-
Lider listy Trzeciej Drogi w okręgu bydgoskim: "Konfederacja? Dużo opowieści, mało treści"
Trzeba zapobiec ucieczce młodych ludzi z miasta, z kraju - mówi Norbert Pietrykowski. zajmujący pierwsze miejsce na liście Trzeciej Drogi w okręgu bydgoskim. - Można to zrobić tworząc warunki do rozwoju biznesu. -
Polska 2050 pokazuje część listy kandydatów Trzeciej Drogi w okręgu bydgoskim. Wiemy, kogo wystawi PSL
Polska 2050 w okręgu bydgoskim nie stawia na polityków. Swoich kandydatów z okręgu nr 4 partia przedstawiła w czwartek (24 sierpnia) na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy. Wiemy też, kogo ostatecznie wystawi PSL. -
"Ptaki ciernistych krzewów. Rzecz o miłości w kościele". Klątwy nie dotknęły bydgoskiego teatru
Serce polskie pewnie zabije żywiej, gdy zabrzmi dzwoneczek procesji. Później może być różnie, zależnie od tego, co kto rozumie przez świętokradztwo. "Ptaki ciernistych krzewów. Rzecz o miłości w kościele" to kolejny akt inteligentnego dialogu, który Teatr Polski w Bydgoszczy prowadzi z rzeczywistością. Tą rzeczywistością. -
Ostatnie chwile Stelli Walsh, czyli Stanisławy Walasiewiczówny. Tak pokazuje je Teatr Polski w Bydgoszczy. "Obojniak? Ku..., nie jestem ślimakiem"
"Najpierw trzeba być mężczyzną albo kobietą, by stać się obywatelem jakiegoś kraju" - oto dyrektywa rzeczywistości Stelli Walsh, bohaterki nowego spektaklu Teatru Polskiego w Bydgoszczy. To opowieść o najszybciej biegającej osobie na Ziemi, która nie mogła być sobą. Przygotujcie się na intymną historię w ciekawej teatralności. I w poruszającym wykonaniu. -
Zanim wypił kieliszek czerwonego burgunda. "Ameryka" Julii Holewińskiej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy
"Ameryka" w reżyserii Julii Holewińskiej napisana z Tomaszem Szerszeniem ściera się z telenowelą polskości. I nie bez sentymentu ogląda się ten Gombrowiczowski sen wariata. Widzowie po unitarce upupiania lubią takie intelektualne ckliwości. Ławka z wielkim pisarzem działa tu jak błękitna wstążeczka - nader nostalgicznie. -
"Komediantka" według Anity Sokołowskiej. Najlepiej śnić własny sen
"Komediantka" - debiut reżyserski Anity Sokołowskiej na bydgoskiej scenie - to piękny prolog jej nowej drogi artystycznej. Powieść Reymonta zaistniała na scenie jako intrygujący dramat i "prasa zapłakała". Co też jest zasługą adaptacji Marii Wojtyszko.