-
Marsz Równości. Zaczęło się od 39 osób, które wyszły z szafy
W czasie, gdy rząd wraz z Kościołem katolickim prowadzą zmasowaną kampanię nienawiści wobec osób LGBT+, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak uznał, że nie weźmie udziału w Marszu Równości, bo ma tego dnia ważniejsze sprawy. -
Milo Rau i teatr, który ma zmieniać świat na festiwalu Malta w Poznaniu
Milo Rau zainteresowało to, jak z tak kompletnie przecież bezsensownej śmierci zrobić coś sensownego i to w dodatku za pomocą narzędzi, jakimi dysponuje teatr. -
Mike and the City. Pruskie dziedzictwo Poznania, czyli paradoksalne pożytki z przemowy radnego Alexandrowicza
Traktowanie dzisiaj niemieckości, niemieckiego dziedzictwa czy niemieckich inwestycji w Poznaniu, Wrocławiu czy Gdańsku w kategoriach sprzyjania duchowi pruskiemu jest jakąś kompletną aberracją umysłową, żeby nie powiedzieć dewiacją. -
Nastrój na tej wystawie sprzyja postawieniu znicza pod obrazem i odmówieniu dziesiątki różańca
Jest wystawa "Polska. Siła obrazu" tym wszystkim, czego można było się po niej spodziewać - bogoojczyźnianą, bezkrytyczną i nudną jak flaki z olejem prezentacją klasyki polskiego malarstwa drugiej połowy XIX i początku kolejnego wieku. -
Sztuka wieszczenia dobrego życia. Znakomita premiera w Teatrze Animacji
Jedną z najcudowniejszych rzeczy w teatrze jest to, że znakomite dramaty, włącznie z tymi napisanymi dwa i pół tysiąca lat temu, są nieustannie aktualne dzięki nowym czasom, okolicznościom, interpretacjom. -
Chłopiec w różowej spódniczce. Dzień Dziecka we wszystkich kolorach świata
-
Mike and the City. Kamyki do czyjegoś ogródka. Czyli o tym, jak niełatwo prowadzić biznes
Knajpy to zwykle nie tylko miejsca, w których ludzie się bawią, sącząc alkohol, ale często ośrodki kultury. Kultura i sztuka rodziły się zawsze w kawiarniach, barach i klubach Paryża, Londynu czy Nowego Jorku, ale też Warszawy, Krakowa czy Poznania -
Sztuka politycznego zastraszania: Mariolkaa Rebell, poznańska Kathy Griffin
Nawet niezrównoważony emocjonalnie Trump wiedział, że Griffin nie pragnie go zamordować, ale nie mógł się powstrzymać przed użyciem swej wielkiej władzy do celów wyłącznie politycznych i przy okazji prywatnej zemsty. Dokładnie to samo spotkało, tylko w o wiele mniejszej oczywiście skali, Mariolkęę Rebell, poznańską drag queen. -
Zajrzałem na profile internetowe poznańskich instytucji kultury. Bywa szokująco
Już za nami, zdaje się, kolejna fala korony, a przed nami kolejne otwarcia instytucji kultury, które przez rządzących zostały podzielone przez cały czas trwania pandemii na dwie grupy: muzea i galerie znalazły się w jednej z centrami handlowymi, a teatry, filharmonie i kina z siłowniami, co ma oczywiście sens znany tylko umysłowości Zjednoczonej Prawicy. -
Polski Teatr Tańca, czyli rodzina na swoim. Ta siedziba im się po prostu należała
Wyludniające się i półmartwe wieczorem ścisłe centrum Poznania zyskuje teraz intensywnie żyjącą, przyciągającą ludzi miejscówkę. Adres: Taczaka 8 -
Historia w Polsce lekceważona i pogardzana. Poznańskie różowe trójkąty. Do Auschwitz za masturbację
Po wojnie milczały niemal wszystkie różowe trójkąty, stąd odzyskiwanie pamięci o nich jest tak trudne, często już niemożliwe. Tym bardziej należy docenić tytaniczną i benedyktyńską pracę dr Joanny Ostrowskiej, która opowiada historię w Polsce lekceważoną i pogardzaną. -
O tęsknocie za światem, który nas rozumie. Psychosis w Teatrze Polskim
"Czasem trzeba zejść w wyobraźni do samego piekła, aby uniknąć go w rzeczywistości" - mówiła Kane. Dla wielu odbiorców i zawziętych krytyków jej twórczości takim piekłem było oglądanie inscenizacji jej dramatów złożonych z "opisu koszmarów, klinicznych objawów depresji, a także przypadkowych ciągów liczb i słów". Paweł Demirski zdaje się mieć na ten temat inną opinię. -
Mike and the City. Filharmonia Poznańska, proszę budować! Czy naprawdę nikt nie widzi, że potrzebujemy takiego miejsca?
Poznań, co jest w gruncie rzeczy dość szokujące, to do dzisiaj jedyne miasto wojewódzkie, któremu od odzyskania przez Polskę ponad sto lat temu niepodległości nie udało się zbudować filharmonii. -
Psom i Żydom wstęp wzbroniony! Poznań Zygmunta Baumana
Jest opowieść Artura Domosławskiego o Zygmuncie Baumanie czymś, czego po tym autorze mogliśmy się spodziewać - dziełem iście epickim. Napisaną z rozmachem biografią jednego z najbardziej znanych na świecie współczesnych polskich myślicieli, który w swej ojczyźnie "stał się kukłą do rytualnego poniewierania". -
Mike and the City. Chłopaki w Zaroślach, czyli połączenie wulkanu energii ze świętym spokojem
Zarośla nie są, zostałem natychmiast w tej sprawie pouczony, żadną kwiaciarnią, bo nie sprzedaje się tam kwiatów, tylko ro-śli-ny. Są więc Zarośla, należy to zapamiętać raz na zawsze, sklepem z roślinami, a nawet więcej niż sklepem. -
Mike and the city. "Noszą mnie geje, artyści i zakonnice"
Na bankiecie po jednej z premier podchodzi do Joli nieznajoma kobieta, która komplementuje jej płaszcz, T-shirt ze skóry i jedwabne spodenki. Jola zostaje niemal kompletnie rozebrana, sprzedaje wszystko, co ma na sobie i wraca do domu w dresie pożyczonym w teatrze od koleżanki -
Kobiety na cokoły (i wszędzie indziej). One nie chcą tulipanów, tylko równych praw
Ma rację Jacek Jaśkowiak, pisząc, że "kompetencje nie mają płci". Dlaczego więc wśród jego zastępców są sami mężczyźni? -
Grzegorz Myćka. Mistrz tłuściutkiej czarnej kreski. Nie jest, oj nie jest dla każdego [Mike and the City]
Jedną z najprzyjemniejszych rzeczy związanych ze zniesieniem drugiego lockdownu jest możliwość ponownego wędrowania do muzeów i galerii, szczególnie tych, w których można obaczyć coś interesującego. -
Mike and the City. Homolobby nie śpi, oj nie. Gdzie się człowiek nie obejrzy, wyskakuje w Poznaniu jakiś gej
Geje prowadzą najmodniejszą kwiaciarnię w mieście i najdroższy salon fryzjerski, gej jest najgłośniej walczącym z lockdownem knajpiarzem i gej zawiaduje artystycznie Teatrem Polskim. A w zoo...