-
To igranie z ludźmi i robienie z nich głupców
Zapowiedź była, ale zapomniano poinformować publiczność o tym, że są to dopiero przymiarki do projektów rozporządzeń, które jeszcze nie weszły w życie. A kiedy takie rozporządzenia powstaną i wejdą w życie - nie wiadomo. Na razie więc nadal nie istnieję w systemie i nie wiadomo, kiedy doń wejdę - pisze czytelnik ozdrowieniec. -
Zamiast o pieniądzach, może lepiej najpierw pogadać o wartościach, na jakich opiera się Unia Europejska?
Mam nieodparte wrażenie, że rozlatującej się prawicy strach spojrzał w oczy, że nie uda się zdefraudować europejskich dotacji, bo Unia będzie bacznie kontrolować wydatki, a co za tym idzie, sen o sfinansowaniu kolejnych wyborów parlamentarnych można odłożyć do lamusa. -
Kryzys środowiskowy zażegnano metodą "Lex Szyszko". Drzewa rąbać, ścieżki betonować!
Ludzie! Idźcie na spacer do Łazienek. Jest pięknie. A miasto? Miasto niech pełni swoje miejskie funkcje: mieszkalne, komunikacyjne, biurowe, bez utrudniania i kłopotów dla mieszkańców, którzy lubią miejskie wygody, szczególnie dla starszych i niepełnosprawnych. -
Nie rozwijamy się dla przyszłości, konsumujemy teraźniejszość, którą ktoś ma nam zaserwować
Czy za miarę człowieczeństwa możemy przyjąć sposób, w jaki wychowujemy następne pokolenie? Jeśli tak, to muszę się wstydzić. Ponieważ nie znam bardziej niespójnego zestawu praw, reguł i zasad, którymi miałbym się kierować przez całe życie - pisze czytelnik. -
Wciąż trudno mi uwierzyć, że Lewica otwiera PiS-owi drogę do zwycięstwa w kolejnych wyborach
Mieliście niepowtarzalną okazję, aby z pozostałymi partiami opozycyjnymi (oczywiście wykluczając Konfederację) zmusić PiS do ustalenia takiego KPO, który służyłby wszystkim regionom i wszystkim Polkom i Polakom - zwraca się czytelniczka do posłanki Lewicy Magdaleny Biejat. -
Czcijcie swe porażki, by zazdrości sukcesami nie wzbudzać
Prawdziwe publicity tej rocznicy zrobiły już w PRL-owskich czasach komunistyczne władze. Konstytucja 3 maja stała się owocem zakazanym, nie tyle ze względu na swoją zawartość, ale z uwagi na wagę, którą do tego święta przykładała przedwojenna Polska. -
Rocznica Konstytucji 3 maja w kontekście autokratycznych rządów PiS jest powodem do bicia na alarm
Nasza historia nie zatoczyła jeszcze koła, jeszcze istniejemy na politycznej mapie i jeszcze jesteśmy obecni w strukturach Unii. Na czele państwa stoją już jednak kabotyni, którzy czynią wszystko, abyśmy znów wpadli w objęcia "wielkiego brata", kabotyni z prezydentem Dudą na czele - pisze czytelnik.