-
Na Zieleniaku nie miał znaczenia wiek, nic nie miało znaczenia. Gwałcenie zbiorowe, bez opamiętania
Znamy tylko kilka imion i nazwisk kobiet, które nie tylko były na Zieleniaku, ale i widziały, co tam się działo. Ich wspomnienia z gehenny kobiet są nielicznymi relacjami, dzięki którym możemy chociaż trochę odtworzyć sytuację tych 16 dni powstania na Ochocie -
Sylwia Chutnik: Prowadzę pamiętnik od dziesiątego roku życia. Proszę, nie czytajcie go po mojej śmierci
"Nie musimy się napuszać i tworzyć mądrych komentarzy do rzeczywistości. Dąbrowska, Nałkowska, Iwaszkiewicz - dziękujemy im za regularne aforyzmy w dziennikach. My nie musimy podążać w tę stronę. Pora więc na pisanie bzdur i marudzeni". Pisarka Sylwia Chutnik otwiera przed nami swoje pamiętnik. -
Napięcie, które nie daje żyć. Chcecie naprawdę porozmawiać o facetach? Proszę.
Kiedy poruszam temat pracy opiekuńczej i zwracam uwagę na nierówny podział obowiązków domowych, to zawsze (a pisząc to, mam na myśli: zawsze) odezwie się pan, który z dumą oznajmi, że on również pomaga w domu. Brawo, zaraz przypnę medal. -
Stałam w oknie i wyobrażałam sobie, że wybiegam z domu i jadę w siną dal. Uciekam
Czasami wystarczy spojrzeć głęboko w oczy kobiecie, której dziecko właśnie wije się w ataku histerii na środku sklepu. Lub kobiecie, która jest już pod koniec ciąży i z ledwością wchodzi do autobusu, bo ma spuchnięte nogi. W takich chwilach rozumiemy się bez słów -
Sylwia Chutnik: Żenująca? Ja uważam, że to komplement. Należy odzyskać żenadę, by wykorzystywać ją do swoich celów
Te obelgi mają za zadanie zamknąć usta. Zawstydzić, poniżyć. Oj, źle powiedziałaś wierszyk, do kąta! Nie będziesz nam tu publicznie serwowała siebie, to niepoważne. Skrytykują nas, a my powinnyśmy zachlipać i podkulić ogon. I siedzieć cicho. -
Coś jest we władczych kobietach, że kultura popularna ciągle sięga po ich losy
Nie ukrywam, że serial "Sisi" zaczęłam oglądać ze względu na finał historii - w czasie jednej ze swoich samotnych wycieczek Elżbieta, legendarna "Róża Bawarii", została zabita przez włoskiego anarchistę Luigiego Lucheniego. Dość monarchii, dość ekscytowania się wyzyskującym systemem! -
Macie dość rozmowy o ateizmie, queerze czy prawie reprodukcyjnym? Świetnie, walczcie, aby sprawy te zostały załatwione
Kiedy ronimy łzę na ślubie pary hetero, chwalimy się tym w mediach społecznościowych i z emfazą opowiadamy, że "mój mąż". Kiedy zaś wspominam o prawach osób LGBTQA+ - uuu, "przecież nie będziemy zaglądać nikomu do łóżka, to obrzydliwe" -
Tam, gdzie wyjście bez chusty oznacza śmierć zdjęcie hidżabu to gest polityczny. W Polsce "No2Hijab" jest rasistowskie
Kobiety są ofiarami przemocy, są wyzywane i obrażane. To ich wybór, że zasłaniają włosy, i nikt nie ma prawa im mówić, jak mają się ubierać i jak wyglądać. Ani przemocowcy z Iranu, ani przemocowcy z Europy. -
Pozazdrościłam Bernardine Evaristo, laureatce Nagrody Bookera, która napisała książkę o swoim życiu i nazwała ją manifestem
Evaristo pisze, że nigdy nie była na terapii, za to lubi rozwiązywać swoje problemy sama. Być może manifest jest też formą pomocy sobie i wyrzuceniem tych emocji, które, bywa, nie mieszczą się w nas i muszą znaleźć ujście. Praca domowa: spróbujcie napisać swój własny manifest i przyślijcie go do redakcji "Wysokich Obcasów". O czym będzie? -
Jeśli nie rodzisz, jesteś samolubna, ale jeśli rodzisz za dużo, to jesteś "madką z pińcet plus" [CHUTNIK]
Fundacja Po Drugie od lat pomaga nastoletnim matkom. Wnioskuje o zmianę prawodawstwa, wspiera w wychodzeniu z problemów i edukuje te osoby, które są gotowe na opiekę nad swoimi dziećmi. Teraz buduje dom dla sześciu z nich. -
Kiedy szantażuje cię przełożona, to choćbyś wypracowała potem normę i została królową Excela - nie warto
Co z tego, że potem aktor na scenie jedzie bez trzymanki i zachwyca, kiedy stoi za tym często gnojenie i przemoc? To co mi z takiej sztuki? Co z tego, że gazeta ciekawa, a wiadomości przełomowe, skoro kryje się za tym cierpienie dziennikarzy czy terror w newsroomie?