-
Popiół i złoto - tyle zostało po mieszkańcach żydowskiej dzielnicy
Nie wiem, czy gdziekolwiek w tzw. krajach cywilizowanych tak rabowano i tak niszczono resztki dóbr współobywateli, jak w powojennej Warszawie. Futra i meble z gett całej Polski zrobiły swoje, przesłoniły oczy, zakneblowały sumienia.