-
Reporter w debacie o uchodźcach: Może być dobro indywidualnej osoby, ale nie ma czegoś takiego jak "dobro sprawy", to nie Kościół
Gdyby nie decyzje podjęte w gabinetach PiS, sporo dziewczyn i chłopaków na granicy białoruskiej nie miałoby dylematów, których owocem jest sankcjonowanie dziennikarskich relacji
1