaobserwowano u więźniów, potem u astronautów. No i teraz, w izolacji, na niespotykaną skalę. Najczęściej objawia się atopowym zapaleniem skóry, silną egzemą. Rozmowa z dr Joanną Jurgą, projektantką produktu i przestrzeni, analogową astronautką. -
Bogdan Frymorgen: Znikanie ojca stało się "lejtmotywem" naszego życia. Było dla nas jak chleb z masłem
Nasze czułki szybko wychwytywały każdy dziwny gest i ton ojca. Wiedzieliśmy, że choroba nadchodzi - Bogdan Frymorgen, wieloletni dziennikarz Radia BBC w Londynie i autor książki "Okruchy większej całości", opowiada o chorobie dwubiegunowej swojego ojca.