-
Jakie rolnictwo nie psuje klimatu? Naukowcy policzyli, które zmiany najbardziej się opłacają
Gdyby nawet wszystkie emisje z paliw kopalnych ustały w tej chwili, obecne praktyki rolnicze w połączeniu z trendami na globalnym rynku żywności uniemożliwiłyby zatrzymanie globalnego ocieplenia na poziomie 1,5 st. C do końca stulecia. -
Mówią o nim łamacz kości albo król Alp. Jego powrót do Europy to historia sukcesu
Jeszcze w latach 60. nie było pewne, czy orłosępy w ogóle przetrwają w Europie. Dziś ich sytuacja nadal jest niepewna, ale zmierza w dobrym kierunku. Unia Europejska właśnie pochwaliła się wypuszczeniem na wolność kolejnych 46 osobników. To dwa razy więcej, niż planowano. -
W Kalifornii można już kompostować ludzkie zwłoki. To ekologiczna forma pochówku
Kalifornia to już piąty stan USA, który dopuścił kompostowanie jako metodę pochówku. Tamtejszy episkopat wydał oświadczenie, że to "redukuje ludzkie ciało do zwykłego towaru jednorazowego użytku". Zwolennicy kompostowania: "W przyrodzie to śmierć tworzy życie". -
Czysta energia daje tyle pracy co ropa. Ale tylko jedna z nich nam się opłaca na dłuższą metę
Międzynarodowa Agencja Energetyczna policzyła, że w scenariuszu zera emisji netto do połowy wieku, a więc tego, który ma uratować świat, w ciągu niespełna najbliższych 10 lat będziemy potrzebowali ok. 14 milionów dodatkowych pracowników w branży energetycznej. I będą to dobrze płatne miejsca pracy. -
Mówi do drzew i jeździ kabrioletem napędzanym "nadwyżką wina i sera". Karol III będzie pierwszym ekokrólem Wielkiej Brytanii?
Był wyśmiewany za to, że mówi do roślin i za to, że interesuje się przycinaniem żywopłotów. Jest fanem organicznej żywności, angielskiej wsi, pszczół i alternatywnej medycyny. Gdyby nie był konserwatystą, może byłby hipsterem, gdyby nie był królem, może zostałby rolnikiem. -
Polski plan na rolnictwo nie uratuje przyrody. "Skomplikowany, mało ambitny, daleki od unijnych celów"
Janusz Wojciechowski, komisarz europejski ds. rolnictwa (PiS), ocenił polski plan na rolnictwo na najbliższe lata jako wzorcowy. Przyrodnicy są nim głęboko rozczarowani i oczekują szybkiej rewizji. -
Wędkarze nie chcą zarybiać Odry, ale muszą. To może dobić życie w rzece
Eksperci z Polski i Niemiec ostrzegają, że wpuszczanie ryb do Odry byłoby teraz zabójcze dla zwierząt, które przetrwały w rzece. Tymczasem Wody Polskie zobowiązały wędkarzy do jesiennego zarybiania rzeki. I mimo katastrofy tego obowiązku nie zawiesiły. Wędkarze stoją więc przed wyborem: zdewastować życie w rzece czy narazić się na straty finansowe i kary. -
Zatruta Odra. Albo odbudujemy ekosystem rzeki, albo ją dobijemy mrzonkami o autostradzie wodnej
- Nie da się pogodzić odbudowy ekosystemu Odry z planem jej kaskadyzacji. To są po prostu zbyt skrajne koncepcje, z których jedna musi zostać wybrana, a druga odrzucona. Kompromis jest niemożliwy - mówi prof. Jan Kotusz, ichtiolog. -
Polska będzie miała kłopoty w ONZ? Chodzi m.in. o spalanie węgla i powszechny smog
Polska przyczynia się do kryzysu klimatycznego, Polacy oddychają toksycznym powietrzem, a kiedy domagają się sprawiedliwości środowiskowej, to czeka ich droga przez mękę. Cztery organizacje społeczne domagają się więc od ONZ rekomendacji dla Polski ws. klimatu i środowiska. -
Jeśli to toksyna z alg zabiła ryby, to przyczyną był zrzut zanieczyszczeń do Odry
- Katastrofa była kwestią czasu. Ale potrzebowała jeszcze tego, co ją wyzwoli. Biorąc pod uwagę potwierdzoną obecność gatunku obcego w naszym ekosystemie - glonów zdolnych do produkcji toksyn zabijających ryby - potrzebny był jeszcze czynnik, który umożliwi mu optymalny rozwój. Był nim skok zasolenia - mówi dr Sebastian Szklarek, ekolog wód, specjalista ds. monitoringu jakości wód i ich ochrony przed zanieczyszczeniami. -
Rzeka zatruta, ryby martwe, można się rozejść
Gdybyśmy zatrutą Odrę badali jak sprawę o morderstwo, odkrycie w rzece złotych alg byłoby dopiero odnalezieniem broni. Mamy więc ciało i narzędzie zbrodni, ale dalej nie wiemy, kto pociągnął za spust. Na miejscu władzy też bym się modliła, by dało się zwalić winę na glony, brzmią przecież tak niewinnie. Prawie każdy miał kiedyś akwarium, prawda?