-
Ktoś zniszczył 10 ambon myśliwskich. Internauci życzyli sprawcom, by nie zostali złapani. Prorocze?
"Akt zuchwałego wandalizmu" - tak o zniszczeniu 10 ambon w Lesie Piątkowskim w powiecie mieleckim pisali w czerwcu leśnicy z Nadleśnictwa Tuszyma. Ale internauci nie okazali współczucia. Wręcz przeciwnie: gratulowali, życzyli więcej podobnych akcji, a przede wszystkim, by sprawcy pozostali anonimowi. Wygląda na to, że ich życzenie się spełniło. -
Rzeszowianie narzekają na samochody na chodnikach. Strażnicy miejscy: "Jest nas sześciu na całe miasto"
Temat Straży Miejskiej w Rzeszowie wraca jak bumerang. Mieszkańcy z oburzeniem reagują na samochody zastawiające chodniki, albo ścieżki rowerowe, ale przede wszystkim złości to, że ich kierowcy pozostają bezkarni. Dlaczego? - Jest sezon urlopowy na całe miasto przypada zaledwie sześciu strażników - odpowiada straż miejska, ale poza sezonem nie jest wiele lepiej. Strażników miejskich dramatycznie brakuje. Co z tym zamierza zrobić urząd miasta? -
Witek Obieżyświat pomagał innym, podróżując Ursusem. W Bieszczadach traktor się zepsuł, teraz on potrzebuje pomocy
Jego znakiem rozpoznawczym jest czerwony Ursus, rocznik 1962. Pasją - podróże. A celem - pomaganie innym. Z prędkością 20 km na godz. przemierzył już blisko 20 tys. km. W tym roku miłośników zabytkowych pojazdów zaprosił do projektu "Bieszczadzka Łazęga". Zbierał fundusze na rehabilitację 14-letniego Kuby. Niestety, w Bieszczadach jego traktor uległ poważnej awarii i wymaga generalnego remontu. -
Studenci z Afryki i Indii studiują pielęgniarstwo w Rzeszowie. Ale w Polsce nie chcą zostać
- Widziałam miny studentów, kiedy po raz pierwszy myli pacjentów, zmieniali im pieluchy. Ich twarze robiły się blade, a oczy mówiły: "Czy ja na pewno jestem we właściwym miejscu?" - wspomina trudne początki studentów pielęgniarstwa z Afryki i Indii Katarzyna Oliwa, nauczyciel akademicki Wyższej Szkole Informatyki w Rzeszowie. Dlaczego wybrali studia w stolicy Podkarpacia? I dlaczego nie chcą zostać w Polsce? -
Uczniowie wydrukowali Lilce rękę. Żeby mogła jeździć na rowerze
Szczęście z plastiku - tak o druku 3D mówi Artur Tutka, nauczyciel z Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Jarosławiu. Jego uczniowie co jakiś czas zachwycają kolejnymi projektami. Tym razem Kuba, Filip i Michał pomogli pięcioletniej Lilce, która urodziła się bez lewego przedramienia. Prosiła o rękę, dzięki której mogłaby jeździć na rowerze. Ale chłopcy wykonali dla niej aż trzy - na rower, na spacer i do pracy. Wakacje? Nie, kiedy trzeba pomóc. -
Baśka uciekała przed Azją w Bieszczadach. Tu powstały zdjęcia do blisko 20 fabuł, nie tylko "Pana Wołodyjowskiego" i "Watahy"
Olbrychski, Łomnicki, Zawadzka, Gołas, Pieczka, Niemczyk - to tylko niektóre gwiazdy, które pracowały w Bieszczadach. To tu, w okolicach Polany, kręcona była najsłynniejsza ucieczka w dziejach polskiego kina: Baśki przed Azją Tuhajbejowiczem. Filmowcy kochają Bieszczady, choć czasem muszą nosić sprzęt na własnych plecach, bo nie ma drogi. Dziś trudno rozpoznać filmowe plany - lasy wykarczowane, albo połonina czy łąka zarosły. -
Ukraiński kierowca, który doprowadził do wypadku na autostradzie A4, usłyszał wyrok. Trafi do więzienia
W tragicznym wypadku autokaru, do którego doszło w marcu ubiegłego roku, na autostradzie A4 zginęło pięć osób. Szósta zmarła w szpitalu. W piątek w Sądzie Okręgowym w Przemyślu Wołodymyr K., oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, usłyszał wyrok. -
Polscy piloci powtórzyli akrobacje z "Top Gun: Maverick" na 50-letnich Iskrach. Chcą pokazać swój film Tomowi Cruise'owi
Chyba nie ma fana filmu "Top Gun: Maverick"", który nie marzyłby, żeby powtórzyć podniebne wyczyny kapitana Pete'a Mitchella. Polscy piloci razem z Fundacją Biało-Czerwone Skrzydła z Mielca powtórzyli akrobacje z hollywoodzkiego hitu. A że nie mieli amerykańskich myśliwców F-18, więc zrobili to na polskich Iskrach sprzed pół wieku. -
Próbowali ukraść czarny dąb z dna Sanu. Jest rzadszy niż diamenty
Niski stan wody w rzece San pozwolił na odkrycie cennego surowca naturalnego, jakim jest czarny dąb. Szacuje się, że złoża "polskiego hebanu" występują rzadziej niż diamenty. A za wyprodukowane z niego meble, trzeba sporo zapłacić. Nie powinno więc dziwić, że znalazł się ktoś, kto chciał "posprzątać" koryto rzeki. Kłopot w tym, że prywatne wydobywanie czarnego dębu jest przestępstwem. -
