-
Legenda Sopotu zrodziła się z namiętności do hazardu, a nie miłości do zimnej wody w zatoce
Pierwsza ruletka, która stanęła w sopockim domu kuracyjnym, okazała się strzałem w dziesiątkę. Miasto zażyczyło sobie trzydzieści procent prowizji od wpływu z tego biznesu, a z czasem samo przejęło interes. Mówiło się wówczas o Sopocie, że to Monte Carlo Północy.
1