-
Rośliny pokazują mi, kiedy jestem w gorszym stanie. Zaniedbuję je wtedy i marnieją
W sierpniu Rośliny świętowały szóstą rocznicę istnienia. Ola i Weronika swoją misję wciąż definiują tak samo. - Chcemy zarażać zielenią - mówią. -
Miejskie ogrodnictwo nie wyżywi rodziny. Ale w uprawianiu grządek na podwórku chodzi nie tylko o warzywa
W podwórkowych, parapetowych czy balkonowych uprawach chodzi nie tylko o warzywa, ale też o coś więcej: świadomość, kontakt z naturą, psychiczny komfort, edukację - mówią Kasia Basiewicz i Dominika Krzych, autorki książki o miejskim ogrodnictwie. -
Założyliśmy, że albo własne owoce i warzywa, albo wcale. Nie jesteśmy ortodoksami, czasem kupujemy cytryny
Wybór, żeby jeść zdrowiej, też został podyktowany życiem. Kiedy na nowotwory chorowali najbliżsi Kamili i Bogdana, zaczęły się rozmowy o tym, jak założyć ogród bez chemii. Taki, w którym uprawia się różne gatunki roślin na naturalnych nawozach, który pozwala jeść sezonowo, nie sięgając wiosną po gruszki z marketu, a zimą po pomidory. -
Zmarł Marian Marzyński. "Wyborczej" mówił: "Przyjeżdżam do Polski i okazuje się, że przez 50 lat niewiele się zmieniło" [ROZMOWA]
Zmarł Marian Marzyński. - Nie czuję się u siebie ani w Polsce, ani w Stanach Zjednoczonych. Najbardziej - w samolocie. Tam dodaję do siebie wszystkie wartości, które udało mi się zgromadzić - przeżycia Zagłady, komunizmu, cenzury, adaptacji na emigracji czy mieszania kultur. Mówił Wyborczej" w 2018 r. -
Słyszę pytania, czy mój ojciec to TEN Leszek Kolankiewicz. Po latach ojca podobno pytają, czy Tomek to jego syn
Jego ojciec urodził się w Lipnie, mieście, z którego pochodziła Pola Negri - prowadził tam dyskusyjny klub filmowy. Rodzice poznali się w warszawskim kinie Stolica, późniejszym Iluzjonie, tym samym, do którego on sam jako licealista uciekał ze szkoły. Dziś Tomasz Kolankiewicz, filmoznawca i historyk kina, jest dyrektorem artystycznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. -
Jermaczek-Sitak w "Wysokich Obcasach": Nie da się stwierdzić, kto zatruł Odrę. Wszyscy ją zatruliśmy
"Wiem, że chciałoby się znaleźć tę jedną, konkretną rurę, wskazać winowajcę i go ukarać, ale przyroda rzadko tak działa. Takie katastrofy często mają złożone przyczyny" - mówi Marta Jermaczek-Sitak, doktor biologii i ekolożka spod Zielonej Góry. -
Biolożka: Katastrofa klimatyczna może w Polsce nastąpić szybciej niż gdzie indziej. Powód jest prosty
Odra dawała mi siłę. Mogłam powiedzieć: umierają drzewa, ale jest przecież Odra, mogę posiedzieć nad jej brzegiem. A potem okazało się, że ona też umiera. Jednocześnie to, co się z nią stało, przyjęłam bez większego szoku. Rozmowa z dr Martą Jermaczek-Sitak, ekolożką, biolożką. -
Mieli bliski kontakt z wodą z Odry, dostali krwiomoczu i gorączki. Pytają: Kto otruł naszą rzekę?
