-
Prezes Kaczyński dokonuje PR-owskiego akcesu do silniejszych batalionów pod flagą Unii Europejskiej
Podróż do Kijowa nie jest - choć Kaczyński bardzo by chciał - na miarę gwałtownie improwizowanej podróży jego brata Lecha do Tbilisi w 2008 r. -
Spektakularne gesty, kompletny brak wiedzy o kulturze, czyli PiS a afera toruńska
Ponieważ kodeks toruński należy do Narodowego Zasobu Bibliotecznego i podlega kontroli władz wojewódzkich, nie może zostać przekazany do Węgier zwykłą decyzją centralnych władz politycznych. Potrzeba więc sejmowej "specustawy" wywłaszczającej Książnicę Kopernikańską, która po utracie swojego najważniejszego obiektu ma dostać na otarcie łez 25 mln zł na potrzeby techniczne. -
Ile może osiągnąć człowiek przypochlebny?
Profesor Zdzisław Krasnodębski, choć należy do bliskiego kręgu skupionego wokół Jarosława Kaczyńskiego, tylko czasami wynurza się z anonimowości polityków drugiego rzędu, by jakimś mocnym sformułowaniem - z reguły skierowanym przeciwko Brukseli, a także Niemcom - zbulwersować na krótko opinię publiczną. -
A jeśli z "Gazety Wyborczej" zostanie jeno wydmuszka? Stary zgryźliwiec ostrzega
"Gazeta Wyborcza" jest nie do pomyślenia bez Michnika, Kurskiego. I żadna wydmuszka, zachowująca stary tytuł, ale bez tych nazwisk, z nowymi piórami nie ma i nie będzie miała prawa bytu. -
Andrzej Przyłębski: wilk wojownik czy owca w wilczym przebraniu
Ambasador Przyłębski, obejmując stanowisko w 2016 roku, wymyślił nowatorski model działania, który niebawem miał zainspirować kadry dyplomatyczne kraju zdecydowanie od Polski potężniejszego. -
Sławy odważnego bojownika o prawdę nie zdoła Mu nikt odebrać
Należał do barwniejszych postaci polskiej historii sztuki, dyscypliny naukowej szczycącej się zawsze predylekcją do typów malowniczych - wspomina Mieczysława Morkę czytelnik. -
Barbarzyńcy są już w ogrodzie i tratują róże
Totalitarne zapędy PiS-u nie oszczędzają nawet tych enklaw kultury, które uniknęły niegdyś opresji komunistycznej. O przejęciu miesięcznika "Twórczość". -
Sprawa Michała S., czyli o areszcie wydobywczym z politycznym tłem
Srogość wykazana wobec S. miała sugerować, iż przepisy tej ustawy nie są wymierzone w żydowskich spadkobierców opuszczonych majątków sprywatyzowanych lub znacjonalizowanych w wyniku Zagłady, ale że odnoszą się jedynie ogólnie do praktyk nieuczciwej prywatyzacji - pisze czytelnik. -
Mamy do czynienia z kolejnym przykładem stosowania aresztu jako środka realizacji celów propagandowych i politycznych
Aresztowanie Michała S., które niewątpliwie będzie wykorzystane w rozmowach np. ze środowiskami żydowskimi jako dowód, iż rząd nie zważa na narodowość i chce po prostu raz na zawsze rozwiązać legislacyjnie i prawnie nabrzmiały problem reprywatyzacji - pisze czytelnik. -
Kto się boi uczelni Ordo Iuris? Bartyzel, Wielowieyska i Michalski kłócą się o Collegium Intermarium
- Środowiska lewicowe próbują złośliwie zdyskredytować Collegium Intermarium, bo lubią mieć "monopol na prawdę" - pisze Jacek Władysław Bartyzel, szef działu PR uczelni Ordo Iuris. Odpowiadają mu Dominika Wielowieyska i prof. dr hab. Sergiusz Michalski.