-
Podstawę programową da się zrealizować - i mówię to z perspektywy uczennicy. Szkoda tylko, że nie ma to żadnego sensu
To, że model edukacji został skrojony jakieś dwieście lat temu, oznacza, że do wyzwań dwudziestego pierwszego wieku ma się jak pięść do nosa. Podczas gdy wszystkie prognozy rynku powtarzają, że pracownicy przyszłości będą potrzebowali kompetencji miękkich, a umiejętność oduczania się będzie równie ważna, jak uczenia, polska szkoła grzmi, że oceny na profilu wybranym w wieku, gdy wychodzą pierwsze solidne pryszcze, zadecydują o całej naszej przyszłości.
1