-
Tajwan obawia się odcięcia od internetu. W lutym część tajwańskich wysp straciła dostęp do sieci na kilka tygodni
Władze Tajwanu obawiają się odcięcia od cyfrowego świata poprzez uszkodzenie podwodnych kabli przez chińskie jednostki. Szykują plan awaryjny, ale na drodze stoją m.in. chińskie biznesy Elona Muska. -
Japonia zdjęła maseczki i musi uczyć się na nowo uśmiechać. Pomogą "edukatorzy uśmiechu"
Po długich miesiącach ukrywania twarzy pod maseczkami część Japończyków skarży się, że trudniej im o uśmiech na twarzy. Ale od czego są specjaliści? Kursy prowadzone przez "edukatorów uśmiechu" ukończyło już 4,5 tys. osób. -
Tajlandia mówi "nie" generałom. To polityczne trzęsienie ziemi
Do przeliczenia zostało już niewiele głosów, a wybory parlamentarne wygra zapewne Move Forward Party, której przywódca, 42-letni absolwent Harvardu Pita Limjaroenrat, prowadził kampanię pod hasłem: "Tajlandia musi się zmienić". Trafił do ludzi, bo - po dziewięciu latach rządów konserwatywnego generała Prayutha Chan-ocha - naród ma dosyć wojskowych. -
Tajlandia ma dość rządów wojskowych i chce zmian. W niedzielę wybory
Tajlandczycy będą wybierać między monarchistami, populistami i "trzecią drogą", która rzuca wyzwanie establishmentowi, dworowi i armii. Wielu ma już dość premiera generała Prayutha Chan-ocha, który dziewięć lat temu przeprowadził pucz i od tego czasu rządzi. -
Premier Japonii w Seulu: "Serce boli na myśl o Koreańczykach, którzy ucierpieli na skutek kolonizacji"
Japonia usiłuje polepszyć relacje z Koreą Południową. Oziębienie we wzajemnych stosunkach, które zaogniają spory historyczne, trwało ponad dekadę. Za próbą zbliżenia stoją USA oraz narastające zagrożenie ze strony Korei Północnej. -
Młodzi Chińczycy stoją w długich kolejkach do świątyń. Modlą się o pracę
Solidne wykształcenie było w Chinach długo gwarancją sukcesu na rynku pracy. W ostatnich latach jednak nikogo nie dziwi już widok absolwentów wyższych uczelni, którzy muszą imać się dorywczych zajęć, by związać koniec z końcem. Niektórzy szukają pocieszenia w świątyniach. -
W Chinach tajemnicą państwową może być wszystko. Drakońska ustawa o kontrwywiadzie zaostrzona
-
Chiński dyplomata zakwestionował suwerenność granic krajów bałtyckich. Teraz Pekin próbuje załagodzić sytuację
Słowa chińskiego ambasadora, według którego Litwa, Łotwa i Estonia "nie są umocowane w prawie międzynarodowym", wywołały międzynarodowy skandal. MSZ Chin stara się ugasić pożar i odżegnuje się od poglądów dyplomaty.