-
Dramatycznie brakuje wolnych łóżek na pediatriach. "Prawie codziennie szukamy miejsc w innych szpitalach"
Oddziały pediatryczne pękają w szwach. W słupskim szpitalu ustawiają "dostawki", szpital w Gdańsku organizuje miejsca dla chorych dzieci na SOR-ze. Personel szuka miejsc w innych placówkach, ale nikt pacjentów przyjmować nie chce, bo wszędzie jest pełno. -
W tej gminie mieszkańców przybywa na potęgę, ale do przychodni zapisać się nie sposób. Od dwóch lat
W pomorskiej gminie Kosakowo w ciągu 10 lat przybyło prawie 90 procent mieszkańców. Nowe osiedla rosną tu jak grzyby po deszczu. Tylko do przychodni zapisać się nie można. Bo od dwóch lat placówka nie przyjmuje nowych pacjentów. -
Klienci łapią się za głowę na widok paragonów, ale grzańca piją. Porównujemy ceny na świątecznych jarmarkach
- Wypad z rodziną na taką świąteczną imprezę to masakra - pan Marek wydał przynajmniej 150 zł podczas jarmarku w Toruniu. Sprzedawcy nie mogą jednak narzekać na brak kupujących. - Oszczędzać będziemy w styczniu - mówi pani Monika. -
Zabójca prezydenta Adamowicza domaga się wypuszczenia z aresztu i straszy: "Inaczej wasze rodziny będą wiecznie cierpieć w piekle"
We wtorek przed Sądem Okręgowym w Gdańsku odbyła się kolejna rozprawa w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Oskarżony, Stefan W., złożył wniosek o uchylenie tymczasowego aresztu. -
"Niezależni lekarze i naukowcy" stworzyli listę donosicieli. "To prowokacja"
Kilkadziesiąt nazwisk znalazło się na liście "donosicieli i funkcjonariuszy izb lekarskich" umieszczonej przez Polskie Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców w internecie. Jak zaznaczają antyszczepionkowcy spis nie jest zamknięty. -
Nie mniej niż 150, ale zdarza się, że 650. Ceny wizyt prywatnych u lekarzy szybują [RAPORT]
Nawet o 30 procent więcej niż kilka miesięcy temu trzeba zapłacić za wizytę prywatną u specjalisty. - Inflacja powoduje stały wzrost naszych kosztów - tłumaczą podwyżki szefowie przychodni. A pacjenci pytają: "co zrobić, jeśli człowiek stoi pod ścianą"? -
Pomoc dla "stref przetrwania" w Ukrainie. Z Pomorza jadą karetki i agregaty
10 agregatów prądotwórczych kupionych z budżetu województwa pomorskiego i dwie karetki przekazane przez należącą do samorządu stację pogotowia wyruszyły do Odessy. Agregaty będą wykorzystywane w "strefach przetrwania", które utworzono w Ukrainie po rosyjskich atakach na elektrownie. -
PiS chce zmusić lekarzy do pracy w Polsce. Jest odpowiedź. "Wyjeżdżam póki mam możliwość"
- Prezes Kaczyński straszy: jedźcie albo płaćcie za studia. Może jeszcze dowody i paszporty nam zabiorą? - ironizuje absolwentka medycyny z Gdańska i wyjeżdza do pracy w Szwecji. Takich jak ona jest więcej. Jedna trzecia studentów medycyny jest "prawie zdecydowana" na wyjazd za granicę - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego. -
Żenująco niskie stawki dla biegłych sądowych. Lekarze z Gdańska apelują do premiera i ministra sprawiedliwości
Lista poszukiwanych biegłych z zakresu medycyny wydłuża się z roku na rok. Lekarze opinii pisać nie chcą, bo im się to nie opłaca. - Stawki wynagrodzeń nie zmieniły się od 2013 r. - zaznaczają lekarze z Okręgowej Rady Lekarskiej w Gdańsku i apelują do premiera i ministra sprawiedliwości o podwyżki. -
Uderzający wzrost zachorowań na choroby weneryczne. Lekarka: "Portale randkowe ułatwiają przygodne kontakty seksualne"
Od stycznia do końca października zaraportowano w Polsce blisko 1,4 tysiąca zakażeń kiłą. Tak źle nie było od lat. Eksperci wskazują, że nie tylko popularność portali randkowych jest źródłem problemu. -
"Jeśli wyłączą nam prąd, Daria może tego nie przeżyć". Razem możemy uratować 7-latkę z Ukrainy
- Przerwy w dostawie prądu są dla naszej córki śmiertelnym zagrożeniem - mówią Iryna i Dmytro z Ukrainy, rodzice 7-letniej Darii, która cierpi na ultrarzadkie schorzenie - klątwę Ondyny. Dziewczynka może przejść operację w Polsce, która uwolni ją od respiratora. Ale zabieg nie jest refundowany. -
Cmentarne łowy przed Wszystkimi Świętymi. "Ludzie kamery montują, przychodzą na "patrole". Paranoja"
Wszystkich Świętych. Tylko w ostatnich dniach z grobów, którymi opiekuje się pani Krystyna ukradziono cztery wkłady i dwa znicze. Seniorka uważa, że to przez drożyznę. - Nawet się nie dziwię, że ludzie kradną, skoro na chleb ich nie stać - przyznaje. -
Pojechałam do najszybciej wyludniającego się miasta w Polsce. "Ta turystyka nas zje. Dosłownie"
- Jak wyjechało wojsko, wszystko się posypało - ocenia pani Helena, lat 76. Ale czy to jedyna przyczyna tego, że przez ostatnią dekadę z Helu wyjechało aż 25 proc. mieszkańców? Pojechałam na półwysep, żeby porozmawiać z tymi, którzy tam jeszcze zostali.