-
Wacław Radziwinowicz: "Tortury w Rosji zawsze były, ale teraz są powodem do dumy"
- Znałem oficerów rosyjskiej policji, którzy pytali retorycznie: "W jaki sposób można dojść do prawdy i wycisnąć z przesłuchiwanego zeznania takie, jak należy, jeżeli się go nie torturuje?". - opowiada wieloletni korespondent "Wyborczej" w Rosji.