-
Ile może osiągnąć człowiek przypochlebny?
Profesor Zdzisław Krasnodębski, choć należy do bliskiego kręgu skupionego wokół Jarosława Kaczyńskiego, tylko czasami wynurza się z anonimowości polityków drugiego rzędu, by jakimś mocnym sformułowaniem - z reguły skierowanym przeciwko Brukseli, a także Niemcom - zbulwersować na krótko opinię publiczną. -
A jeśli z "Gazety Wyborczej" zostanie jeno wydmuszka? Stary zgryźliwiec ostrzega
"Gazeta Wyborcza" jest nie do pomyślenia bez Michnika, Kurskiego. I żadna wydmuszka, zachowująca stary tytuł, ale bez tych nazwisk, z nowymi piórami nie ma i nie będzie miała prawa bytu. -
Andrzej Przyłębski: wilk wojownik czy owca w wilczym przebraniu
Ambasador Przyłębski, obejmując stanowisko w 2016 roku, wymyślił nowatorski model działania, który niebawem miał zainspirować kadry dyplomatyczne kraju zdecydowanie od Polski potężniejszego. -
Sławy odważnego bojownika o prawdę nie zdoła Mu nikt odebrać
Należał do barwniejszych postaci polskiej historii sztuki, dyscypliny naukowej szczycącej się zawsze predylekcją do typów malowniczych - wspomina Mieczysława Morkę czytelnik. -
Barbarzyńcy są już w ogrodzie i tratują róże
Totalitarne zapędy PiS-u nie oszczędzają nawet tych enklaw kultury, które uniknęły niegdyś opresji komunistycznej. O przejęciu miesięcznika "Twórczość". -
Sprawa Michała S., czyli o areszcie wydobywczym z politycznym tłem
Srogość wykazana wobec S. miała sugerować, iż przepisy tej ustawy nie są wymierzone w żydowskich spadkobierców opuszczonych majątków sprywatyzowanych lub znacjonalizowanych w wyniku Zagłady, ale że odnoszą się jedynie ogólnie do praktyk nieuczciwej prywatyzacji - pisze czytelnik. -
Mamy do czynienia z kolejnym przykładem stosowania aresztu jako środka realizacji celów propagandowych i politycznych
Aresztowanie Michała S., które niewątpliwie będzie wykorzystane w rozmowach np. ze środowiskami żydowskimi jako dowód, iż rząd nie zważa na narodowość i chce po prostu raz na zawsze rozwiązać legislacyjnie i prawnie nabrzmiały problem reprywatyzacji - pisze czytelnik. -
Kto się boi uczelni Ordo Iuris? Bartyzel, Wielowieyska i Michalski kłócą się o Collegium Intermarium
- Środowiska lewicowe próbują złośliwie zdyskredytować Collegium Intermarium, bo lubią mieć "monopol na prawdę" - pisze Jacek Władysław Bartyzel, szef działu PR uczelni Ordo Iuris. Odpowiadają mu Dominika Wielowieyska i prof. dr hab. Sergiusz Michalski.