-
Lublin ośrodkiem akademickim. Niedługo jedynym powodem takiego myślenia będzie liczba działających tu uczelni
Smutne, że w tegorocznym rankingu uczelni wyższych Perspektyw na wysokim miejscu znalazła się tylko jedna z Lubelszczyzny. -
PiS w sprawie Ukrainy zachowuje się bez zarzutu, ale frakcja ECR, to nie tylko posłowie z PiS. Czy warto ryzykować?
Spotykam wielu ludzi, prowadzę wiele rozmów - ostatnio głównie o wyborach do Parlamentu Europejskiego i słucham, dlaczego niektórzy nie wybierają się na te wybory. Zwykle z dwóch powodów. Po pierwsze - bo ich zdaniem to i tak nic nie zmieni, po drugie - że nie mają na kogo głosować. -
Skandal w TVP Lublin, teraz w Radio Lublin. To wygląda tak, jakby rząd odpuścił Lubelszczyznę, uważając ją za pisowską
To, co zdarzyło się 1 czerwca w publicznym Radiu Lublin, było skandaliczne i nie spełniało standardów cywilizowanego, obiektywnego dziennikarstwa. -
To nieprzyzwoite, że rocznica wyborów 4 czerwca nie jest świętem państwowym
Nie godzi się, żeby wydarzenie oczekiwane przez kilka pokoleń Polaków i dla kilku pokoleń najważniejsze było pomijane i lekceważone. -
Wybory do Parlamentu Europejskiego muszą być wygrane przez obóz demokratyczny. Zdecyduje o tym frekwencja
To, że po ośmiu latach autorytarnych rządów Prawa i Sprawiedliwości partiom demokratycznym udało się w wyborach 15 października przejąć władzę, to niemal cud. -
Politycy, przynajmniej z ugrupowania posłanki Wcisło, nie powinni uczestniczyć w kościelnych uroczystościach. Zrozumiały byłby bojkot
Proboszcz parafii św. Mikołaja Biskupa w Potoku Wielkim publicznie, podczas kazania, wobec zgromadzonych w kościele wiernych, oskarżył posłankę Koalicji Obywatelskiej Martę Wcisło o profanację i zagroził jej ekskomuniką. -
Targ przy Wileńskiej wygląda wciąż tak samo. Czy Lublin skazany jest na brud i zaniedbanie?
Pisałam już o tym jakiś czas temu. Niby nie liczyłam na jakikolwiek skutek, ale miałam jednak cień nadziei. Niepotrzebnie, w sobotnie popołudnie - na przykład w ostatnie, kiedy tamtędy przechodziłam - targ przy Wileńskiej wygląda wciąż tak samo. Tak samo, jak w sobotnie popołudnie przed miesiącem czy przed rokiem. -
Miasto, które ma ambicję uchodzić za turystyczne nie może zapominać o tak podstawowych potrzebach przybyszów
Na widok tłumów, jakie przemierzały w ostatnich dniach śródmieście Lublina, a zwłaszcza Stare Miasto, dwiema rękami podpisuję się pod dwoma tekstami z Wyborczej. -
Prezydent Lublina z PO poparł wraz z Czarnkiem ultraprawicowego kandydata. Wcześniej nie zgadzał się na Marsze Równości
Zdzisław Niedbała, popierany przez prezydenta Krzysztofa Żuka ultraprawicowy kandydat na wójta Garbowa przegrał wybory, wydawać więc by się mogło, że nie ma powodu zawracać sobie tym głowy. Ale to nie tak, ta zdumiewająca inicjatywa prezydenta, idąca jakby wbrew koalicji 15 października, skłania do zastanowienia się, jakie to ma znaczenie dla Lublina. -
O dziedzictwie europejskim na UMCS. Spotkanie z profesorem Krzysztofem Pomianem
"Z jakiegokolwiek powodu kraj jest pustoszony, należy oszczędzić budowle, które przynoszą zaszczyt ludzkości i które nie przyczyniają się do zwiększenia potęgi wroga: świątynie, grobowce, budynki publiczne, wszystkie dzieła godne szacunku ze względu na ich piękno" - to mały fragment eseju filozofa i historyka profesora Krzysztofa Pomiana "Dziedzictwo europejskie i przyszłość Europy", wydanego właśnie przez oficynę UMCS. -
