-
"Drugi dom" to dziwne zjawisko. Nigdy nie sądziłam, że będzie mnie dotyczyć, podobnie jak drugie małżeństwo
Norfolk nie był wtedy modny. Leżał za daleko od Londynu i brakowało tam wykwintnych restauracji i uroczych sklepików dla smakoszy; były za to puby serwujące ziemniaki z mikrofali z burą mięsną breją.
1