Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
-
Narciarstwo alpejskie. Ostateczny krach formuły kombinacji?
Kombinacja alpejska była koronną konkurencją w czasach, gdy w sporcie stawiano na wszechstronność. Dziś jej atrakcyjność mocno podupadła. Po tym sezonie - olimpijskim - prawdopodobnie przejdzie do historii.
-
Koniec sezonu alpejczyków. Kryształowe Kule dla Vlhovej i Pinturaulta - z pomocą pogody i przepisów
Wymarzoną wielką Kryształową Kulę w swoje 30. urodziny wywalczył Francuz Alexis Pinturault. Pierwsze takie trofeum dla Słowacji zdobyła Petra Vlhová. Charakter pokazała Maryna Gąsienica Daniel, która pomimo połamanych żeber wjechała do pierwszej dziesiątki. W Lenzerheide alpejczycy zakończyli pucharowy sezon.
-
Od 22 marca koniec z wyjazdami na narty do Szwajcarii
Od 22 marca Polacy nie będą mogli już jeździć na nartach w Szwajcarii. Polska wraca na czarną listę. Przyjeżdżających ze znajdujących się na nim krajów obowiązuje kwarantanna.
-
Błąd i pech Polki. Maryna Gąsienica Daniel o włos od życiowego sukcesu w Pucharze Świata
Maryna Gąsienica Daniel w przedostatnim gigancie sezonu po pierwszym przejeździe była trzecia. Tuż przed metą drugiego przejazdu Polka zahaczyła o tyczkę i wypadła z trasy.
-
Alpejskie MŚ: Polska najlepiej od dekad, Włosi rozczarowani, "parallel" antybohaterem
Trzy ostatnie konkurencje alpejskich mistrzostw świata potwierdziły zasadę, że to zupełnie inna zabawa niż zawody pucharowe: poprzepadali faworyci, wygrali ci, na których mało kto liczył.
-
Maryna Gąsienica Daniel: Na mecie giganta były łzy, ale też uśmiech
Maryna Gąsienica Daniel przywraca blask polskiemu narciarstwu alpejskiemu. Wszak mało kto już pamięta mistrzostwa świata, w których nasz reprezentant dwa razy melduje się w pierwszej dziesiątce.
-
To mógł być medal! Maryna Gąsienica Daniel szósta w gigancie na MŚ. Zdecydował jeden błąd...
Polki na miejscu szóstym i dziewiętnastym w alpejskich mistrzostwach świata. Na takie wyniki naszych narciarzy kibice czekali od dekad. Drugie złoto wywalczyła Lara Gut-Behrami.
-
Czy Maryna-Gąsienica Daniel zdobyłaby medal MŚ, gdyby slalom równoległy nie był też absurdalny?
Maryna Gąsienica-Daniel przegrała w ćwierćfinale MŚ z Kathariną Liensberger, która w finale linię mety przekroczyła w tym samym ułamku sekundy co Włoszka Marta Bassino. Sędziowie nie wiedzieli, co zrobić, i tym samym idealnie wpisali się w realia slalomu równoległego.
-
Maryna Gąsienica-Daniel nie dała się trasie slalomu. Ale czy kombinacja alpejska w ogóle ma sens?
Maryna Gąsienica-Daniel dwunasta w kombinacji na mistrzostwach świata w Cortina d'Ampezzo. Łatwo nie było - z trasy slalomu wypadło aż 14 alpejek. Wygrała Amerykanka Mikaela Shiffrin.
-
Ted Ligety kończy karierę. To on wymyślił na nowo, jak skręcać na nartach do giganta
"Żaden narciarz na świecie nie wycina skrętów gigantowych jak Ted Ligety. Amerykanin wynalazł nowy sposób jeżdżenia na nartach" - zachwycał się "New York Times" przed igrzyskami w Soczi w 2014 r.
-
Alpejskie MŚ: Gąsienica-Daniel w trzydziestce supergiganta. Jej najlepsze konkurencje przed nią
Maryna Gąsienica-Daniel 27. w supergigancie na mistrzostwach świata. W tej konkurencji w najlepszej trzydziestce MŚ Polaka dotychczas nie było.
