-
Dzięki Bogu za nepotyzm, czyli jak wsobni jesteśmy na rynku pracy
Dzięki Bogu za nepotyzm. To jedna z ostatnich rzeczy, którą możemy zgodnie potępić z każdej pozycji ideologicznej w spolaryzowanych społeczeństwach. Problem tylko w tym, że tam gdzie oskarżający widzą korupcję i antyszambrujących kolesi, oskarżani widzą synergię i stare przyjaźnie - pisze dla Wyborcza.biz dr Anna Gromada.
1