-
Kto będzie rządził na Mazowszu za dwa lata? PO z PSL czy PiS? Do gry wchodzi Hołownia. Gdyby miały decydować tylko Płock i okolice, to...
Choć wybory do sejmików wojewódzkich odbędą się dopiero w 2023 r., to już można założyć, że bój o mandaty będzie bardziej zażarty i w części regionów może dojść do przetasowań na samorządowej scenie politycznej. -
Choinka Dobroczyńców - zaczynamy! Pomóżmy zebrać pieniądze na mieszkanie dla wychowanków domów dziecka, bo...
... im rodzice mieszkania nie kupią. Nie kupią, bo zmarnowali własne życie. Niestety, nierzadko dzieciństwo swojego potomstwa zamienili w piekło. Dorastanie w bidulu to była dla dzieci i tak najlepsza opcja. Tylko co potem, co z ich startem w dorosłość? Czekamy na ciepło waszych serc i hojne gesty - tegoroczną Choinkę Dobroczyńców czas ubierać! -
Płock pożenił dwie idee: pięknie odnawia zrujnowane kamienice na starówce i daje im drugie życie, wprowadzając młodych
Dzięki autorskiemu programowi "Mieszkania na start" do dziś w Płocku powstało 259 takich lokali, do końca roku zostaną oddane jeszcze w sumie 34. W przyszłym roku - kolejnych 28. Wszystkie dla młodych płocczan. Program działa, choć czasem ktoś go krytykuje. -
Drugie życie wiślanej wody. Bez wydanych, także przez Płock, milionów - unijnych i własnych - rzeka byłaby już może martwa
Środowisko nie ma się dobrze. Ma się źle i katastrofa klimatyczna już puka do drzwi naszego pokolenia. Brak wody to problem w skali globalnej, jest jej za mało, jest zanieczyszczona. Liczy się każde przedsięwzięcie, które może odwrócić ten stan rzeczy. Płock chce coś w tym temacie zrobić i złapał solidne krople z rzeki unijnych pieniędzy. -
Do płockiej mecenas zgłasza się cholernie bogaty piekarz ze Słupna. Po imprezie w domu jego syna ów syn zaginął. Porwanie? Macie deja vu?
"Porwanie" to tytuł najnowszego kryminału Jacka Ostrowskiego. Im bardziej czytelnik zagłębi się w zagmatwaną przez okoliczności akcję, tym bardziej go będzie dopadało deja vu. Choć nie do końca wszystko się zgadza, to jednak ta historia wydaje się znajoma. -
Którzy odeszli 2020-2021. Wielu jeszcze niedawno mijaliśmy na ulicach, spotykaliśmy w pracy, przy okazji płockich wydarzeń
Płoccy nauczyciele, lekarze, samorządowcy, ludzie kultury, dziennikarze i społecznicy. Czasem wciąż trudno uwierzyć, że już nie uściśniemy im dłoni, nie wymienimy "dzień dobry", nie porozmawiamy. Zostaną w naszej pamięci i wspomnieniach. -
My, płocczanie, podczas spisów powszechnych zawsze trochę kłamaliśmy. A rachmistrze, bojąc się rękoczynów, przed nami uciekali
W tym roku znów się spisywaliśmy. I zwłaszcza na początku budziło to także negatywne emocje - pytania spisowe wielu uważało za zbyt dociekliwe, zbyt "sprawdzające", prywatne. Ale tak naprawdę obowiązek spowiadania się państwu z tego, co mamy i jak żyjemy, zawsze budził opory. -
Pasjami czytam stare ogłoszenia matrymonialne: "Osoba lat 30 szuka". Nie kobieta, nie mężczyzna, ale osoba. Dziś już takich anonsów nie ma
Przeczytałam mnóstwo książek i opracowań o dawnym Płocku i mogę śmiało powiedzieć, że naprawdę czuję klimat tamtych czasów. Fascynuje mnie, że było tyle nacji i wyznań i wszyscy ci ludzie potrafili żyć nie tylko obok siebie, ale razem ze sobą - mówi Małgorzata Garkowska. -
"Marzyłam, żeby w mojej książce był Płock". Małgorzata Garkowska prowadzi nas po dawnych placach, ulicach, budynkach
"Dzwony o zmierzchu. Wbrew wszystkiemu" - za sprawą poety Władysława Broniewskiego takie słowa muszą się kojarzyć z Płockiem. Nic więc dziwnego, że płocka pisarka swoją najnowszą książkę rozpoczęła od fragmentu jego wiersza: "Wy nie wiecie, jak tam biją dzwony, / stare dzwony o cichym zmierzchu, / kiedy słońca język czerwony / liże fale, rude po wierzchu". -
Czym dla ciebie jest Małachowianka? Absolwent i nauczyciel: "Ma w sobie coś, co zostaje w człowieku.". Dziś w szkole wielkie święto
Choć jest najstarsza w Polsce i dotąd nikt tego faktu nie podważył, to Małachowianką stała się dokładnie wiek temu. Swoją nazwę wzięła od patrona - marszałka Stanisława Małachowskiego. -
Postarali się o pieniądze z Unii i byka - to znaczy wady postawy u młodych mieszkańców Mazowsza - wzięli za rogi kompleksowo
Siedzą, ciągle siedzą. Z nosami w książkach, tabletach, ekranach telewizorów. W szkolnych ławkach, przy biurkach w domach, na kanapach. Młode kręgosłupy wykręcone, skrzywione, koordynacja coraz słabsza. Znacie to? Znacie! Ale znalazł się na to sposób. -
Mieszkania na wynajem - wrześniowy skok cen. Rynek napędzają pracownicy firm, głównie współpracujących z Orlenem
W Płocku jest oferowanych dwa razy więcej mieszkań do wynajęcia niż do sprzedaży. Ale obecny miesiąc pokazuje, że nagle zainteresowanie tego typu transakcją skoczyło jak Małysz w swoich najlepszych latach. Lokal o powierzchni 33 m kw. za 2 tys. zł plus media? Nie ma sprawy, biorę! Bo to i tak taniej niż za pokój w hotelu. -
Czarno-biała Polska lat 70. Taka nie bardzo trzeźwa. Pejzaż jak od malarza. Namiętność. Starość... Mistrzowie fotografii w Płocku
-
Wspaniałe art déco - to jedyna taka wystawa w Polsce. 10 najciekawszych eksponatów
Czerwony kabriolet z roku 1926, "Martwa natura" Łempickiej, wyszywane perłami wieczorowe suknie, porcelanowe serwisy, luksusowe komplety mebli - to wszystko obejrzycie na jedynej w Polsce wystawie stałej sztuki art déco w Muzeum Mazowieckim w Płocku. -
Rarytas pana Ryszarda na Jarmarku Tumskim. Jego album, a w nim zdjęcia. Np. opancerzony "Stefan Batory" na Wiśle pod Płockiem
Jarmark Tumski zrodził się z kolekcjonerskiej pasji. Od lat do Płocka zjeżdżają najbardziej liczący się w tej branży ludzie. Pośród nich szczególne znaczenie przypada płockim hobbystom, osobom, które w swoich zbieraczych dziedzinach doszły do wysokiego poziomu profesjonalizmu.