-
Własne M? W żadnym z największych polskich miast średnia pensja nie starczy nawet na 1 m kw.
Realne płace, już z korektą o inflację, wzrosły w ub. roku o 9,5 proc. Mimo to, dla ogromnej większości ludzi pieniądze, jakie należy wyłożyć na metr kwadratowy własnego M (zwłaszcza w dużych miastach), wydają się niebotyczne. -
Co czwarty Ukrainiec chce po wojnie wyjechać z kraju. Milion może przyjechać do Polski. Czeka nas przemeblowanie na rynku pracy
Po wojnie do Polski może przyjechać nawet milion osób z Ukrainy. Ale sprawa nie jest taka prosta, bo dane dot. migracji w sporej części się rozjeżdżają. Jak zmieni się rynek pracy? -
Bogaci mówią, że są biedni. Dlaczego ktoś, kto zarabia 15 tys., myśli, że jest ubogi?
W Polsce rośnie liczba osób, które mają oszczędności, kupują dobra luksusowe, wyjeżdżają za granicę. I uważają się za biedne -
Przeciętny Niemiec zarabia więcej, ale majątek ma zbliżony do przeciętnego Polaka
Coraz więcej wiemy o rozkładzie zarobków w Polsce i o podziale dochodu na członków rodzin, ale o majątku zgromadzonym przez Polaków zaskakująco niewiele. -
W 2024 r. pensje Polaków rosły najszybciej w historii. Podziękujmy państwu, a nie "deregulacjom"
Główny Urząd Statystyczny opublikował dane na temat wynagrodzeń w zeszłym roku. Rosły one najszybciej w historii. I to z poprawką na inflację. Przez cały okres potransformacyjny nie mieliśmy do czynienia z takimi wzrostami. Za bardzo dużą część tego wzrostu odpowiada... państwo. -
Nie chcemy mieć dzieci przez finanse, brak mieszkań? Też, ale przede wszystkim przez... smartfony
Od początku ubiegłej dekady zaczął spadać czas, jaki poświęcamy na interakcje twarzą w twarz. Wystarczają nam smartfony. A mniej czasu na bezpośrednie kontakty to mniej czasu na trenowanie niezbędnych to tworzenia głębokich relacji kompetencji. Bez tego trudniej jest tworzyć związki. I rodzi się coraz mniej dzieci. -
1,5 mln zł za jedno dziecko z 500+. I to się nam opłaca
500+ przynieść mogło nawet dodatkowe 100 tys. urodzeń w ostatnich latach. Choć dzietność w całym społeczeństwie spada, to są badania naukowe udowadniające, że biedniejsi dzięki programowi chętniej decydowali się na potomstwo. -
Nie ma jak u mamy, czyli pokolenie Z się nie wyprowadza. To nie tylko kwestia cen mieszkań
Więcej zarabiają, nie mają bezrobocia, mają tańsze mieszkania i kredyty, a i tak... wolą mieszkać z rodzicami. To mit, że tylko kiepska sytuacja na rynku mieszkaniowym przymusza nas do pozostania w domu. -
Brak podwyższania wieku emerytalnego to krzywdzenie naszych dzieci. Oto pięć powodów za dłuższą pracą
Wiek emerytalny w Polsce należy do najniższych wśród 38 krajów OECD. Mało tego, jest on zróżnicowany jeśli chodzi o płeć, co również jest ewenementem. Nie ma zbyt wielu powodów, żeby utrzymać go na tym poziomie - pisze w swojej opinii publicysta Kamil Fejfer. -
Na ile stać warszawiaka, a na ile krakowianina? Sprawdziliśmy ceny mieszkań i zarobki
Dotąd porównywano średnią pensję krajową i... ceny mieszkań w poszczególnych miastach. My sprawdzamy, ile wynoszą średnia warszawska, krakowska czy łódzka. Wniosek? Najłatwiej jest zarabiać i mieszkać w Łodzi. -
Ostatnie Pokolenie, czyli robimy tylko hałas. Problem w tym, że to działa
Czy protesty Ostatniego Pokolenia mają sens, czy tylko wkurzają społeczeństwo i odciągają je od tematu, jakim jest ocieplenie klimatu? Naukowcy już dawno temat zbadali. I są to wnioski zazwyczaj korzystne dla aktywistów. -
W nowym roku zaufajmy sobie nawzajem Polacy. Bez tego daleko nie zajedziemy
Wojsko, Owsiak i Google - to im ufamy najbardziej. Na drugim biegunie jest kościół i politycy. Polacy generalnie są jednak mało ufni. A to problem. Bo bez zaufania trudno budować wzrost gospodarczy. -
Wiedza, na którą ekspert powołuje się dziś, będzie nieaktualna za 40 lat. Więc po co nam eksperci?
Gdybyśmy zapytali o przyszłość Rosji grupę ekspertów z organizacji międzynarodowych, amerykańskiej administracji i think tanków oraz grupę przechodniów, otrzymalibyśmy takie same odpowiedzi -
Żyć tak dobrze, jak w Polsce. To nie żart. I są na to twarde dowody
Hitem w social mediach jest ostatnio Amerykanin chwalący życie w Polsce: bo bezpiecznie, bo dobra żywność, bo czysto, a do tego ludzie uprzejmi. Żart? Nie, to my nie potrafimy docenić tego co mamy. A na to, że Polska to dobre miejsce do życia są twarde dowody. -
Lepiej zostać w Polsce introwertykiem. Powód? I tak przez demografię nie będzie z kim rozmawiać
Tylko PiS, wydając miliardy, potrafił na krótko zwiększyć dzietność. Ten czar szybko prysł i musimy sobie powiedzieć wprost: będzie nas mniej, Polaków. Jak żyć w tej nowej rzeczywistości? Tańsze mieszkania, więcej pracy, ale zastój gospodarczy? -
Rośnie bieda skrajna, rośnie sfera niedostatku, ale spada ubóstwo ustawowe? Państwo zastosowało prosty trik
Smartfon, świeże owoce, ogrzane mieszkanie. O czym marzą biedni Polacy i dlaczego są biedni. -
Bogaty jak Polak. Nasze pensje rosną w tempie jakiego zazdrości nam cała Europa
Powiedzmy to wreszcie wprost: jesteśmy jednym z najzamożniejszych państw świata. A nasze pensje i dochody - nawet uwzględniając inflację - rosną od lat jak na drożdżach. Gonimy Niemcy, coraz bliżej nam do Francji czy Hiszpanii. -
Trochę się uspokoiłem. Mój zawód jest dopiero 12. na liście zagrożonych przez sztuczną inteligencję
Wkrótce nie będzie zbyt wielu chętnych, aby zostać finansistami, księgowymi czy urzędnikami, tak jak dziś niewiele osób pcha się, aby zostać woźnicami. -
Polska klasa średnia, czyli nawet na kredyt nas nie stać. Hipoteka to domena klasy wyższej
Obiegowa opinia głosi, że polska klasa średnia jest zakredytowana pod korek. Wiele osób sądzi wręcz, że hipoteka na własne M jest synonimem przynależności do tej grupy społecznej. Prawda jest zupełnie inna - zaskakująco mało z nas jest obciążonych kredytami mieszkaniowymi. -
4-dniowy tydzień pracy niedostosowany do Polski. Dlaczego to się u nas nie uda?
Zmniejsza stres pracowników, polepsza work life balance i zwiększa wydajność pracy. Co? 4-dniowy tydzień pracy. Okazuje się, że skrócenie czasu pracy w Polsce oznaczałoby zmniejszenie dostępu do wielu usług, w tym usług publicznych. Dlaczego? Winna jest demografia.