-
Wierzyć rządowi czy "histerii naiwnych idealistów"
Dzisiejsi obrońcy "polityki bezpieczeństwa" objawią się przyszłym pokoleniom, jak ci, którzy onegdaj nie chcieli wpuszczać Żydów wypchniętych z Niemiec i uwięzionych między jedną i drugą granicą. Także w imię "rozsądku". I także będąc w miażdżącej większości. Cienia przesady nie ma w tym porównaniu. -
Rząd Tuska zrobił już wszystko, co możliwe, by pokazać, że dotychczasową politykę pisowskiego bezprawia kontynuuje co do joty
Oskarżam ten rząd, nasz rząd - wybrany wielkim społecznym wysiłkiem i obdarzony niesłychanym zaufaniem - rząd, w którym pokładaliśmy tak wielkie nadzieje - oskarżam go o to, że cynicznie, z pełną premedytacją stosuje najokrutniejsze bezprawie, że odpowiada za śmierć wielu niewinnych ludzi oraz za śmierć zmarłego niedawno żołnierza. -
Co w Polsce jest groteską, co realizmem, jak będzie i z czym da się wiązać nadzieje, skoro złej władzy wreszcie nie będzie?
Co zrobi nowy rząd, kiedy wreszcie zostanie powołany, co przypuszczalnie potrwa jeszcze jakiś czas, którego radosnej atmosfery oczekiwania nie będą z pewnością w stanie zepsuć żadne ze spodziewanych złośliwości Kaczyńskiego i jego upadającej ekipy. Trudno przewidzieć, co zrobić zechce, a jeszcze trudniej, co zrobić będzie mógł, mierząc się z wetem Dudy z jednej strony, stanem zrujnowanego państwa z drugiej, a naszymi nadziejami z trzeciej. -
Polski kryzys nie wziął się z odrzucenia demokracji przez zbuntowany lud. Przeciwnie - wziął się z rozczarowania demokracją
W Polsce zawiodły niemal wszystkie instytucje i wszyscy ludzie, których zadaniem była obrona podstawowych wartości. Nie zawiodła unijna demokracja. Trzeba, by w Europie o tym wiedziano. Unia jest bezcenna i w Polsce dowiodła swej wartości. -
Trzeba pokazać demokrację w działaniu. Nie obiecywać jej. Realizować
Potrzebujemy 60 proc. głosów, choć - zależnie od konfiguracji - 45 proc. wystarczy, żeby wygrać. Musimy wiedzieć, że podobnego wyniku nie osiągnął w III RP nikt. To potrafił tylko Komitet Obywatelski w 1989 roku. Nigdy potem nie powstał tak wielki i tak szeroki, tak autentyczny ruch społeczny. I przede wszystkim nigdy potem nie byliśmy w stanie tak bardzo nikomu zaufać. -
Ustawa Dudy nawet z senackimi poprawkami nie załatwi nam KPO. To może zrobić tylko projekt Iustitii odrzucony przez Sejm
W świetle najnowszych faktów zarówno PiS, jak i opozycja zostały z ustawą Dudy i senackimi poprawkami jak Himilsbach z angielskim - to kompletnie bezużyteczny, niczego niezałatwiający kawał papieru. -
Nie ma już wśród politycznych i społecznych liderów nikogo, kto chciałby osiągnąć cel, zamiast o tym tylko gadać
Większość wyborców w 2019 roku głosowała na partie inne niż PiS i Zjednoczona Prawica. Tylko szacunek dla konstytucji i zasad kodeksu wyborczego kazał Polakom uznać wynik tych wyborów za mandat do dalszych rządów w Polsce. Ten mandat został już dawno połamany rozlicznymi aktami bezprawia i nadużyciami tej władzy. -
Paweł Kasprzak o wywiadzie Pawlaka dla "Wyborczej": Nikomu nie wolno polskiej praworządności negocjować na własną rękę
Obecnie obowiązująca, choć nie zawsze wprost zapisana zasada "pieniądze za praworządność" jest jednym z efektów największej i najważniejszej opozycyjnej kampanii prowadzonej przez organizacje społeczne i ruchy obywatelskiego protestu -
Żądajmy prawyborów od Tuska, bo dziś tylko on ma w sobie sprawczość, która mobilizuje tłum jednym tweetem
-
Hołownia marnuje potencjał tych, którzy rzeczywiście czekają na nowe
Poznałem Hołownię w osobistych rozmowach, które wspominam miło i wciąż z wdzięcznością - bo był jedynym ze znaczących liderów, który się na otwartą rozmowę zdecydował. Jeśli dziś popada w negacjonizm, musi to moim zdaniem robić świadomie - pisze Paweł Kasprzak, analizując odpowiedź Szymona Hołowni na list Stanisława Brejdyganta. -
Gdyby tak o wyborach porozmawiać dla odmiany poważnie [analiza Pawła Kasprzaka]
Taki świąteczny apel kieruję do politycznych liderów, ludzi mediów oraz aktywistów ruchu obywatelskiego protestu. To też moje świąteczne życzenie dla wyborców, należy się im wreszcie prawdziwa reprezentacja, bo dotąd byli ofiarami w politycznej wojnie elit