Mówią, że Odrę mają we krwi. Nadodrzańskie obszary to miejsce ich pracy, życia, samorealizacji. Mówią, że odczuwają fizyczny ból na myśl o katastrofie, do której doszło. I deklarują: Nie zaakceptujemy politycznej ściemy. I nie odpuścimy. -
Najważniejsze w permakulturze to gospodarować tym, co mamy. Tak można uprawiać ziemię w centrum miasta
Z okna mieszkania przy ul. Pileckiego widać pobliską Biedronkę i 150-letnie budynki fabryki CHOFUM. Od rynku dzieli je pięciominutowy spacer. W centrum dolnośląskiego Chocianowa na 350 metrach kwadratowych Justyna Halama wraz z Krystianem Stempkiem prowadzą pokazowy ogród permakulturowy, udowadniając, że niewielka przestrzeń wystarczy, żeby założyć przydomową uprawę. -
Sebastian Kulis: Staram się uprawiać ogrodnictwo bez przemocy. Nie stosujmy wobec ziemi podboju
Mówi się często, że powinniśmy korzystać z wiedzy i doświadczenia rodziców i dziadków. Niestety, to nie dotyczy ogrodnictwa -
Siedem kobiet, które się tam przeniosły, zagnała do Sokołowska tajemnicza siła. To ich sanatorium
Sokołowsko to nie jest raj dla słabych kobiet. To miasteczko jest jak Twin Peaks. Nie jest łatwo tu trafić, ale jeszcze trudniej stąd wyjechać. -
Ekipa Doroty Szelągowskiej odmieniła mieszkanie Moniki Skiby, mamy zmarłej Marianki
Ekipa "Totalnych remontów Szelągowskiej" wyremontowała mieszkanie Monice Skibie, mamie zmarłej w styczniu Marianki, bohaterce wywiadu opublikowanego w styczniu w "Wysokich Obcasach". Do programu Monikę zgłosiły przyjaciółki. - Od lat to one są moją rodziną - mówi Monika -
Twój ogród nie jest twój. Czy kret jest intruzem, czy ja, z moim aeratorem, wertykulatorem i torbami nawozu?
"Najlepiej, żeby były tylko trawa i tuje, które sami posadzili, bo to daje poczucie, że ma się nad ogrodem kontrolę. Cała reszta to intruzi, z którymi trzeba walczyć. Spotkałam się z pytaniami, jak pozbyć się z ogrodu ptaków, bo zdarza im się "narobić" na meble ogrodowe". Rozmowa z Martą Jermaczek-Sitak* -
Aktorka Klara Williams: Zapraszam ukraińskich artystów. Zróbmy razem spektakl
Klara Williams napisała: "Szukam osób, które przybyły do Polski z objętej wojną Ukrainy: aktorów, tancerzy, reżyserów, scenarzystów, wszystkich, którzy w normalnych czasach pokoju tworzyliby sztukę teatralną na Ukrainie". Odzew ją zaskoczył. -
Józef Wilkoń: Pamiętam pastwisko czarne od ludzi. To byli Żydzi z okolic
"Widziałem, jak dwóch granatowych policjantów rozstrzelało grupę Żydów. Widziałem, jak martwe ciała toczą się z nasypu do potoku, którym płynęły ścieki z garbarni. Widziałem, jak szewc Kolasa ściągał buty z jeszcze ciepłych nóg ofiar tego mordu". Józef Wilkoń, malarz, rzeźbiarz, twórca plakatów i scenografii teatralnych, opowiada o swoim dzieciństwie -
Sztuką wbij szpilę w Putina. Prawie pół miliona złotych zebrano na facebookowej Aukcji Sztuki dla Ukrainy
Aukcja Sztuki dla Ukrainy założona została przez poznańską artystkę Zuzannę Julię Kamińską. W licytację i wystawianie prac zaangażowało się ponad 20 tys. osób, w tym wielu artystów. -
"Od tygodnia nie jadłam, nie spałam". Wojna zaskoczyła ją we śnie. Do Polski uciekła z sześcioma psami
Stella Igorevna z sześcioma psami jechała z Iwano-Frankiwska do Zielonej Góry przez 36 godzin. Wyruszyła w tę podróż, bo uznała, że po drugiej stronie granicy będzie mogła pomagać rodakom. A jeśli zostanie, wkrótce ze swoją sforą sama będzie potrzebowała pomocy. -
Monika Skiba, mama Marianki z płaskomózgowiem: Zrobiłabym wszystko, żeby oszczędzić jej bólu
"Od pięciu i pół roku nie jestem kobietą, jestem mamą Marianki. Zapomniałam o sobie, zakopałam Monikę gdzieś głęboko, przyzwyczaiłam się, że nie czeka mnie nic więcej". -
Marta Jermaczek-Sitak: Ścigajmy się z sąsiadami, kto ma w ogrodzie więcej gatunków chrząszczy
- Wpuśćmy do ogrodu dzikie gatunki. Nie bójmy się dzikich, zarośniętych miejsc, twórzmy takie mikrorezerwaty dla ptaków, owadów i innych istot - mówi biolożka spod Zielonej Góry. Wywiad z Martą Jermaczek-Sitak zamieściły "Wysokie Obcasy". -
Agata Duda-Gracz: Mama mówiła, że ciało ziemi trzeba oddać jak najbardziej zniszczone. Inaczej żal umierać
Rodzice byli czuli. Dla siebie nawzajem i dla mnie. Nie przechodzili kryzysów małżeńskich, nie mieli wątpliwości. Myślałam, że ten stan rzeczy to norma