-
Narty w Szwajcarii: jeździmy, ale z dystansem
Szwajcaria to jedyny alpejski kraj, który w tym sezonie nie zamknął wyciągów narciarskich. Na tamtejsze stoki ruszyli więc wszyscy ci, którzy bez nart zimy nie umieją sobie wyobrazić.
-
Alpejki na światowym poziomie już mamy, na alpejczyków czekamy
Po rozegranych w weekend alpejskich mistrzostwach Polski już wiadomo, że na zaczynające się za tydzień mistrzostwa świata w Cortinie d'Ampezzo nasza reprezentacja wyśle dwie alpejki: Marynę Gąsienicę-Daniel i Magdę Łuczak, i żadnego alpejczyka. Po raz pierwszy od lat mamy szansę zobaczyć naszą zawodniczkę nie tylko w roli statystki.
-
Maryna Gąsienica-Daniel nie jest sama. Polska alpejka już teraz ma następczynie
Maryna Gąsienica-Daniel z najlepszym czasem drugiego przejazdu giganta Pucharu Świata w Kronplatz - takich zawodów w wykonaniu naszej zawodniczki polski kibic nie pamięta. W kraju rosną już jej następczynie.
-
Pechowiec Beat Feuz wreszcie wygrał alpejski zjazd w Kitzbühel. I to dwa razy!
Po czterech drugich miejscach wreszcie się udało: 34-letni Szwajcar Beat Feuz wygrał zjazd na legendarnej trasie Streif w Kitzbühel. I to nie raz, a dwa. W piątek fatalnie wyglądający upadek miał na trasie jego rodak - Urs Kryenbühl.
-
Narciarze jeden po drugim zrywają więzadła, łamią piszczele i obojczyki. Taki jest ten sport?
Aleksander Aamodt Kilde nie obroni w tym sezonie wielkiej Kryształowej Kuli, nie zdobędzie też medalu mistrzostw świata. W sobotę zerwał więzadło krzyżowe. Jest już trzecim norweskim alpejczykiem, który uszkodził sobie w tym sezonie kolano.
-
Maryna Gąsienica-Daniel znów zaskoczyła. Już jest najlepszą polską alpejką w XXI wieku
Maryna Gąsienica-Daniel jako pierwsza Polka od lat 80. ub. wieku regularnie zdobywa punkty w Pucharze Świata. W sobotę w zawodach w Kranjskiej Gorze była 10., w niedzielę - 11. - Mamy jeszcze sporo celów do osiągnięcia - mówi jej trener Marcin Orłowski.
-
Sukces polskiej alpejki. Maryna Gąsienica-Daniel w pierwszej dziesiątce zawodów Pucharu Świata
To najlepszy wynik polskiego alpejczyka lub alpejki w jednej z czterech głównych konkurencji (slalom, gigant, supergigant i zjazd) od stycznia 2001 roku. Poprzedni najlepszy wynik Gąsienicy-Daniel w gigancie to miejsce 11. - wywalczone w grudniu w Courchevel.
-
Nie będzie w tym roku legendarnego zjazdu w Wengen. To tam na nartach trzeba umieć wszystko
Zamiast legendarnego zjazdu w szwajcarskim Wengen - podwójne emocje w jeszcze bardziej legendarnym austriackim Kitzbühel. Taka zmiana w kalendarzu alpejskiego Pucharu Świata zadowoli wielu kibiców. Tylko nie tych ze Szwajcarii.
-
Wybitna narciarka też czasem przegrywa. Mikaela Shiffrin jednak jest z naszej planety
"She's only human after all" - ta parafraza słów hitu Rag'n'Bone Mana "Human" przychodzi do głowy, gdy oglądamy Mikaelę Shiffrin w tym sezonie. Przez ostatnie kilka lat ta 25-letnia dopiero alpejka wydawała się zawodniczką z innego wymiaru.
