-
Świeciło słońce, szczypał mróz i było pięknie. Nina wyszła kupić czapkę. Zabił ją niedźwiedź
Rankiem 30 marca 1995 r. dwie studentki odwiedzające przyjaciółkę na Svalbardzie wybrały się do pobliskiego miasteczka po ciepłą czapkę. Niedźwiedź, którego spotkały, poruszał się niezbyt szybko, ale wiedziały, że to one są jego celem. -
Na granicy polsko-białoruskiej w męczarniach giną dzikie zwierzęta. Zaplątane w drut żyletkowy konają w Bugu
Łania musiała się długo męczyć. Zaplątana w żyletkowy drut, który ciął jej ciało, próbowała wycofać się do rzeki. Tam skonała nie wiadomo po jak długim czasie. Na granicy z Białorusią, tam gdzie na rzekach pozostawiono zaporę z concertiny, czyli wcinającego się w ciało drutu żyletkowego, trwa gehenna dzikich zwierząt. -
Wajrak: Katastrofa na Odrze pokazuje, jak w dyktaturze nikt nie śmie zmącić dobrego samopoczucia dyktatora
Na Odrze mamy gigantyczną katastrofę ekologiczną i to taką, z którą ekosystem nie będzie mógł sobie poradzić przez lata. Ale to nie wszystko, bo ta katastrofa pokazuje, że mamy też katastrofę państwa i totalną degrengoladę służb. -
Przewodnik po lasach i Lasach, czyli o co pytać leśnika, skoro sam zaprasza na spacer
Dzięki tym paru pytaniom wycieczka do lasu z leśnikiem z Lasów Państwowych może się okazać cenna i pożyteczna. Choć zapewne dla leśnika piknikowa atmosfera może zniknąć jak starodrzew w Bieszczadach lub na Pogórzu Przemyskim. -
Prof. Kowalczyk pokazuje kluczową mapę i apeluje: "Ratujmy każdego żubra uwięzionego za zasiekami na granicy"
- Jeśli za zasiekami jest choć jeden żubr, naszym obowiązkiem jest go uwolnić z pułapki, którą mu zgotowaliśmy - mówi prof. Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, który bada żubry od ponad 20 lat. I tylko na Wyborcza.pl pokazuje mapę z leśnymi "kieszeniami", w których mogły utknąć polskie żubry po stronie Białorusi. -
Wajrak: przy zasiekach na granicy polsko-białoruskiej padły już dwa żubry. Dowodów dostarczyła sama minister
Rząd i jego agendy mijają się z prawdą w sprawie żubrów umierających na granicy. Niezbity dowód na to opublikowała, zapewne zupełnie niechcący, wiceminister środowiska i klimatu oraz główna konserwator ochrony przyrody Małgorzata Golińska. -
Wajrak ujawnia, jak między zasiekami polsko-białoruskimi utknęły żubry. I jak je uwolnić
Co najmniej 20 żubrów zostało uwięzionych między polską concertiną (płotem z drutu żyletkowego) a białoruską sistiemą. Jeżeli polskie władze nie zdecydują się na rozgrodzenie płotu i wywabienie ich za pomocą atrakcyjnego pokarmu, czeka je śmierć głodowa. -
Lekcja Wajraka z Alaski. Pozwolili niedźwiadkowi cierpieć i w końcu umrzeć na oczach tysięcy internautów
Niedźwiadek umierał dwa dni. I choć umierał w łatwo dostępnym miejscu, zwykle odwiedzanym przez rzesze turystów, i na oczach tysięcy widzów, bo w polu widzenia kamery internetowej transmitującej to na cały świat, to nikt nie pospieszył mu z pomocą. Ktoś mądry zdecydował, że niedźwiedziom trzeba pozwolić być dzikimi zwierzętami. -
Wajrak na tropie polskiej armii na granicy. Na zimno - paleniska i plandeki
Jestem przekonany, że zakaz wjazdu dla dziennikarzy do strefy przygranicznej z Białorusią i dziwaczne wycieczki, podczas których media są oprowadzane przez funkcjonariuszy, służą dziś głównie temu, aby nie pokazać, w jakim stanie są armia i służby. -
Greenwashing po polsku, czyli sadzenie produktów lasopodobnych i stawianie uli
Najgorszym i najniebezpieczniejszym przykładem greenwashingu jest tzw. sadzenie lasu, a robienie tego wspólnie z Lasami Państwowymi jest szczytem tego zjawiska, bo oznacza wyręczenie tej bogatej korporacji z jej ustawowych obowiązków. -
Pójdźki. Kiedyś niesłusznie były symbolem śmierci, dziś może czekać je zagłada
Żeby przekonać się, na czym może polegać wymieranie, nie trzeba wyruszać w amazońskie lasy ani lodowce Arktyki. Wystarczy wycieczka kilkadziesiąt kilometrów za Warszawę, w dolinę rzeczki o wdzięcznej nazwie Pisia Tuczna. Tam ma powstać Centralny Port Komunikacyjny, tam również znajduje się królestwo pójdźki. -
Śmiertelna pułapka na granicy polsko-białoruskiej. Dlaczego nikt nie konsultuje zasieków z naukowcami?
Nie tylko ludzie tam giną. Na granicy polsko-białoruskiej w nożowych zasiekach wykrwawiają się zwierzęta. Gdy na całej jej długości powstanie płot, wiele z nich czeka także śmierć z głodu. Żubry, jelenie i łosie zostaną zamknięte w pułapce między polskimi i białoruskimi zasiekami. -
Wajrak: Lasy Państwowe na potęgę tną wokół miejsc życia niedźwiedzi we wschodniej części polskich Karpat
Na ponad 400 tys. hektarów, jakimi zarządzają na tym terenie, zaledwie około 10 ha jest chronionych ze względu na te rzadkie zwierzęta. Jeden z ważnych niedźwiedzich mateczników wkrótce ma zostać wycięty. -
Nadzieja w Donaldzie Tusku? Lekcja o klimacie nie została odrobiona na czas
To ludzie tacy jak Pan muszą podjąć konkretne i często bardzo niepopularne decyzje, mając na uwadze to, co nauka jasno i wyraźnie, bez żadnych kontrowersji i sporów mówi. To są czasy dla polityków naprawdę wielkiego formatu - pisze Adam Wajrak do Donalda Tuska.