Jaki ma sens cisza wyborcza na dzień przed głosowaniem, skoro cały Lublin obwieszony jest plakatami kandydatów
Wydaje się, że jest lepiej, niż w poprzednich latach - wygląda na to, że większość wyborczych reklam już zdjęto. Udaje się przejść całkiem spory kawałek miasta i nie zobaczyć żadnego, na przykład na Wieniawie nie ma. -
Grzegorz Żuk i Krzysztof Żuk. Do tego Jacek Bury. Dlatego warto dokładnie poznać wszystkie listy kandydatów
Prawo i Sprawiedliwość znów zastosowało swój ulubiony trik. Konstruktorzy list kandydatów do lubelskiej rady miasta wyszukali w swoim środowisku osoby o nazwiskach takich, jak popularni działacze konkurencji i umieścili je na listach. Wynik nie jest imponujący, raptem dwa takie przypadki. W jednym identyczne jest także imię, w drugim - miejsce pracy. -
Nie możemy dopuścić, by Lubelszczyzna, zamiast rozwijać się dzięki funduszom KPO, karmiła przegrane sieroty PiS
Wybory w najbliższą niedzielę to przedostatni krok, przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, do przywrócenia w Polsce całkowitej demokracji. No, może nie przedostatni, bo jeszcze przez ponad rok prezydent Andrzej Duda będzie próbował urządzać państwo według swego widzimisię. -
Najwyższy czas, żeby to nie marszałek organizował nam miasto, ale rada miasta i prezydent
No i marszałek województwa Jarosław Stawiarski zrobił nam niespodziankę. Już pojawiła się nadzieja, że niedługo, po wyprowadzce ostatnich przewoźników z Podzamcza i po likwidacji targowiska z odzieżą od strony ulicy Ruskiej, rozpocznie się porządkowanie tego terenu - ale nie. -
Dekomunizacja Czarnka nie może się ostać. Oddajcie ulicę Janowi Hemplowi
Mam propozycję, a właściwie apel do wojewody i rady miasta - obecnej, a jeśli nie, to przyszłej: oddajcie ulicę Janowi Hemplowi. Dekomunizacyjna decyzja Przemysława Czarnka nie może się ostać. -
Samorząd Lublina oddał plac Teatralny partii Kaczyńskiego. Trudno to zrozumieć i wybaczyć
Place, podobnie jak wszelkie zaułki, ukryte ogrody, do których trafia się przypadkiem, wąskie uliczki nieoczekiwanie prowadzące to do bramy budynku, to na brzeg skarpy, decydują o urodzie miasta, sprawiają, że jest wyjątkowe. Ale czy można to powiedzieć o lubelskich placach? -
Ojciec polskich światłowodów, twórca szkoły chromatografii. "Waks i przyjaciele. Opowieść o profesorze Andrzeju Waksmundzkim"
W osiemdziesięcioletniej historii Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej wielu było na tej uczelni profesorów bardzo dobrych, znakomitych, uznanych w świecie, ale wybitnych, dzięki którym nauka poszybowała do przodu - już mniej. Jednym z nich niewątpliwie był chemik Andrzej Waksmundzki. -
Ostatnia kadencja Żuka może dać mu dawną energię. Ale w radzie miasta potrzebne jest nowe otwarcie
Stało się to, czego się obawiałam - Krzysztof Żuk, nie oglądając się na Platformę Obywatelską, w której pełni funkcję wiceszefa regionu, samodzielnie zarejestrował swój komitet. Ale być może, paradoksalnie, tak będzie lepiej? -
Dziwny taniec radnych z PO i PSL wokół instytutu Czarnka. Żelazny elektorat PiS i tak na was nie zagłosuje
Nie będzie ośrodka badawczego na naukowej pustyni. Można myśleć o zakładaniu nowych instytucji, jeśli jest na czym budować. -
Demokratyzacja szkoły to zadanie dla kuratora oświaty i ratusza. A kto rządzi w ratuszu? Była działaczka PiS
Dwa tygodnie mają zainteresowani, by zgłosić się do konkursu na kuratora oświaty, który właśnie ogłosił wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.