-
Timothy Snyder: Kreml boi się Ukrainy, która może być wzorcem dla Rosjan
- Zełenski jest młody, demokratyczny, odważny, jest Żydem, mówi po rosyjsku. Nie tylko zadaje kłam propagandzie Kremla, która powtarza, że w Ukrainie "faszyści prześladują ludzi rosyjskojęzycznych i Żydów". Pokazuje też, jaki mógłby być nowy prezydent Rosji, gdyby doszło w niej do wolnych wyborów - mówi wybitny historyk z Yale. -
Prezydent Zełenski: "Dajcie nam samoloty i systemy obrony powietrznej!" [ROZMOWA]
- Od pierwszych dni wojny prosiliśmy NATO, by zamknęło nasze niebo przed samolotami wroga. Niestety, tak się nie stało. Czy w takim razie możecie dać nam broń, która pomoże nam chronić nasze niebo? Dajcie nam samoloty i systemy obrony powietrznej! Ukraina dziś chroni Europę przed jeszcze większą wojną. Powtarzam, będziemy walczyć do samego końca - mówi Wołodymyr Zełenski. -
Trwa wyścig z czasem w oblężonym Mariupolu: jak przekonać Rosjan, żeby pozwolili uciec cywilom [LA REP]
Ukraińcy usiłują wynegocjować z Rosjanami umożliwienie przez nich opuszczenia Mariupola przez cywili, zanim nastąpi ostateczna zagłada miasta. To ostatnia szansa, by uratować 300 tys. uwięzionych wśród gruzów ludzi. -
Upodlić i deportować - tak rosyjscy żołnierze traktują cywilów uciekających z Mariupola [LA REP]
W ciągu ostatnich trzech dni z Mariupola Rosjanie wywieźli tysiące osób: starszych, kobiety i dzieci. Co się z nimi dzieje? -
Kijowskie kostnice pełne. Trupy w furgonetkach na lody [LA REP]
Trwa ukraińska kontrofensywa na peryferiach, ale jest obawa, że Rosjanie się przegrupowują, aby wedrzeć się do miasta. Zastępca dowódcy obrony miasta: "Mamy plan, nawet w razie ataku chemicznego". -
Główny doradca Zełenskiego: Za dwa tygodnie Rosjanie nie będą już w stanie atakować [LA REP]
- Bombardując Kijów i inne miasta, Rosjanie chcą sterroryzować ludzi i osłabić ich morale, ale kończą im się zapasy amunicji i w ogóle rezerwy wojskowe - mówi Ołeksij Arestowycz, prawa ręka prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. -
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk: "Zajmuję się tylko jednym: ewakuacją dzieci i kobiet z atakowanych miast" [LA REP]
- Mam 17-letniego syna, od którego nie mam wieści od trzech dni, ale teraz czuję się matką wszystkich dzieci, które potrzebują ewakuacji i opieki - mówi Iryna Wereszczuk, która z kijowskiego schronu negocjuje i koordynuje korytarze humanitarne. -
Oblężony Mariupol w 22. dniu wojny: "Pomóżcie nam, tu trwa rzeź cywilów" [LA REP]
W mieście na południu Ukrainy Rosjanie zbombardowali już nie tylko teatr z chroniącymi się tam dziećmi, nie tylko zniszczyli ok. 80 proc. wszystkich budynków, ale także zajęli szpital, by zmusić ukraińskich lekarzy do operowania swoich rannych. Z pielęgniarek zrobili żywe tarcze. Do tych, którzy próbują uciec, strzelają. -
Ekspert wojskowy: Rosjanie atakują szpitale i obiekty cywilne absolutnie celowo [LA REP]
Wojna na Ukrainie wkracza w decydującą fazę: do połowy marca będziemy wiedzieć, czy Rosjanom się udało. Jeżeli nie pokonają Ukraińców do tego czasu, nastąpi impas w walkach. Cel Rosjan na teraz: zamknąć Kijów, odciąć oddziały ukraińskie w Donbasie, dotrzeć do Naddniestrza i odizolować Odessę. -
Kolejne przykrości dla rosyjskich biznesmenów: nie chcą ich na wyspach koło Neapolu [LA REP]
-
Herbata, modlitwa i muzyka w schronach. Ukraińcy próbują kontynuować życie w oblężonym Kijowie [LA REP]
-
Relacja z Irpienia, szańca obrony Kijowa. "Strzelamy do Rosjan jak na safari" [LE REP]
-
Płacz i kłótnie w szwajcarskich kurortach. Rosyjscy turyści odcinani od gotówki [LA REP]
-
Czy Chiny pomogą zakończyć wojnę Putina z Ukrainą? [LA REPUBBLICA]
-
Rosjanie wzięli na cel kolejną elektrownię atomową. Chcą odciąć Odessę od prądu [LA REP]
-
Premier Boris Johnson: Rozpoczął się proces upadku Putina [LENA]
-
Uciekli z piekła Chersonia. Teraz linią frontu jest Odessa [LA REP]
-
Andrij Szewczenko: "Ta wojna jest absurdem. Pomóżcie Ukrainie, jak tylko możecie!" [LA REP]
-
Ochotnicy, którzy bronili Chersonia: "Pomścimy każdą zbrodnię Rosjan" [LA REP]
-
Trwa bitwa o południe Ukrainy. Arsenij i Matwiej są szwagrami, walczą po przeciwnych stronach [LA REP]