-
Gdzie są listy Jana Pawła II i jego przyjaciółki? Poza dyrektorem Biblioteki Narodowej nikt nie ma do nich wglądu
W 1976 r. kardynał Wojtyła pisał do Tymienieckiej: Nie mów, że jesteś sama i niepotrzebna. Pan Bóg, kiedy "daje" człowieka człowiekowi, to zawsze zarazem go "zadaje". Wiem, prawie od pierwszego spotkania, że Pan Bóg mi Ciebie "dał i zadał". -
Ile listów Tymienieckiej do Wojtyły wciąż pozostaje w ukryciu?
Nie rozumiem, na jakiej podstawie prawnej dyrektor Biblioteki Narodowej miałby ograniczać nam dostęp, skoro sama Anna Teresa Tymieniecka nie miała takich oczekiwań. -
Wyszedł na wolność po reportażu w "Dużym Formacie". Paweł: Głodny jestem tego życia
Chodzę ulicami i nadziwić się nie mogę: za małolata wszystko było szare, brudne, a teraz kolorowe aż do przesady. -
Po co krzyż w szkole? "Bóg w klasie jest potrzebny"
Co o symbolu religijnym w szkole mówią uczniowie, minister, który go wprowadził oraz filozof religii, który krzyża się przeraził -
Znajomi opowiadają: mój dziadek był w partyzantce. A brat mojego dziadka strzelał do Żydów, wydawał Polaków
U dziadków zawsze były pieniądze, złote monety, które sprzedawali przez cały PRL. Nie mam bezpośredniego dowodu, że zarobili je, handlując mieniem ofiar Holocaustu, ale jest to najbardziej prawdopodobne. -
Ani imienia, ani nazwiska, tylko czaszka z otworem po kuli. Ludzie ze wsi: Przez ludzką chciwość zginął
Chcieli go zakopać na polu, ale ten, co do niego należało, ten, który miał to wszystko zlecić, szumu narobił: co, na Żydzie będę później zboże siał?! -
Całe życie mieszkał z matką, była dla niego wszystkim. Gdy odeszła, zmumifikował jej ciało i żył z nim 13 lat
Jego świat skończył się wraz z odejściem matki, a on nie chciał w nim zostać sam. Cmentarz jest niedaleko, poczekał, aż ziemia odmarznie -
"Jakbym się budził ze śpiączki". Po reportażu "Dom w ślepej uliczce"
Paweł, bohater reportażu "Dużego Formatu" skazany za zlecenie zabójstwa ojca, ma szansę wyjść na wolność. -
Chcieli ojca zabić czy nastraszyć? Paweł chce dziś łaski
Przychodzi do nich w snach, chcą wtedy krzyczeć, uciekać, ale nie ma gdzie, bo on kolejnej nocy wróci i tak. Tata, który chciał tylko dobrze wychować dzieci [NAJWAŻNIEJSZE REPORTAŻE DF 2023 ROKU]. -
Ksiądz i seminarium duchowne wspólnie pozwali rodzinę zmarłego proboszcza. Chcą części spadku po nim
Siostra i matka zmarłego mają spore doświadczenie w bankowości. Zaskoczyła je informacja, że po śmierci proboszcza na jego konto bankowe pięciokrotnie logował się kolega-ksiądz -
Biedny tata kat. Wolę myśleć, że mu wybaczyłam. Inaczej nie mogłabym go teraz pielęgnować
On wyparł wszystko, podbite oczy matki, jej wykręcone ręce. Swoje życie widzi jako pasmo sukcesów. -
Przepis na "babkę świąteczną"? "Niech mama powie pogotowiu, że ją w klatce boli" i przez święta spokój
Mówią: "Ale jak to? Co ja mam teraz z babcią zrobić? Nie dam rady, nie ma nas, a nie możecie potrzymać przez święta, bo wyjeżdżam?". -
Dobry chleb w Dobrym Mieście. "Przyczyną targnięcia się żony na życie było nieopłacenie faktury za gaz." Czy to zmierzch piekarstwa?
Odeszła dzień przed egzekucją. Franciszek powiedział potem ludziom w piekarni: - To ja miałem być pierwszy. -
Przyjechali strażacy. Artur leżał obok swojego łóżka, matka obok swojego. Umarli razem
Martwiła się, jak syn sobie bez niej poradzi, niepotrzebnie. Bóg chociaż raz poszedł Helenie na rękę. -
Polska teoria miłości. Dlaczego nasi rodzice udają zdrowych? I tak bardzo boją się pomocy
Wpadłam z niezapowiedzianą wizytą. Okazało się, że mama ledwo może podnieść się z fotela, tata leży jak warzywo przed telewizorem, babcia w swoim łóżku, myta nie wiadomo kiedy. -
Mąż zabił żonę, prokuratorka do matki ofiary: "Pani córka nie była święta". Dlaczego system nie chroni ofiar?
- Trzeba traktować przemoc w rodzinie jako poważne przestępstwo, a nie próbować usprawiedliwiać sprawcę trudnym dzieciństwem, nałogami i dyskredytować ofiarę tym, że zasłużyła na swój los, bo zdradzała męża - mówi Urszula Nowakowska z Centrum Praw Kobiet. -
Zginiesz i nara. Zadźgał Annę na ulicy, chociaż miał być w areszcie
"Będziesz miała gardło poderżnięte, prędzej czy później. Nara, szmato" - powiedział przez telefon. Rok później spotkał ją w centrum miasteczka, uderzył nożem trzy razy, Anna nie miała szans -
Córka nie chodziła, ale mówiła, syn chodzi, ale nie mówi, a wnuczek wszystko: nie chodzi, nie mówi, nie siedzi
Patrzę w jego oczka, tak bardzo niebieskie, jak się uśmiecha, to wszystko wokół się śmieje. Czuję się potrzebna, czuję, że mam jakiś sens -
Na odwyku zrozumiałem, że trzeba przestać się bać życia. Tak jak przełamałem lęk do nosorożca
Zabrali mu ukraińską rodzinę. "Na pewno byśmy sobie poradzili, Ola jadłaby to samo, co my, dalibyśmy sobie radę. Mamy 500 plus, rodzinne, rentę." -
Szukał sensu, poprzednich wcieleń, zniknął z trzy razy starszą kobietą. Ona powtarza, że prowadzi ją Bóg
Kilka dni po wyprowadzce wpadł jeszcze na rodzinny wieczór, pograli trochę w planszówki, pogadali, dzień później przysłał ojcu SMS-a: "Koniec naszych kontaktów, przekaż to mamie"