Sześcioletni chłopiec potrącony przez samochód. Jest w ciężkim stanie
Do dramatycznego wypadku doszło w dziś rano w miejscowości Sierakośce (powiat przemyski). Sześcioletni chłopiec, który przechodził przez jezdnię, został potrącony przez samochód. Dziecko zostało przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Jego stan oceniono na ciężki. -
Rzeszów. Samochód przez cały dzień blokował chodnik. Straż miejska mówi, że "sytuacja była naganna", ale pojazd odholowali po kilku godzinach
Zamiast przejść bezpiecznie chodnikiem, mieszkańcy ul. Iwonickiej oraz okolicy zmuszeni byli do korzystania z jezdni. Powód? Samochód, który zastawił dosłownie cały chodnik. Wydawałoby się, że problem można szybko rozwiązać, ale straż miejska potrzebowała sporo czasu, żeby go odholować. A jak słyszymy, podobnych interwencji ma wiele. -
Rzeszów. Marcin Warchoł ma biuro poselskie pod adresem kościoła. "Mamy konkordat"
Aleja Rejtana 21 to adres biura poselskiego Marcina Warchoła, posła Solidarnej Polski. Pod tym adresem stoi kościół akademicki. Uspokajamy: biuro wiceministra sprawiedliwości nie znajduje się w kościele, tylko w należącym do parafii budynku obok. Ani proboszcz, ani sam polityk nie widzą w tym nic złego. A co na to kuria? -
Jeszcze tylko do czwartku można składać uwagi do studium dla Rzeszowa. Mieszkańcy zgłosili ich już ponad tysiąc
Do 21 lipca mieszkańcy mogą składać uwagi do Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta Rzeszowa. Do tej pory wpłynęło ich ponad tysiąc. Każda ma zostać dokładnie przeanalizowana. -
Dorośli stali jak sparaliżowani, a Antek organizował pomoc. 11-latek z Przemyśla uratował życie dwóm mężczyznom topiącym się w Bałtyku
Nadmorska plaża w Rusinowie. Słychać krzyki kobiety, która wzywa pomocy. W morzu toną dwaj mężczyźni. Kiedy dorośli nie wiedzą, co robić, zimną krew zachowuje 11-letni Antek. Każe dzwonić po pomoc. Zarządza utworzenie łańcucha życia, a sam biegnie po ratowników. 11-latek z Przemyśla o ratowaniu życia wie znacznie więcej niż dorośli. -
Zapaść na poczcie w Rzeszowie: listy nie docierają do odbiorców. "Nie ma kto ich przynieść"
- Poczta w Rzeszowie ma zapaść - zaalarmowała nas mieszkanka miasta. Twierdzi, że od wielu tygodni w jej skrzynce nie ma nowych przesyłek, mimo że wcześniej były codziennie. Związkowcy mówią o ogólnopolskim problemie. - Mimo że korespondencja dojdzie na czas do urzędu, nie ma kto jej przynieść do odbiorcy - twierdzi Piotr Saugut, przewodniczący NSZZ Listonoszy Poczty Polskiej. -
Miasto chce kupić budynek Asseco przy Przemysłowej. A co z wieżowcem przy ul. Targowej?
Miasto chce kupić czterokondygnacyjny budynek położony przy ul. Przemysłowej 13, którego właścicielem jest Asseco Poland. Do biurowca najprawdopodobniej zostaliby przeniesieni strażnicy miejscy oraz pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowego i Monitoringu. A co z wieżowcem przy ul. Targowej? -
Nowy skaner RTG na przejściu granicznym w Budomierzu. Kosztował ponad 13 mln zł
Na przejściu granicznym w Budomierzu został oddany do użytku nowy skaner RTG. Umożliwi kontrolę samochodów osobowych i ciężarowych, busów, autokarów oraz ładunków cargo. To jedno z najbardziej nowoczesnych urządzeń tego typu na granicy Unii Europejskiej. -
Na Podkarpaciu spadła liczba bezrobotnych. Wciąż brakuje dekarzy, brukarzy czy kierowców
W czerwcu 2022 roku liczba bezrobotnych na Podkarpaciu zmniejszyła się o 2,3 tys. osób, do poziomu 69 016 osób - poinformował Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie. - Spadek bezrobocia następuje zwykle sezonowo aż do grudnia, a najbliższy wzrost może nastąpić w styczniu lub w lutym 2023 r. - mówi Tomasz Czop, dyrektor WUP. -
Budowa Wisłokostrady "z dużym obciążeniem budżetu". Przetarg jeszcze w tym roku
Władze Rzeszowa postanowiły podjąć ryzyko i ogłosić przetarg na Wisłokostradę - "z dużym obciążeniem budżetu" oraz "nadzieją na wsparcie zewnętrzne". Ma to pomóc udrożnić północnowschodnią część miasta na tyle, by ruch nie koncentrował się na jednym rondzie. - Ta inwestycja jest dziś priorytetowa i co ważne, możliwa dokumentacyjnie - mówi prezydent Konrad Fijołek.